Reklama

Minirekolekcje wielkopostne

„A lud stał i patrzył”…

Wielkopostna panorama biblijnych postaci, które wypełniają ewangeliczne opisy Pasji, niczym w lustrze odbija nas samych. Różnice pomiędzy nami a nimi wynikają jedynie z pochodzenia, wykształcenia, innego koloru oczu, nazwiska, zawodu - ale tym bardziej podkreślają nasze podobieństwo do bohaterów tamtych wydarzeń. Rekolekcyjne zaproszenie wielkopostne wymaga odwagi podjęcia go i uświadomienia sobie, że obojętność widza to nie postawa dla tych, co powtarzają codziennie „wierzę, że dla nas i dla naszego zbawienia”. Nie wolno mi stać i patrzeć, jak gdyby nigdy nic…

Niedziela sandomierska 8/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. BARABASZ i ŁOTR: popularność społeczeństwa

W biblijnej scenografii pojawili się tak nagle: bez życiorysu, nazwiska, konkretnego miejsca urodzenia - jak dzisiejsi idole, którzy zachwycają nas swoją popularnością i odniesionym sukcesem. Wiadomo o nich tyle, że przeszłość mieli kryminalną, a to już wystarczyło, żeby zafascynować, zaimponować wszystkim, którzy na dziedzińcu Piłata krzyczeli z całych sił: „Barabasza, Barabasza”. historia potrzebowała nowych gwiazd, kogoś z okładki - a że szlachetność szybko nudzi, więc bohaterem może stać się i bandyta. Byle tylko potrafił wtórować tłumowi, grać jego partyturę, powtarzać jak wszyscy, „nie możesz zbawić i nas?”, a już się jest na przysłowiowej fali. Barometr społecznych zapotrzebowań to ważna cecha przystosowania się i zrobienia kariery: warto zawsze wiedzieć, jakie są społeczne nastroje i w którą iskrę dmuchnąć mocniej, by rozgorzał ogień. „Gdy los daje znak, ty nie spraw mu zawodu. W lot swą szansę łap, przedzieraj się do przodu. Uwierz w siebie, po prostu i zwyczajnie, uwierz w siebie, a los się resztą zajmie. On podsunie ci z lamusa wygrzebany jakiś zręczny trick na krótko zapomniany: świat to kupi! Już nie raz tak to było! Świat to kupi - tak przecież się zdarzyło”. Jak gorzko prawdziwe stają się te słowa, które nie Barabasz, nie Łotr wypowiada, ale jedna z piosenek, nie tak dawno rozlegających się z radia.
Potęga świateł ramp. Fascynujący blask gwiazdorstwa.
Mówisz często: „wszystko ma swoją cenę”. Praktycznie nie ma już dzisiaj nic, co by nie było na sprzedaż: honor?, to co święte? - nie przesadzajmy! Ideami się nikt nie nakarmi. Prawa marketingu i mody weszły już tak głęboko w nasz krwioobieg, że pozwolimy sobie wyrwać wszystko, byle tylko na moment, na jeden wieczór, na chwilę tylko stać się bohaterami, o których wszyscy sobie opowiadają, na których wszyscy spoglądają z zazdrością. Jeszcze jeden mały skandalik, jeszcze kolejna sensacyjka i kolejne ekscesy, które tak mogą zaimponować wszystkim. Świat „bigbrotherów”, „barów” i kolejnych „reality show”, który wykreuje nas na idolów - byle tylko nas podziwiali, ubóstwiali, zazdrościli nam - jakie to niesamowicie fascynujące, magiczne, kuszące. Obruszymy się na „barabaszów”, „łotrów” i dziwić się będziemy, że ktoś mógł się nimi zainteresować. Jak to? Przecież te światła miały być skierowane właśnie na nas! To my mieliśmy zauroczyć wszystkich! Przecież tyle poświęciliśmy, wszystko sprzedaliśmy za tę życiową szansę. Co za niesprawiedliwość!
Któryś za nas cierpiał rany, nie daj nam urodzić w naszych myślach, słowach, postępowaniu ni Barabasza, ni Łotra! Pogaś w naszym życiu wszystkie reflektory, w których błyska pokusa, by w imię popularności tłumów dopuścić się zdrady tego, co najświętsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję