Reklama

Jasna Góra

Rekolekcje dla dyrektorów katolickich stacji radiowych z całej Polski

[ TEMATY ]

rekolekcje

Biuro prasowe Kurii Metropolitalnej w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wiara z twarzą i twarz z wiarą” - to temat rekolekcji dla dyrektorów katolickich stacji radiowych z Polski, które odbywają się w Wyższym Seminarium Duchownym archidiecezji częstochowskiej w dniach 29-31 stycznia. Uczestniczy w nich 21 rozgłośni niezrzeszonych w żadnej sieci medialnej.

29 stycznia dla uczestników rekolekcji Mszę św. w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze odprawił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski i przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu przy Konferencji Episkopatu Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita Częstochowski w homilii zwracając się do dyrektorów katolickich stacji radiowych, podkreślił, że „Maryja uczy nas, że między prawem Bożym, Jego planem, a wolnością człowieka nie ma sprzeczności”. - Boże prawo właściwie interpretowane nie uszczupla i nie przekreśla wolności człowieka, a wręcz przeciwnie, zabezpiecza ją i umacnia. Wolność jest wolnością autentyczną, gdy jest ukierunkowana ku Bogu, który jest jej źródłem - przypomniał słowa Benedykta XVI abp Depo.

„Jak bardzo te słowa Ojca Świętego są nam potrzebne w naszym czasie, nie tylko w naszej służbie, kiedy wszystko zdaje się ukazywać, że Bóg jest konkurentem wolności człowieka” - kontynuował abp Depo.

Przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu przy Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę, że „przed nową ewangelizacją w świecie tak bogatym w możliwości komunikowania jak nasz, stoją liczne wyzwania”.

Uczestnikom rekolekcji Metropolita Częstochowski przypomniał słowa bł. Jana Pawła II z encykliki „Redemptoris missio”, że „pierwszym areopagiem współczesnego świata jest świat komunikacji, zdolny jednoczyć ludzkość, czyniąc z niej „globalną wioskę”. Środki społecznego przekazu nabrały takiego znaczenia, że są dla wielu głównym narzędziem kierującym i inspirującym postawy indywidualne, rodzinne, społeczne, ale epoka globalnej komunikacji, gdzie tak wiele momentów ludzkiej egzystencji przebiega poprzez procesy medialne, czy przynajmniej musi się z nimi konfrontować. Dlatego przypomnę o konieczności formacji osobowości i sumienia, interpretacji i strukturyzacji więzi uczuciowych, następstwo etapów wychowania i formacji, rozwoju życia społecznego, politycznego i gospodarczego”.

Reklama

Na zakończenie zawierzył dyrektorów katolickich stacji radiowych Maryi. - Niech nasze codzienne zadania w tym dziele rozpoznawania pełnej prawdy o Chrystusie i świadczenia o Nim będą wspomożone przez niezwykłe wstawiennictwo Tej, którą określamy Jego i nasza Matką – zakończył Metropolita Częstochowski.

- Podczas tych rekolekcji będziemy rozmawiać na różne tematy, ale chcemy w duchu wiary przybliżać nas samych do Boga, a także naszych pracowników i słuchaczy - powiedział na zakończenie Mszy św. ks. Sławomir Kapitan, dyrektor Radia Podlasie.

„Rekolekcje to wspólny pomysł księży, którzy spotkali się w październiku ubiegłego roku w Lublinie. Odbył się wtedy zjazd, gdzie zostali zaproszeni dyrektorzy rozgłośni katolickich niezrzeszonych w żadnej sieci medialnej” - powiedział KAI ks. Piotr Zaborski, dyrektor katolickiego Radia Fiat i rzecznik prasowy archidiecezji częstochowskiej.

W rozmowie z KAI ks. Zaborski dodał, że „po tamtym spotkaniu w Lublinie powstał pomysł, by spotkać się w Częstochowie, u boku Matki Bożej, pod patronatem przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu abp. Wacława Depo. Na zaproszenie odpowiedziały praktycznie wszystkie stacje radiowe”.

W rekolekcja biorą udział: Radio Warszawa, Katolickie Radio Podlasie, Katolickie Radio Ciechanów, Radio Niepokalanów, Radio Wiktoria, Radio Nadzieja, Katolickie Radio Nadzieja, Katolickie Radio Płock, Radio Er, Katolickie Radio Zamość, Radio RDN Małopolska, Radio Głos, Radio Via, Radio Rodzina, Radio Fara, Radio Anioł Beskidów, Radio Watykańskie, które jest gościem w osobie ks. Leszka Gęsiaka, kierownika sekcji polskiej rozgłośni Radia Watykańskiego, Radio Fiat, Radio Jasna Góra i Radio Maryja.

2013-01-30 13:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje z o. Johnem Bashoborą na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

rekolekcje

Artur Stelmasiak

Całodniowe spotkanie rekolekcyjne, które poprowadzi o. John Bashobora, katolicki charyzmatyczny kapłan z Ugandy, odbędzie się na Jasnej Górze, w Sali o. Kordeckiego, w środę, 29 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję