Reklama

Nasfeterowie - filmowcy z Wołomina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasłużeni w historii polskiej kinematografii Janusz Nasfeter i jego stryj Stefan, byli mieszkańcami Wołomina. Pierwsza monografia dotycząca artystów ukazała się pod patronatem Ośrodka Dokumentacji Etnograficznej w Wołominie.
Nasfeterowie byli rodziną ściśle związaną ze środowiskiem artystycznym jeszcze przed II wojną światową. Stefan, stryj Janusza był wówczas właścicielem studia filmowego w Warszawie i kina w Wołominie. Jest autorem znanych przedwojennych filmów: Ty, co w Ostrej świecisz bramie... ze znakomitą rolą Kazimierza Junoszy-Stępowskiego oraz Kobiety nad przepaścią. Ten ostatni w trakcie produkcji promowany pod tytułem Kobiety na sprzedaż, zrealizowany był pod patronatem Polskiego Komitetu Walki z Handlem Kobietami i Dziećmi.
Zmarły przed pięcioma laty Janusz Nasfeter był filmowcem, pisarzem i grafikiem. Mówi się o nim, że jako filmowiec był mistrzem ukazywania dzieciństwa. Filmy fabularne zaczął realizować od 1958 r. Wyreżyserował kilkanaście filmów dotyczących przede wszystkim dramatów przeżywanych przez dzieci. Ukazywały one postaci walczące z marginalizacją.
Rodzina Nasfeterów zaznaczyła się mocno w życiu społecznym Wołomina. Cieszącego się dużym poważaniem Stefana Nasfetera w 1929 r. wybrano na prezesa Rady Nadzorczej Kasy Spółdzielczej. W czerwcu 1930 r. Nasfeterowie zostali rodzicami chrzestnymi sztandaru cechu rzeźnicko-wędliniarskiego, zaś w lipcu Stefana Nasfetera wybrano na prezesa komitetu budowy pomnika Obrońców Ojczyzny 1920 r. Był on także jednym z głównych fundatorów tej inwestycji. Wspólnie z żoną Heleną patronowali wołomińskiej Polskiej Macierzy Szkolnej. Nasfeterowie wspomagali także finansowo ks. Jana Golędzinowskiego w budowie kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej oraz Domu Ludowego. W kościele ufundowali ołtarz św. Teresy. W ołtarzu umieszczone są figury ich patronów - św. Stefana i św. Heleny. Nasfeterowie przekazali również część swoich gruntów pod umiejscowienie cmentarza w Wołominie.
W publikacji o Nasfeterach na pochwałę zasługuje szata graficzna. Wydanie na kredowym papierze zawiera dużo fotografii, w tym także kadry z najlepszych filmów Janusza Nasfetera.

„Nasfeterowie”, Grzegorz Dudzik, Jolanta Boguszewska, Patronat Ośrodka Dokumentacji Etnograficznej w Wołominie, Apostolicum, Wołomin-Ząbki 2004, 96 ss.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję