Uroczystości, które odbyły się 28 listopada, rozpoczęły się w Alei Chwały Bohaterów Powstania Listopadowego. Mogła ona powstać dzięki wieloletnim staraniom Kręgu Pamięci Narodowej, Stowarzyszenia Olszynka Grochowska, a także wsparciu gmin Praga Południe i Rembertowa oraz wojewody mazowieckiego. Wzdłuż alei usytuowano głazy i tablice upamiętniające bohaterów powstania.
Zgromadzonych witał Stefan Melak, prezes Kręgu Pamięci Narodowej. Obok abp. Sławoja Leszka Głódzia, ordynariusza warszawsko-praskiego, w uroczystości wzięli udział: Mihály Györ, ambasador Węgier w Polsce, Jan Maria Jackowski, przewodniczący Rady Miasta Warszawy, Andrzej Urbański, wiceprezydent stolicy, gen. bryg. Gustaw Maj, zastępca komendanta Akademii Obrony Narodowej, burmistrzowie Bemowa, Pragi Południe i Rembertowa, liczne poczty sztandarowe, m.in. ze szkół, a także księża z pobliskiej parafii św. Wacława z sędziwym ks. prał. Wacławem Karłowiczem, opiekunem tego miejsca w najtrudniejszych czasach komunistycznych.
W tym roku w Alei Chwały Bohaterów Powstania Listopadowego przybyły trzy głazy upamiętniające: gen. Józefa Bema, bohatera walk o niepodległość Polski i Węgier, gen. Karola Kaczkowskiego, naczelnego lekarza wojsk polskich w Powstaniu Listopadowym, bohatera bitwy pod Grochowem w 1831 r., zesłańca syberyjskiego i gen. Ignacego Prądzyńskiego, kwatermistrza generalnego, szefa sztabu i wodza naczelnego w Powstaniu Listopadowym. Wszystkie głazy poświęcił abp Sławoj Leszek Głódź, a odsłaniali przedstawiciele Kręgu Pamięci Narodowej, Stowarzyszenia Olszynka Grochowska, burmistrzowie i przedstawiciele PiS. Głaz gen. Bema odsłonił ambasador Węgier.
Następnie Aleją Chwały Bohaterów Powstania Listopadowego wszyscy przeszli do ołtarza polowego znajdującego się koło grobu 7300 żołnierzy polskich, bohaterów walk o Warszawę. Tu abp Sławoj Leszek Głódź odprawił Mszę św. transmitowaną przez Telewizję Polonia i Program III TVP. Przy ołtarzu Pasterza Kościoła warszawsko-praskiego witał Józef Melak, burmistrz Rembertowa.
W homilii wygłoszonej podczas Mszy św. abp Sławoj Leszek Głódź mówił o Adwencie jako czasie dopełnienia dziejów świata i człowieka, okresie refleksji nad ostatecznym przeznaczeniem każdego z nas.
Nawiązując do rocznicy Powstania Listopadowego Ordynariusz warszawsko-praski podkreślił, że w tym zrywie z wielką siłą dochodził do głosu głęboki ideał moralny i przekonanie, że każdy naród ma prawo do życia w prawdzie i wolności, że zbrodni rozbiorów, mimo wszystko i wbrew nadziei, z nadzieją trzeba się przeciwstawić. I tak się stało.
Na polach bitwy o Olszynkę Grochowską - podkreślił - ukazuje się chrześcijański wymiar naszej historii i głęboki związek powstań narodowych z życiem narodu i Kościoła.
Ksiądz Arcybiskup zauważył, że w dziejach narodu nic nie jest przypadkiem, a to co dobre wyrasta z ofiarnego czynu, choć pozornie może być przegrane, jak tamto powstanie. Ale po 174 latach to, co powstańcy ofiarowali Ojczyźnie trwa i promieniuje i odzywa się echem w postawach ludzi kolejnych pokoleń.
Dziś przychodzi czas - mówił abp Głódź - kiedy poczyna się lekceważyć te wielkie dokonania. Nasza modlitwa jest świadectwem innej postawy - postawy pamięci i wdzięczności, a także przekonania, że dobre czyny idą za nimi do Boga. Wobec ich ofiary, która służyła Polsce przypominamy, że Ojczyzna jest wielkim darem Boga, który trzeba miłować i szanować i w którego duchu trzeba wychowywać młode pokolenie.
Nawiązując do sytuacji na Ukrainie Ksiądz Arcybiskup powiedział, że to, co się tam dzieje - i co duchowo wspieramy - to dążenie do tożsamości narodowej, życia w pokoju, demokracji i sprawiedliwości. - Czasem niektórzy mówią, że my, Polacy, jesteśmy sentymentalni. Ale może w tych sentymentach jest to nasze wielkie bogactwo, które kontrastuje z laicką, sytą Europą i z jej egoizmem w relacji nie tylko do Ukrainy. My też doświadczaliśmy takiej postawy przez wiele lat, doświadczali jej nasi żołnierze ci z Monte Cassino i z Powstania Warszawskiego.
Pod koniec liturgii Stefan Melak odczytał komunikat Kapituły Gwiazdy Żelaznej Wytrwałości, która przyznała to odznaczenie polskiemu kościołowi w Paryżu na ręce ks. prał. Stanisława Jeża, rektora Polskiej Misji Katolickiej.
Do zbiorowej mogiły ponad 7 tys. Polaków, którzy zginęli podczas bitwy o Olszynkę Grochowską, została złożona ziemia z polskich mogił na cmentarzach francuskich. Uroczystość zakończył Apel Poległych oraz złożenie wieńców przy zbiorowej mogile.