Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin: w maju początek zdjęć do filmu o ks. Janie Ziei

Pod koniec marca w Lublinie i okolicach rozpoczną się zdjęcia do nowego filmu Roberta Glińskiego pt. „Zieja”. Bohaterem produkcji będzie ks. Jan Zieja, legendarny społecznik, kapelan AK i współzałożyciel KOR. Jednym z miejsc, w którym powstaną zdjęcia, jest sanktuarium maryjne w Wąwolnicy. Twórcy zapraszają lublinian do udziału w filmie w roli statystów.

[ TEMATY ]

film

Archiwum

Ks. Jan Zieja z siostrami

Ks. Jan Zieja z siostrami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Producentem filmu jest Włodzimierz Niderhaus, autorem scenariusza Wojciecha Lepianka, a reżyserem Robert Gliński. W tytułową rolę wcieli się Andrzej Seweryn.

Obraz będzie opowiadać o życiu legendarnego warszawskiego kapłana – ks. Jana Ziei. W jego życiorysie mieszczą się zarówno obie wojny światowe (był m.in. kapelanem Szarych Szeregów) jak też okres powojenny, kiedy to był współzałożycielem Komitetu Obrony Robotników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Realizację zdjęć zaplanowano w dniach od 26 marca do 3 kwietnia w Lublinie, Janowcu, Nałęczowie, Kazimierzu Dolnym i Wąwolnicy. Wiadomo już, że na planie filmowym będą mogli wystąpić mieszkańcy Lubelszczyzny w roli statystów.

Reklama

- Z uwagi na oddanie realiów filmowanych czasów wymagany jest odpowiedni wizerunek. Akcja filmu osadzona jest od lat 20. do 80. XX wieku, dlatego wymagany jest odpowiedni, klasyczny wygląd – informują organizatorzy castingu.

Poszukiwane są zarówno dzieci, jak i dorośli. Statyści wcielą się m.in. w żołnierzy, uczestników pogrzebu czy Mszy św. sprawowanej przez ks. Zieję. Scena liturgii ma być kręcona w Wąwolnicy, w głównym sanktuarium archidiecezji lubelskiej.

Przesłuchanie odbędzie się w 10 marca br. w sali oratoryjnej lubelskiego Centrum Kultury. Początek naboru o godz. 10:00.

Więcej informacji można znaleźć na facebookowym profilu Agencji Aktorskiej „Sceneria”: fb.com/ agencjasceneria

Ks. Jan Zieja urodził się 1 marca 1897 w Ossie, a zmarł 19 października 1991 w Warszawie. Był kapłanem znanym z charyzmatycznych kazań i działalności społecznej. Jego życiorys zawiera szereg aktywności związanych z pracą duszpasterską i społeczną.

Był kapelanem Legionów, Zakładu dla Niewidomych w Laskach, Armii Krajowej czy Szarych Szeregów. Zajmował się także walką o prawa człowieka. Uczestniczył m.in. w Radzie Pomocy Żydom „Żegota” czy współtworzył Komitet Obrony Robotników.

Mottem jego życia były słowa „Nigdy nie zabijaj nikogo”.

2019-03-05 13:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak Sapieha ukradł obraz papieżowi

Niedziela Ogólnopolska 21/2016, str. 41

[ TEMATY ]

film

Materiały prasowe

Już 13 maja na ekrany kin wchodzi wyjątkowy film – „Błogosławiona wina”. To niezwykle barwny, fabularyzowany dokument o cudownym obrazie Matki Bożej Kodeńskiej

Historia sanktuarium w Kodniu jest jak najlepsza opowieść sensacyjna. 385 lat temu książę Mikołaj Sapieha został cudownie uzdrowiony podczas modlitwy w Rzymie przed obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej. Kilka dni później ukradł z kaplicy w Watykanie obraz, aby go przywieźć do podlaskiego Kodnia, gdzie po dziś dzień dokonują się liczne cuda.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Dar przyjaźni

2024-04-24 10:17

Magdalena Lewandowska

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

– Duchowość chrześcijańska jest duchowością przyjaźni – mówił podczas Inspiratora Małżeńskiego ks. Mirosław Maliński.

Duży kościół w parafii NMP Królowej Pokoju u ojców oblatów na wrocławskich Popowicach wypełnił się małżeństwami wspólnie się modlącymi i słuchającymi o przyjaźni z Bogiem i drugim człowiekiem. Wszystko za sprawą projektu "Inspirator Małżeński". O przyjaźni mówił ks. Mirosław Maliński – znany wrocławski duszpasterz akademicki związany m.in. z ruchem wspólnoty Spotkań Małżeńskich – oraz Monika i Marcin Gomułkowie – autorzy projektu „Początek Wieczności” prowadzący liczne warsztaty i rekolekcje. Z koncertem wystąpił duet „Jedno ciało”, a zwieńczeniem spotkania była Eucharystia, której oprawę muzyczną zapewni zespół BŁOGOsfera.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję