Reklama

Z ojcem Kazimierzem Lubowickim OMI rozmowy o małżeństwie

Chrześcijanin to ten, który myśli, czuje i żyje jak Chrystus

Niedziela dolnośląska 8/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ojcze Kazimierzu, budowanie komunii w małżeństwie nazywa Ojciec „wielką tajemnicą wiary”. Patrząc w ten sposób, dochodzimy do wniosku, że tylko Jezus może być dla małżonków naprawdę wzorem i nauczycielem…

- Nie tylko dla małżonków, dla ludzi w ogóle. Komunia to sposób istnienia każdej wspólnoty chrześcijańskiej, ale szczególnie wspólnoty małżeńskiej. Ludzie z chrześcijańskiej wspólnoty myślą bowiem w swoim sercu: ja żyję dla ciebie, a twoje życie przyjmuję jako dar dla mnie. Rzeczywiście, życia w komunii małżonkowie mogą uczyć się tylko od Chrystusa. On pierwszy ofiarował nam swoje życie, żył dla nas i przyjmuje nas najpełniej jako dar dla siebie. Jezus Chrystus, spoglądając na każdą i na każdego z nas, mówi: „On jest dla mnie darem. Jego życie jest darem dla mnie. Jego istnienie, jego obecność, jego sposób myślenia i wartościowania jest dla mnie darem”. Tak mówi Jezus Chrystus patrząc na każdą i na każdego z nas! A my? Czy potrafimy na drugiego człowieka patrzeć tak, jak patrzy na niego Chrystus? Potrafimy w człowieku żyjącym obok nas - w każdym człowieku - zobaczyć dar, jaki nam sam Bóg podarował?! Jezus Chrystus, patrząc na każdą i na każdego z nas mówi też: „Ja muszę być dla niego darem”. Tak mówi Jezus Chrystus! A my, patrząc na drugiego człowieka, potrafimy pomyśleć, jak Chrystus? Chrześcijanin to przecież ten, kto myśli, czuje i żyje jak Chrystus. Czy zatem potrafimy, jak Chrystus, dostrzec, że drugi człowiek jest darem dla nas i pragniemy być darem dla niego? Żeby w drugim człowieku dostrzec dar, jakim mnie Bóg przez niego obdarowuje, trzeba tego człowieka zrozumieć. Żeby go zrozumieć, trzeba go poznać. Żeby go poznać, trzeba go pokochać. Żeby go pokochać, trzeba stanąć przed nim w całej pokorze, jak Chrystus staje przed człowiekiem w Wielki Czwartek, gdy On - Bóg Wszechmocny - człowiekowi obmywa nogi.

- Ale ludzie boją się, nawet wtedy, gdy kochają, odsłaniania, umniejszania swego „ja”!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jeżeli nie staniemy przed każdym człowiekiem ze świadomością własnej małości, a równocześnie bezgranicznej wielkości drugiego człowieka, wtedy ten człowiek nas nie zachwyci, a w konsekwencji go nie pokochamy, a w konsekwencji go nie poznamy, a w konsekwencji go nie zrozumiemy, a w konsekwencji go nie zauważymy, a w konsekwencji nie przyjmiemy w nim tego daru, jakim Bóg pragnie, aby on był dla nas! Czy my to rozumiemy? Czy myślimy nad tym? Czy zdajemy sobie z tego sprawę? Bóg każdego człowieka, który jest obok nas, uczynił dla nas darem. Na Miłość Boską! Zauważmy ten dar, doceńmy go, przyjmijmy, pokochajmy, zachwyćmy się nim. Każde z tych słów ma sens - jest kolejnym etapem naszego dojrzewania w komunii. Na Miłość Boską! Popatrzmy na drugiego człowieka tak, jak Jezus Chrystus na niego patrzy.

- I jak patrzy na nas…

- Tak, widząc własną małość nie zapominajmy, że Bóg chce, abyśmy i my byli darem dla każdego, kogo stawia na naszej drodze, tak, jak On sam stał się darem dla każdego, oddając każdemu swoją miłość, swoje Ciało i Krew, swoje życie i wszystko, kim jest i co posiada. A dlaczego oddał? Bo nas ukochał bez granic. A dlaczego ukochał? Bo będąc tak wielkim, jak tylko Bóg wielkim być może; bo będąc tak wielkim, jak nikt inny być nie może, zauważył nas - małych i nędznych, i słabych - i nie pogardził nami, ale zrozumiał nasze nieszczęścia i biedy. A zatem my wszyscy, którzy chcemy być chrześcijanami, czyli pójść Jego drogą, pokochajmy człowieka, którego Bóg stawia na naszej drodze. Pokochajmy człowieka, którego Bóg stawia na naszej drodze! Zejdźmy z piedestału naszej „wielkości” tak, jak On będąc Bogiem „ogołocił się z samego siebie i przyjął postać sługi”. Zauważmy i nędzę drugiego człowieka, i biedę, i nieszczęścia, i słabość. Przestańmy w drugim człowieku widzieć naszego wroga, przeciwnika i zagrożenie dla nas. Zobaczmy w drugim kogoś, kogo trzeba dźwignąć, ogrzać swoim sercem i o kogo trzeba walczyć tak, jak Chrystus nas dźwiga, ogrzewa swym sercem i walczy o nas nieustannie i niezmordowanie.

- Po ludzku wydaje się to niemożliwe do zrobienia. Widzenie człowieka oczami Chrystusa, w każdej chwili. Myślenie o drugim jak o „moim”, a nie tym, który mnie nic nie obchodzi…

- To tajemnica wspólnoty chrześcijańskiej. Również tej wspólnoty, jaką jest małżeństwo i rodzina: Jezus Chrystus po to się narodził i po to przyszedł na świat, „aby rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno”. Jezus Chrystus po to się narodził i po to przyszedł na świat, aby z rozproszonych dzieci Bożych uczynić jedno, prawdziwe, swoje Ciało, gdzie On jest głową, a my Jego członkami. Uszanujmy Jego wolę. Mówimy, że kochamy Jezusa, spróbujmy więc zrealizować we własnym życiu ten cel, dla którego On narodził się w nędzy; dla którego wędrował od miasta do miasta, o który walczył przez całe swoje życie, o który walczył swoją śmiercią i o który walczy dzisiaj, żyjąc w Kościele. Czy rozumiemy do końca, co to znaczy, że Jezus Chrystus w ostatnich momentach swojego ziemskiego życia prosi swojego Ojca: „spraw, aby byli jedno tak, jak ja w Tobie, a Ty we mnie”?

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję