Reklama

Kościół

Zamknięto bazylika Świętego Mikołaja w Gdańsku

Gdańską bazylikę św. Mikołaja, w której posługują ojcowie dominikanie, została zamknięta do odwołania. Powodem decyzji zakonników jest zły stan sklepienia będący bezpośrednim zagrożeniem dla osób przebywających w kościele.

[ TEMATY ]

Bazylika

Gdańsk

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz powołał specjalny sztab antykryzysowy, który ma ocenić rozmiar uszkodzeń oraz zaplanować odpowiednią formę naprawy zniszczeń. Grzegorz Sulikowski, miejski konserwator zabytków – wypowiadający się dl portalu gdansk.pl – ocenił, iż przyczyna uszkodzeń znajduję się w podłożu, na którym wybudowana została bazylika.

Dodał, że „trzeba to wszystko dokładnie zbadać i postawić diagnozę. Czy coś się dzieje z fundamentami? Jeśli tak, to jak zostały wykonane przez budowniczych? Jaką zastosować metodę, by kościół uratować?”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niepokojące sygnały zaczęły pojawiać się od wiosny. Bracia zauważyli, że posadzka pęka i “faluje”, a szczeliny na sklepieniu są coraz liczniejsze i coraz większe. Wszystko to w nawie bocznej, południowej, niemal na całej długości – patrząc od strony ołtarza głównego. Właśnie przez tę nawę do wnętrza kościoła prowadzą dwa wejścia dla wiernych i zwiedzających.

Bracia, dziękując za już okazaną pomoc, uruchomili specjalne numery kont, na które można wpłacać ofiary na remont bazyliki.

Wpłaty złotówkowe: 77 1140 1065 0000 3926 9300 1018

Przelewy zagraniczne: PL 24 1140 1065 0000 3926 9300 1002

SWIFT: BREXPLPWGDA

Klasztor Dominikanów, ul. Świętojańska 72, Gdańsk

***

Bazylika Świętego Mikołaja to unikatowa budowla na planie Gdańska. Jest najstarszą i jednocześnie jedyną świątynią na gdańskim śródmieściu, która przetrwała II wojnę światową w nienaruszonym stanie.

Bazylika Świętego Mikołaja jest trzynawową halą. Fasada zachodnia zakończona jest szczytem ozdobionym wnękowaniem i sterczynami. Kościół przykryty został potrójnym dachem, nad każdą nawą z osobna. We wnętrzu zachowane jest bogate wyposażenie gotyckie, renesansowe, barokowe i rokokowe.

Najwcześniejsze gotyckie zabytki to Pietà z pocz. XV w. w kaplicy św. Jacka i malowidła na północnej ścianie prezbiterium z ok. 1430 przedstawiające Mękę Pańską. Sztukę późnego renesansu reprezentuje przede wszystkim bogato zdobiony, pięciokondygnacyjny ołtarz główny, pochodzący z 1643.

Reklama

22 stycznia 1227 r. książę pomorski Świętopełk przekazał kościół braciom Dominikanom dopiero co przybyłym na tereny Polski. Natychmiast rozpoczęli oni intensywną działalność duszpasterską zarówno na terenie miasta, jak i w pobliskich Prusach. Przy rozbudowanym kościele powstał klasztor, w którym wkrótce mieszkało już prawie dwustu braci.

Przejście Gdańska pod panowanie Krzyżaków w 1308 r. to początek nowego rozdziału w historii kościoła św. Mikołaja. Dla intensywnie rozwijającego się i coraz bogatszego miasta dotychczaswowa świątynia okazała się zbyt mała. Dominikanie obok starego zbudowali więc nowy kościół – zachowany do dziś. (Pozostałości pierwotnego romańskiego założenia znajdują się pod Halą Targową.) Swoją kaplicę ufundowali w nim rycerze zakonu krzyżackiego (zachowała się płyta grobowa jednego z nich – pochodzącego z Turyngii – Kaspra Wulfsteina).

Najbardziej dramatycznym okresem w historii kościoła było XVI stulecie – wiek reformacji. Kościół kilkakrotnie był niszczony i plądrowany podczas tumultów. Zakonnicy zostali wypędzeni z klasztoru, kilku z nich straciło życie.

W 1578 r. powrócili do klasztoru i przejęli opiekę duszpasterską nad katolicką ludnością coraz bardziej protestanckiego Gdańska. Od tego momentu ponownie rozpoczyna się okres świetności „Mikołaja”. W murach klasztoru mieszka coraz więcej zakonników, kwitnie życie intelektualne i kaznodziejstwo, kościół otrzymuje nowe, wspaniałe wyposażenie (główny ołtarz, stalle, ambonę, organy…). Potwierdzeniem znaczenia świątyni były regularne wizyty kolejnych królów Polski przy okazji ich pobytów w Gdańsku.

Kres świetności klasztoru (i całego Gdańska) przyniosły rozbiory Polski, a następnie wojny napoleońskie. W 1813 r. wskutek rosyjskiego ostrzału miasta klasztor całkowicie spłonął. Dwadzieścia lat później Dominikanie zostali zmuszeni do opuszczenia miasta, a zrujnowane zabudowania klasztorne ostatecznie wyburzono.

Reklama

Niemal do samego wybuchu II wojny światowej były w kościele odprawiane obok niemieckich także polskie nabożeństwa. Rok 1945 okazał się katastrofalnym dla Gdańska – miasto uległo zniszczeniu w 90 %, dotychczas zamieszkująca je ludność została wygnana... W gruzach legły w zasadzie wszystkie, oprócz jednego, kościoły Śródmieścia. Tym jedynym ocalałym był właśnie kościół św. Mikołaja.

W kwietniu 1945 r. znowu pojawili się w Gdańsku (po 112 latach przerwy) i zamieszkali przy swoim dawnym kościele bracia Dominikanie. Przybyli tu głównie z opuszczanego przez Polaków Lwowa i przywieźli ze sobą średniowieczną ikonę Matki Bożej Zwycięskiej, patronki tego miasta. Do dziś ikona znajduje się ona w kościele.

W Gdańsku Dominikanie zajęli się pracą duszpasterską pośród coraz liczniej przybywającej do miasta ludności polskiej. Parafia, którą otrzymali, obejmowała znaczną część miasta. Z czasem, w miarę powstawania nowych parafii, zakonnicy mogli oddać się też innym rodzajom posługi duszpasterskiej bardziej związanymi z ich charyzmatem.

2018-10-31 14:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bazylika mniejsza w Radecznicy

Niedziela zamojsko-lubaczowska 29/2015, str. 8

[ TEMATY ]

Bazylika

Archiwum sanktuarium w Radecznicy

W sobotę 4 lipca bp Marian Rojek przekazał wiernym zgromadzonym na Mszy św., sprawowanej na Stadionie OSiR w Zamościu, iż Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała go o decyzji Ojca Świętego Franciszka, że kościół parafialny, pw. św. Antoniego w Radecznicy, będący sanktuarium Świętego z Padwy, został podniesiony do godności bazyliki mniejszej. Jest to pierwsza bazylika mniejsza w diecezji zamojsko-lubaczowskiej, co przynosi radość całej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję