Przyjechali na wózkach inwalidzkich. Przywieźli ich życzliwi sąsiedzi, przyprowadzili wnukowie. W dniu wspomnienia Matki Bożej z Loudres, 11 lutego, z okazji XIII Światowego Dnia Chorych z najdalszych stron miasta przybyły do częstochowskiej archikatedry osoby chore, niepełnosprawne i starsze wiekiem. Stanęli u stóp ołtarza, aby błagać Matkę Bożą - Tę, która do końca poddała się woli Pana, o łaskę wytrwania i umocnienie nadziei, by ofiarować Bogu swoje słabości, cierpienia, upokorzenia i troski, jako zadośćuczynienie za grzechy współczesnego świata. Uroczystą Mszę św. koncelebrowaną w intencji chorych odprawił metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak. Przy ołtarzy stanęli kapłani, którzy na co dzień swoją posługą niosą dobrą nowinę i otuchę chorym i cierpiącym. We Mszy św. uczestniczyli także przedstawiciele służby zdrowia, bracia i siostry zakonne opiekujący się chorymi, wolontariusze oraz wszyscy, którzy w człowieku chorym i bezradnym widzą cierpiącego Chrystusa. W tym dniu dziękowano Bogu za powrót do zdrowia Ojca Świętego Jana Pawła II, który jest świadkiem sensu ludzkiego cierpienia. Modlono się za wszystkich chorych, aby przez zjednoczenie z Chrystusem zostali umocnieni, i za pracowników służby zdrowia, aby mieli świadomość, że niosąc człowiekowi pomoc, służą samemu Bogu.
W słowach skierowanych do wiernych Pasterz archidiecezji przypomniał za Ojcem Świętym nadzwyczajną misję ludzi chorych i starszych w społeczeństwie i rozwoju pokoleń. Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, że wbrew stanowionym obecnie prawom ludzkim, Bogu miłe jest życie każdego człowieka, bez względu na wiek, jego siły, zdrowie i status społeczny. Nadzieją wszystkich cierpiących jest świadomość uczestniczenia w Krzyżu Chrystusa i fakt Jego Zmartwychwstania. Arcypasterz mocno zaakcentował, że każde życie ma sens, mimo że jest trudne i wymaga poświęcenia - każde życie bowiem ma swój cel i zadanie w Bożych planach. Apelował o nadzieję w osiągnięciu tego ostatecznego celu, dla którego warto wszystko poświęcić.
Oczy wpatrzone w Ciało Chrystusa podczas pasterskiego błogosławieństwa, łzy wzruszenia, pełne otuchy słowa abp. Stanisława Nowaka i wielki blask nadziei, bijący z twarzy zebranych sprawił, że wielu uczestników po tej Mszy św. inaczej spojrzało na swoje cierpienie i swoje problemy. Powrócili do domów pełni nadziei i wewnętrznych sił na kolejne dni życia, życia które ma sens nawet w cierpieniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu