Reklama

Niedziela Częstochowska

Poświęcenie Miejsca Pamięci na Kalwarii w Praszce

100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości zapisze się w historii Kalwarii w Praszce w sposób szczególny. Czciciele Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia 11 listopada oddali hołd obrońcom granic naszej Ojczyzny.

[ TEMATY ]

kalwaria

Praszka

Fotofax

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rozpoczęły się w kościele Świętej Rodziny Mszą św. za Ojczyznę, której przewodniczył abp Stanisław Nowak, a towarzyszyli mu księża proboszczowie z Praszki: ks. prał. Stanisław Gasiński – kustosz Kalwarii w Praszce i ks. kan. Ireneusz Skrobot z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Witając wszystkich zebranych, gospodarz miejsca przywołał na pamięć znane każdemu Polakowi słowa „Roty” Marii Konopnickiej, podkreślając, iż nasi rodacy przed stu laty nie rzucili ziemi, dopomógł Bóg. Podkreślił, że w to szczególne Święto Niepodległości przypominamy sobie o tym, jak bardzo Pan Bóg troszczył się o naszą Ojczyznę. Po 123 latach zaborów Polska mogła na nowo cieszyć się upragnioną wolnością. To był sukces tych, którzy przez lata niewoli pozostali nieugięci oraz podtrzymywali ducha polskości na okupowanych ziemiach, dzięki przynależności do Kościoła Chrystusowego. Dziś jako prawdziwi patrioci, chcący jak najlepiej dla naszej Ojczyzny, powinniśmy jednoczyć się przede wszystkim w trudnych sytuacjach wymagających naszej zgody i współpracy. To podstawowe przesłanie tego pamiętnego dnia, w którym chcemy objąć modlitewną pamięcią Obrońców Granic Polski, którzy oddali za nią życie, walcząc na ziemi wybuchu II wojny światowej.

W kazaniu abp Stanisław Nowak powiedział z kolei: – Kochani bracia i siostry, mieszkańcy tej pięknej Praszki, tej świętej Praszki, chcemy gorąco powiedzieć: Boże, dzięki Ci za Polskę. Boże, chcemy Ojczyzny wolnej, sprawiedliwej, dobrej. Chcemy mocno powiedzieć: Boże, kochamy Cię, będziemy Ci wierni za wszelką cenę. (...) Wzięliśmy dosłownie do naszych serc testamentalne słowa św. Jana Pawła II: „Niech matka Boża Kalwaryjska króluje także w Praszce, módlcie się tam za mnie” i powstała nowa Kalwaria na tej ziemi, żebyśmy mogli mówić mocno: Boże, niech Polska będzie nam Polską na zawsze, niech będzie święta. Zachowaj nas od zguby, byśmy nie umarli w grzechu. To nasza dzisiejsza modlitwa. Erygując przed piętnastu laty Kalwarię w Praszce, podkreślaliśmy, że tu zaczęła się wojna. Na pobliski Wieluń padły pierwsze bomby o trzy i pół minuty wcześniej niż na Westerplatte, miasto pogrążyło się w strasznej ciemności. Przez tę ziemię, przez Prosnę, przez Praszkę w stronę Krzepic, Opatowa szły wojska niemieckie. To tu były pierwsze próby obrony granic i tu Straż Graniczna broniła Polski. Chcemy pokazać to miejsce światu. Skoro Kalwaria w Praszce jest ekspiacją za grzechy – za wybuch II wojny światowej, podczas której zginęło ponad 6 mln Polaków i doszło do wyniszczenia narodu, do holokaustu; wojny, która była straszną moralną wojną łamiącą sumienia – chcemy przepraszać właśnie tutaj, gdzie – jak odkrył tutejszy kustosz i co potwierdzili na piśmie świadkowie – Straż Graniczna próbowała bronić Polski. Błogosławię dziś to miejsce pamięci dedykowane Obrońcom Granic naszej Ojczyzny, gdzie od 1938 r. znajdował się Obserwacyjo-Strzelecki Punkt Polskiej Obrony nad dawną granicą z Niemcami. Dzisiejsze święto uczy nas odpowiedzialności za dalsze losy naszej Ojczyzny. I dlatego postawiliśmy tu, nad Praszką, wielki krzyż, podobny do tego na Giewoncie. On nas będzie bronił. Zintegrujmy się przy nim, pokochajmy Kalwarię w Praszce, bądźmy wierni krzyżowi, krwi i męce Pana Jezusa, Matce Bożej Bolesnej. Bądźmy zawsze wierni naszej Ojczyźnie. Kalwaryjska Matko Zawierzenia, ratuj nas. Jezu skrwawiony, ukrzyżowany i zmartwychwstały, broń Polski – zakończył homilię abp Nowak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Eucharystii o godz. 12.00 uczestnicy uroczystości przy biciu dzwonów we wszystkich kalwaryjskich kościołach i kościółkach zaśpiewali hymn Polski. Następnie ks. dr Gasiński wspólnie z wikariuszem ks. Pawłem Góreckim i Kalwaryjskim Bractwem Męki Pańskiej złożył Księdzu Arcybiskupowi podziękowanie za dar modlitwy za Ojczyznę i umocnienie Bożym słowem. Równie serdeczne podziękowanie złożył wszystkim licznie zebranym. Ponadto ks. kustosz wyrazy wdzięczności skierował do tych, którzy przygotowali Miejsce Pamięci „Obrońcom Granic Naszej Ojczyzny” na czele z artystami z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po błogosławieństwie kończącym Eucharystię w kościele Świętej Rodziny zebrani przy dźwiękach pieśni „My, Pierwsza Brygada” procesjonalnie przeszli na szczyt Kalwarii. Tam, od południowo-zachodniej strony, Ksiądz Arcybiskup poświęcił Miejsce Pamięci dedykowane Obrońcom granic naszej Ojczyzny, którzy oddali życie za niepodległą Polskę, na ziemi wybuchu II wojny światowej. W miejscu tym od 1938 r. znajdował się Obserwacyjno-Strzelecki Punkt Polskiej Obrony nad dawną granicą z Niemcami, określany mianem „Bunkier”, co podkreślił narrator Marcin Zawadzki. W swoim przemówieniu powitalnym na tym miejscu ks. prał. Gasiński zaznaczył m.in.: – Dzieje naszej Ojczyzny to rzadko dni szczęśliwe i spokojne, tak jak obecnie. Częściej życiu naszych rodaków towarzyszyła groza, lęk przed wrogiem, przed nieprzyjaznymi zapędami ościennych krajów. Dlatego w okresie międzywojennym pojawił się w miejscu, gdzie się znajdujemy, Obserwacyjno-Strzelecki Punkt Polskiej Obrony nad dawną granicą z Niemcami, określany mianem „Bunkier”. Wskazują na to tak jego pozostałości, jak i zeznania złożone na piśmie przez dawnych właścicieli tego terenu. Wolność zwykle krzyżami się mierzy. Polska niepodległa od 100 lat, od 30 lat znów jest wolna. Na naszych granicach nie czyhają już wrogowie, jak to było bezpośrednio przed wybuchem II wojny światowej. Nasi pradziadowie, aby odzyskać niepodległość Polski, poświęcali zdrowie i życie. Dziś jesteśmy im wdzięczni za dar wolności, a miejsce, które pragniemy poświęcić, niech będzie tego zewnętrznym wyrazem. Owi funkcjonariusze Straży Granicznej, żołnierze Wojska Polskiego, których tu upamiętniamy, w obliczu agresji niemieckiej na Polskę stanęli w obronie wolnej, niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej. Pamięć o ich ofierze jest naszym obywatelskim obowiązkiem. Dzisiaj, odsłaniając tę tablicę w miejscu ich służby, oddajemy należną im cześć, jednocześnie zobowiązując się do kultywowania pamięci o ich bohaterstwie i poświęceniu. Nad tablicą i godłem znajduje się zwycięski krzyż, pod którym anioł pokoju – obejmowany przez anioła śmierci – składa kwiaty.W dalszej części uroczystości został odśpiewany hymn państwowy i wciągnięta flaga na maszt przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Potem tablicę pamięci odsłonili: poseł na Sejm RP Leszek Korzeniowski, starosta oleski Stanisław Belka, przewodniczący Rady Miejskiej w Praszce Bogusław Łazik, kpt. Agnieszka Horodyska z opolskiej Straży Granicznej. Później nastąpiło złożenie przed pomnikiem kwiatów i zniczy przez abp. Stanisława i kustosza Kalwarii w Praszce. Następnie wieńce złożyli: Kalwaryjskie Bractwo Męki Pańskiej, przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości powiatu oleskiego z pełnomocnikiem powiatowym Krzysztofem Chudzickim, NSZZ „Solidarność” w Praszce z Waldemarem Kościelnym, Państwowa Straż Graniczna z Opola oraz inni przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. W trakcie składania wieńców, kwiatów i zniczy wszyscy zebrani śpiewali pieśń „My chcemy Boga”. Na zakończenie zabrali głos: poseł Leszek Korzeniowski, starosta Stanisław Belka, przewodniczący Rady Miejskiej Bogusław Łazik, którzy wyrażali wdzięczność miejscowemu kustoszowi Kalwarii w Praszce ks. prał. Stanisławowi Gasińskiemu za „odkrycie” tego miejsca i ukazanie go w tak szczególnym czasie 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości oraz w tak wymownej symbolice tego monumentu. Ponadto miejsce to znajduje się między dwiema kaplicami Drogi Krzyżowej: Pierwszego Upadku Pana Jezusa oraz Jego spotkania ze swoją Matką. Z tego miejsca jest piękny widok na dawny teren III Rzeszy i drogę prowadzącą na dawne przejście graniczne w Praszce. W słowie na rozesłanie abp Stanisław Nowak powiedział: – Jesteśmy w miejscu nadgranicznej strażnicy, obecnie na Kalwarii w Praszce, stąd żołnierze pogranicza bronili Polski. To miejsce staje się od dziś bardziej wyraźnie miejscem ojczyźnianym. Wprawdzie ta obrona była mało skuteczna, bo największe bitwy działy się dalej (bitwa pod Mokrą czy mniejsza w niedalekim Opatowie), to jednak tu był początek oporu złu, znak, że nie zgadzamy się na to straszne zło, które spotkało naszą Ojczyznę. Przeżywaliśmy tę uroczystość w duchu pokoju, zważywszy też na fakt, iż pierwszym krajem, który uznał wolność Polski przed 100 laty, były jednak Niemcy, zanim to zrobiły inne kraje, takie jak Francja czy Anglia. Modliliśmy się o pokój, za Europę, aby szła naprzód, żeby trwała współpraca narodów.

W niepodległościowych uroczystościach na Kalwarii w Praszce oprócz wyżej wymienionych wzięli udział: przedstawiciele wojewody opolskiego, funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Opolu, przedstawiciele samorządu powiatu oleskiego w osobach Krzysztofa Chudzickiego i Tomasza Szymańskiego, funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej na czele z zastępcą komendanta mł. bryg. Markiem Kucharczykiem z Olesna oraz OSP z Praszki, przedstawiciele samorządu Gminy Praszka, s. Inga Owczarek – wikaria prowincjalna Sióstr Felicjanek, poczty sztandarowe: NSZZ „Solidarność” z Praszki i Kozłowic, OSP z Praszki, Gimnazjum im. Ojca Świętego Jana Pawła II oraz Szkoła Podstawowa im ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Praszce, harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego Hufca z Praszki, Kalwaryjskie Bractwo Męki Pańskiej, mieszkańcy miasta i okolicy. Po południu w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Praszce Ksiądz Arcybiskup przewodniczył drugiej Eucharystii za Ojczyznę wspólnie z księżmi proboszczami praszkowskich parafii, polecając Bogu sprawy Ojczyzny. W czasie tej Mszy św. podkreślił, że Ojczyzna to nasza kochana Matka. Modlimy się za nią, jak tylko umiemy, i błagamy, żeby Polska nie zginęła.

2018-11-15 09:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Długosz: dziękujemy za św. Józefa

– Dzisiaj dziękujemy Bogu Ojcu za wielkiego patrona Kościoła i wszystkich rodzin – św. Józefa – powiedział 19 września biskup senior Antoni Długosz w Archidiecezjalnym Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

Tego dnia miejscowy kościół parafialny Świętej Rodziny był kolejnym kościołem stacyjnym archidiecezji częstochowskiej w Roku św. Józefa wyznaczonym przez abp. Wacława Depo.

CZYTAJ DALEJ

Święty Cyryl Jerozolimski

Niedziela Ogólnopolska 27/2007, str. 4

[ TEMATY ]

św. Cyryl Jerozolimski

pl.wikipedia.org

Święty Cyryl Jerozolimski

Święty Cyryl Jerozolimski

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję