Przez cztery dni pod hasłem: „Perspektywy odzyskanej nadziei w drodze do współczesnego Emaus” siostry zakonne i zakonnicy trwali na modlitwie i wsłuchiwali się w kolejne z naukowych wystąpień prelegentów odnoszących się do zagadnień dotyczących dokumentu końcowego Synodu Biskupów nt. Młodzi, wiara, rozeznawanie powołania, który odbył się w Rzymie w 2018 r.

Wśród zaproszonych gości byli o. bp Jack Kiciński CMF - Przewodniczący Komisji ds. Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego KEP, bp Andrzej Siemieniewski, o. Jerzy Gogola OCD, o. Piotr Liszka CMF, s. Jolanta Hernik RMI, s. Joanna Pępkowska MC, ks. Mirosław Smyrak, o. Krzysztof Piskorz OCD i o. Wojciech Delik OP.

Pierwszy dzień należał do o. bp. Jacka Kicińskiego CMF – to on odprawił Eucharystię rozpoczynającą sympozjum i wygłosił konferencję pt. „Do jakiego Emaus prowadzą nas rozczarowania w życiu konsekrowanym?”. Drugi dzień – intensywny i pracowity dla uczestników – wypełniły modlitwa, dwie konferencje, konwersatoria i dyskusja panelowa. Trzeciego dnia do Krzydliny przyjechał bp Andrzej Siemieniewski. Sprawował Eucharystię i wygłosił drugą w tym dniu konferencję pt. „Poznali Go po łamaniu chleba” (Łk 24, 31). Tajemnica powołania przeżywana w Eucharystii”. (Pierwszą pt. „Trwali w łamaniu chleba” – Wspólnota zakonna miejscem radości i przebaczenia – zaprezentowała s. dr Jolanta Hernik RMI)

W homilii wygłoszonej w kościele bp Andrzej nawiązywał do treści wykładu – była przedłużeniem i rozwinięciem zaprezentowanych już przez niego treści. Poprowadził słuchaczy przez liturgiczne misterium Eucharystii wyjaśniając kolejne jej części.

„Nie jest rzeczą stosowną, abyśmy zaniedbywali Słowo Boże” – taki fragment z Dziejów Apostolskich służy nam za światło, w którym powracamy do naszego tematu „Eucharystia jako znak Królestwa”. Dlaczego jest pilna potrzeba, żeby podkreślać aspekt Eucharystii jako znaku Królestwa? – pytał. - Dlatego, że dość często w ostatnich dziesięcioleciach mocno podkreślano ludzki, powszedni aspekt Mszy św. polegający na spotkaniu się ludzi. Widać to w pieśniach, które się wykonuje, widać w wystroju kościoła – tłumaczył. Ale dziś spróbujemy sięgnąć głębiej…

- Wystrój kościoła jest tak pomyślany, aby ułatwiał nasze spotykanie się we wspólnocie. Dlatego dziś skorzystamy z pięknie określonego przepisami liturgicznymi wystroju kościoła, z asysty liturgicznej, aby zrozumieć co może znaczyć wezwanie: „Nie zaniedbujcie Słowa Bożego jeśli chodzi o zrozumienie Eucharystii jako znaku Królestwa” – mówił bp Siemieniewski. Tłumaczył, że Eucharystia jest znakiem tego Królestwa, które zaczęło się w Wieczerniku. To jest początek zwycięstwa wielkiego Króla, Jezusa Chrystusa, ale Eucharystia ma też drugi biegun – zakotwiczony w liturgii niebiańskiej. Podpowiedział, że aby właściwie rozumieć niewidzialną dla nas rzeczywistość nieba, musimy sięgać do tekstów biblijnych i dokumentów Kościoła.

- Zaglądamy do Listu do Rzymian, do Listu do Hebrajczyków, szczególnie do Księgi Apokalipsy, do Ojców Kościoła, do dokumentów soborowych, do słów Jana Pawła II, gdzie nam się przypomina, regularnie, przez wszystkie wieki tradycji Kościoła, że liturgia Mszy św., ta przeżywana tu i teraz, jest przedsionkiem, albo przedsmakiem, albo uczestnictwem w liturgii niebiańskiej – mówił. Oczywiście, nie pomijając misterium śmierci Jezusa, którą Eucharystia w całości uosabia. - Msza święta jest więc z jednej strony uobecnieniem ofiary Krzyża, a z drugiej strony jest uosobieniem tej ofiary, którą wnosi Zmartwychwstały Chrystus do Ojca w niebie.

Kaznodzieja odwołał się też do symboli i widzialnych znaków, którymi posługujemy się w liturgii eucharystycznej wyjaśniając głębię i znaczenie każdego z nich. To ważne przypomnienie dla osób, które na co dzień troszczą się o wystrój świątyń – we wnętrzu naszych kościołów niemal wszystko powinno służyć pogłębianiu przeżywania sprawowanych obrzędów.

- Zobaczmy jak wystrój kościoła i asysty liturgicznej nam o tym przypomina – trzeba na to zwracać uwagę, bo to jest właśnie rozumienie liturgii w świetle Słowa Bożego – mówił bp Andrzej. - Kiedy wchodziliśmy do świątyni poprzedzał nasze wejście dym kadzidła. W księdze Apokalipsy czytamy, że tamtą liturgię, którą w niebie Pan Jezus sprawuje, sprawuje w asyście Anioła, który zbiera modlitwy świętych, wrzuca je do kadzielnicy i ten dym wznosi się aż do tronu Bożego jako modlitwy wszystkich świętych. Kadzidło to nie tylko ozdoba, ono nas odsyła do Słowa Bożego. Msza święta to okno na liturgię niebiańską, która sprawuje Chrystus, w której biorą udział aniołowie i święci przed tronem Ojca Niebieskiego – mówił biskup.

Zwrócił też uwagę na procesję z krzyżem i białe szaty, zwane albami. – Dlaczego musza być białe? Bo w Apokalipsie jest napisane, że ci, którzy sprawują liturgię niebiańską, przed tronem Baranka, są odziani w szaty białe – wyjaśniał. - Nieprzypadkowo też w wystroju kościelnym zmierzamy do tabernakulum – to łacińskie słowo, które znaczy namiot. To nie jest jakikolwiek namiot, to tabernaculum conventus, namiot spotkania – tłumaczył w homilii.

Na zakończenie rozważania w trzecim dniu krzydlińskiego sympozjum zachęcił osoby konsekrowane, aby być uważnym w czasie Eucharystii i by przy łamaniu chleba odkrywać coraz więcej szczegółów otaczających Eucharystię, która nam mówi, że tu, na Mszy św. spełniają się obietnice słowa Bożego. Abyśmy – kiedy słyszymy, że Eucharystia jest pamiątką śmierci Jezusa – byśmy te szczegóły odkrywali i cieszyli się nimi, bo to są znaki Królestwa. W miesiącu majowym zachęcił, by dostrzec jeszcze jeden element wystroju świątyni – obraz, lub figurę Maryi. - To znak – mówił - który niech nam się kojarzy głębiej, niż tylko mające ok. 300 lat nabożeństwa majowe. Głębiej, niż mająca ok. stu lat tradycja fatimska. Niech figury i obrazy maryjne przy ołtarzu kojarzą nam się z liturgią niebiańską. „Świątynia Boga w niebie otwarła się i ujrzałem Niewiastę obleczoną w słońce i księżyc pod Jej stopami”. Jest tyle znaków, które w różny, ikonograficzny sposób przedstawione, odsyłają nas do Biblii. „Nie jest rzeczą stosowną, abyśmy zaniedbywali Słowo Boże”, jest natomiast rzeczą stosowną, abyśmy byli świadkami Królestwa – zachęcał bp Siemieniewski.

XVI Ogólnopolskie Sympozjum Teologii Życia Konsekrowanego zakończyło się w niedzielę konferencją klaretyńskiego naukowca o. prof. dr hab. Piotra Liszki CMF.