Pamiętam doskonale wizytę w Rzymie w 1992 r. i spotkanie w Kongregacji Nauki Wiary z moim przyjacielem, wówczas ks. prał. Zygmuntem Zimowskim, bliskim współpracownikiem prefekta tejże Kongregacji kard. Józefa Ratzingera. Wtedy pierwszy raz spotkałem przyszłego Papieża.
Gdy Ojciec Święty Jan Paweł II mianował w 2002 r. ordynariuszem radomskim ks. Zimowskiego, przyjechałem do Radomia. Wtedy, na uroczystości sakry biskupiej, miałem szczęście drugi raz spotkać się z przyszłym Papieżem. Zrobił on na mnie wrażenie człowieka wielkiego taktu, głębokiej myśli i wiedzy teologicznej. Ma ujmujący sposób bycia. Dlatego ucieszyłem się, że konklawe dokonało wyboru właśnie tego kardynała. Był bliski Janowi Pawłowi II, wspierał pontyfikat Papieża Polaka. Polonię amerykańską ucieszył ten wybór i fakt, że nowy papież Benedykt XVI został zaproszony do Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu