Reklama

Aby nie gubić znaków

Pierwszy Szlak Papieski na Żywiecczyźnie

Wszystko zaczęło się zimą 1958 r. Na Hali Lipowskiej jeździło na nartach kilka osób. Niewielki obóz narciarski, którego instruktorem był Jerzy Ciesielski, dziś sługa Boży. Wtedy właśnie, w prywatnym pamiętniku jednej z uczestniczek obozu, Marii Kiperskiej, zapisano następujące zdanie: „W górach chodź tak, aby nie gubić znaków”. Pod tym zdaniem widniał podpis: „Wujek”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Epizod ten zainspirował kilku mieszkańców gminy Węgierska Górka, aby rozpocząć starania o wytyczenie szlaku turystycznego związanego przede wszystkim z miejscami, gdzie wędrował i przebywał bp Karol Wojtyła. W ten sposób powstać ma pierwszy tego typu szlak w Beskidzie Żywieckim.

Pomysł

Pomysł Szlaków Papieskich zrodził się oczywiście w Krakowie. Ludzie „środowiska”, którzy towarzyszyli „Wujkowi” w jego pieszych wędrówkach po górach postanowili odpowiedzieć na słowa Jana Pawła II: „Ja tam byłem. Pilnujcie mi tych szlaków”. W 1983 r. w Tatrach powstał pierwszy Szlak Papieski. Do dziś wytyczono ich kilka, np.: Powtórka z geografii. Stary Sącz - Krościenko; Ostatnia wycieczka. Skawina-Krowiarki; Szlak Papieski w Beskidzie Wyspowym i w Gorcach. Cała inicjatywa przybrała formę prawną i w 2003 r. powstała Fundacja „Szlaki Papieskie” z siedzibą w Krakowie. Szlak w Beskidzie Żywieckim ma być kolejnym szlakiem pod patronatem tej fundacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To nie przypływ chwili

- To nie jest akcja ostatnich dni, czy miesięcy - mówi Marian Kurowski, kierownik Ośrodka Promocji Gminy Węgierska Górka. 29 lutego 2000 r. Rada Gminy Węgierska Górka nadała Janowi Pawłowi II tytuł Honorowego Obywatela Gminy, który przekazano Ojcu Świętemu podczas pielgrzymki do Watykanu w październiku tego samego roku. Sam pomysł szlaku wokół Węgierskiej Górki zrodził się chyba w głowie Tadeusza Gołucha, miejscowego przewodnika, poety i twórcy ludowego. Cała sprawa nabrała tempa po spotkaniu z Fundacją „Szlaki Papieskie” w Krakowie w roku ubiegłym. Trzeba dodać, że od kilku już lat ludzie gór spotykali się na beskidzkich szczytach Żywiecczyzny na rajdach turystycznych, w czasie których zawsze odprawiana była Msza św. Stamtąd też przesyłano do Ojca Świętego listy z podpisami uczestników rajdu. Nie można nam zatem zarzucić, że robimy coś pod wpływem ostatnich wydarzeń - dodaje Marian Kurowski.

Wszystko udokumentować

Reklama

Tadeusz Gołuch, z ramienia fundacji pełnomocnik-koordynator działań związanych z organizacją Szlaków Papieskich na terenie Beskidu Żywieckiego i Śląskiego, trzyma w dłoni teczkę z kilkoma segregatorami wypełnionymi obfitą dokumentacją. Są tam stare, czarno-białe zdjęcia, kserokopie i oryginały dokumentów. Jedne zaopatrzone pieczęciami fundacji, inne pieczęcią watykańską i podpisem: „Jan Paweł II”. - Oczywiście trzeba wszystko udokumentować - mówi - jeśli ma to być szlak upamiętniający miejsca związane z pobytem bp. Karola Wojtyły. Jest wiele wydarzeń i spotkań, na które nie ma pewnych dowodów, jednak przygotowywany tutaj szlak ma przebiegać tam, gdzie na pewno był bp Karol Wojtyła, czy to jako turysta przemierzający beskidzkie szlaki, czy to jako biskup odwiedzający parafie. Ogólne informacje związane z pobytem w gminie Węgierska Górka owego „Turysty” znaleźć można choćby w Kalendarium życia Karola Wojtyły ks. Adama Bonieckiego, czy publikacji Władysława Motyki Tu był Piotr.

Projekt

Pasterski Szlak Papieski - taką nazwą opatrzone będzie blisko 40 km trasy biegnącej m.in. poprzez Halę Pawlusią, Halę Rysiankę, Halę Lipowską, Halę Redykalną. Różnica wzniesień wynosić będzie ok. 1000 m. W centrum gminy, w Węgierskiej Górce, gdzie szlak się będzie rozpoczynać, powstać ma skwer poświecony Janowi Pawłowi II. - Można powiedzieć, że jest już projekt techniczny. Jeśli w tym roku uda się nam zrobić ten skwer i wprowadzić oznakowanie w teren, będziemy zadowoleni - mówi szef Ośrodka Promocji Gminy. Organizatorzy planują ów skwer obsadzić 27 drzewami symbolizującymi lata pontyfikatu Jana Pawła II. Dodatkowo drzewa mają być zasadzone w ważniejszych miejscach szlaku, szczególnie związanych z obecnością bp. Karola Wojtyły.
Całość jest tak pomyślana, by turystom zagwarantować, oprócz wielu walorów religijnych, również głębokie przeżycia estetyczno-krajoznawcze. - Muszę przyznać, że istnieje już ogólny zarys przewodnika po szlaku - mówi Tadeusz Gołuch, jego autor - i chcę, aby pomógł on wędrującym Pasterskim Szlakiem Papieskim w kontemplacji piękna naszych beskidzkich gór. Chodzi mi również o to, by nasze dzieci nie zapomniały, iż te beskidzkie drogi naznaczył swymi stopami największy z synów naszej ziemi - Jan Paweł II.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Klinikę Budzik dla dorosłych opuszcza dwoje pacjentów!

2024-04-18 14:19

[ TEMATY ]

klinika

PAP/Albert Zawada

Dyrektor Kliniki Budzik dla dorosłych prof. Wojciech Maksymowicz przekazał w czwartek, że dwoje chorych, po ponad rocznym leczeniu i rehabilitacji, opuszcza klinikę. 18 kwietnia w Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce.

Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce ma na celu lepsze zrozumienie problemów pacjentów w stanie śpiączki, a także pomoc w stworzeniu systemu, pozwalającego na wybudzanie pacjentów ze śpiączki w każdym możliwym przypadku. Ponadto obchody Dnia Pacjenta w Śpiączce mają przyczynić się do zwiększenia społecznej świadomości istnienia problemu pacjentów znajdujących się w tym stanie.

CZYTAJ DALEJ

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję