Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków: odbyła się konferencja z okazji 50. rocznicy ogłoszenia encykliki „Humanae Vitae”

Jak na ogłoszenie encykliki „Humanae Vitae” zareagował Kościół w Polsce, a jak władze? Z Jakich stron płynęła krytyka oraz jak wyglądał spór o politykę rodzinną w PRL? - o tych zagadnieniach rozmawiali uczestnicy konferencji „Człowiek - rodzina – komunizm”, która 15 czerwca odbyła się w Krakowie. Wydarzenie zorganizowano z okazji 50. rocznica ogłoszenia encykliki papieża Pawła VI.

[ TEMATY ]

Paweł VI

Encyklika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naukowcy wyjaśniali także spór państwa i Kościoła o obronę życia, małżeństwa i rodziny, jaki rozpoczął się po wydaniu encykliki, w której papież wskazał zasady moralne w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego.

Dr Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin krakowskiej kurii metropolitalnej zwrócił uwagę na wkład środowiska skupionego wokół kard. Karola Wojtyły w przygotowanie papieskiego dokumentu. Jak wyjaśniał, kard. Wojtyła powołał w Krakowie grupę ekspertów, która przygotowała materiały pomocne w formułowaniu encykliki. W rezultacie powstał specjalny i istotny memoriał będący owocem prac środowiska krakowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kolei dr hab. Rafał Łętocha z Uniwersytetu Jagiellońskiego wyjaśniał, że w Polsce nie było otwartej krytyki tez zawartych w encyklice lecz obrona nauczania Pawła VI. - Jednak takie zarzuty pojawiły się na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych i dotyczyły rangi doktrynalnej encykliki, sposobu jej ogłoszenia, ponieważ często podkreślano, że papież miał narzucić tego typu nauczanie w sposób autorytatywny, nie konsultując się z innymi. Przeciwnicy twierdzili, że encyklika nie jest zgodna z duchem Soboru Watykańskiego II oraz że zdecydowane przeciwstawia się dominującym wówczas trendom wynikającym z przemian obyczajowych.

Uczestnicy spotkania rozmawiali także na temat realizacji założeń encykliki przez Kościół katolicki w Polsce. Ks. prof. dr hab. Józef Marecki z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie stwierdził, że memoriał krakowski był doskonale przygotowany i przedyskutowany przez lekarzy, rodziców oraz psychologów. - To by świeży powiem etyki i teologii rodziny, nieskażonej żadnymi nowinkami. Bagaż doświadczeń wniesiony przez Polaków był ogromny – podkreślił k. Marecki. Dodał, że od chwili ukazania się encykliki jej tezy znalazły się w programach katechetycznych i wychowawczych.

- Dyskusja o tej encyklice to była walka o życie i rodzinę. Kard. Wojtyła wykorzystywał każdą okazję, aby mówić o rodzinie i zasadach funkcjonowania rodziny katolickiej – podkreślił duchowny. W jego ocenie dzięki encyklice, do społeczeństwa dotarło, czym jest pojęcie świadomego rodzicielstwa, czyli odpowiedzialności ojca i matki za za życie i wychowanie dzieci, a także to, że Kościół ma prawo zajmować się zagadnieniami związanym z opieką nad rodziną.

Reklama

Natomiast ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zwracał uwagę na to, że zmiana ustawy legalizująca aborcję, spotkała się z ostrą krytyką Kościoła w Polsce wobec rządu, który zarzucał biskupom, że „Kościół jest uwsteczniony”. - Episkopat w sposób zdecydowany występował do władz komunistycznych i przekazywał pisma dotyczące zagrożeń rodziny. Problemy wtedy dotyczyły przede wszystkim prawa do życia nienarodzonych dzieci, zdrowia kobiet, dłuższych urlopów macierzyńskich, pensji rodzinnych i pracy w niedziele oraz państwowego monopolu na wychowywanie dzieci co wiązało się z wydłużeniem pobytu dzieci w szkołach – podkreślił duchowny.

W trakcie konferencji odbył się także panel dyskusyjny z udziałem przedstawicieli środowisk walczących w okresie PRL o obronę życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci.

Dr Wanda Półtawska, współpracownica Jana Pawła II i obrończyni życia mówiła, że historia ruchu pro-life to dla niej siedemdziesiąt lat nieprawdopodobnych inicjatyw. - Obrona życia nie podlega dyskusji, ale trzeba się zastanawiać, co się stał stało, że problem moralny stał się w Polsce problemem politycznym – mówiła.

Dr Półtawska zwracała uwagę na ogromne zaangażowanie Karola Wojtyły w obronę dzieci nienarodzonych. - Mówił, że trzeba wielkiego zrywu ducha. Tylko następne pokolenia mogą tą cywilizację zmienić w cywilizację życia i liczył w tym względzie na młodzież – mówiła przyjaciółka Jana Pawła II. Odnosząc się do tez encykliki zwróciła uwagę, że papież Paweł VI napisał, że istnieje paląca potrzeba szerzenia klimatu czystości. - Dziś młodzież poddawana jest cywilizacji, która jest akceptacją nieczystości – mówiła.

Reklama

Ogólnopolska konferencja naukowa „Człowiek – rodzina – komunizm. 50. rocznica ogłoszenia encykliki „Humanae vitae”, w kontekście relacji państwo – Kościół w komunistycznej Polsce” zorganizowana została przez krakowski oddział IPN we współpracy z Wydziałem Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Wydarzenie odbyło się w Sali Włoskiej klasztoru franciszkanów.

Katolicka Agencja Informacyjna objęła konferencję patronatem medialnym.

2018-06-15 17:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy bł. Paweł VI będzie patronem nienarodzonych dzieci?

[ TEMATY ]

Paweł VI

nienarodzone dzieci

pl.wikipedia.org

Brytyjski tygodnik "The Catholic Herald" sugeruje, że bł. Paweł VI, którego kanonizacja odbędzie się 28 października br., może zostać ogłoszony patronem nienarodzonych dzieci. Przemawia za tym m.in. specyfika cudów za jego wstawiennictwem, uznanych w procesie jego beatyfikacji i kanonizacji.

"Paweł VI mógłby być wzywany jako obrońca nienarodzonego życia" - te słowa postulatora procesu kanonizacyjnego papieża Pawła VI, ks. Antonio Marrazzo przypomina "The Catholic Herald" sugerując, że przyszły święty mógłby zostać patronem nienarodzonych dzieci. Przemawia za tym nauczanie papieża Montiniego w zakresie ochrony życia ludzkiego i jego godności, zawarte m.in. w encyklice "Humanae vitae", a także natura cudów wyproszonych za jego wstawiennictwem, które dotyczyły uzdrowienia nienarodzonych dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Zaporoża: Wielki Piątek trwa u nas każdego dnia

2024-03-29 16:27

[ TEMATY ]

biskup

Ukraina

Wielki Piątek

Vatican News

Bp Jan Sobiło na linii frontu

Bp Jan Sobiło na linii frontu

„Pod krzyżem Jezusa modlę się za wszystkich okaleczonych żołnierzy i tych, którzy oddali swe życie za wolność Ukrainy” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wyznaje, iż Zaporoże, gdzie posługuje, jest w ostatnich dniach masowo ostrzeliwane. „Wiemy, że ten Wielki Tydzień może być ostatnim w naszym życiu i od tego będzie zależeć cała wieczność, stąd staramy się zacieśniać relację z Jezusem, by być gotowym nawet na ewentualną śmierć” – mówi hierarcha, prosząc o usilną modlitwę za Ukrainę.


Podziel się cytatem

Bp Jan Sobiło: Tak, to już trzeci Wielki Piątek w czasie pełnoskalowej wojny. Z jednej strony przyzwyczailiśmy się do tego krzyża wojennego, a z drugiej jest on coraz bardziej bolesny. Tak jak rana, którą długo już nosisz, ale jednocześnie nie widzisz, że może się zagoić w najbliższym czasie. I sama świadomość tego, że ta wojna trwa i nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa, jest bardzo bolesna. Jednocześnie widzę, że ludzie przyzwyczaili się już do wystrzałów i do tego, że ktoś zginął, że przywożą rannych żołnierzy. Muszą po prostu żyć i wiedzą, iż nawet w czasie wojny trzeba funkcjonować, trzeba pójść po chleb, trzeba się pomodlić. Na początku wojny niektórzy mieli problem z modlitwą, a teraz widzę, że nauczyli się organizować sobie czas i miejsce dla modlitwy, bo odczuwają, iż bez niej tego długiego czasu wojennego nie da się przeżyć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję