„Pełni Ducha Świętego i mądrości”. Tutaj wzywa nas Kościół święty, abyśmy błagali Ducha Świętego o dar mądrości, byśmy umieli rozpoznawać to, co jest rzeczywiście sprawą Bożą, to, co jest Chrystusową Prawdą, w odróżnieniu od diabelskiego kłamstwa. Ta Prawda Chrystusowa może być czasem bardzo trudna, niepopularna, (...) „nienowoczesna”. Nazwą ją zacofaną, ale jest prawdą. I stąd też musisz odróżniać przy pomocy mądrości, tak jak człowiek mądry odróżnia złoto fałszywe od prawdziwego i banknot fałszywy od prawdziwego (one muszą być bardzo podobne do siebie). A Ty otrzymujesz dzisiaj dar mądrości, byś umiał to odróżniać i pomógł innym odróżniać, Twoim kolegom, starszym, młodszym... To jest „fałszywy banknot”, to jest „fałszywe złoto”... Prawdziwy jest Chrystus, a diabeł jest zawsze fałszywy. I dlatego otrzymujesz dar szczególnej mądrości. Ażeby go pogłębiać nieustannie, zgłębiaj też Słowo Boże.
Będziecie szafarzami tajemnic Bożych, o czym była mowa we wprowadzeniu przed Mszą św. Nie dajcie sobie odebrać nadziei płynącej z Ewangelii. Macie bowiem być nie tylko jej słuchaczami, lecz i głosicielami. Zachowajcie tajemnice wiary w czystym sumieniu, ukazujcie w Waszych czynach wierność Słowu, które głosicie ustami. (...)
Będziecie składać przyrzeczenie celibatu. Odtąd on Was już obowiązuje jako prawo, któreście zaakceptowali. Nie ad tempus, czyli „do czasu”, ale na całe życie. A celibat, czyli czystość dziewicza, to jest oddanie się Chrystusowi ze wszystkim, czym jestem, na Jego służbę. Po 47 latach mojego kapłaństwa mogę Ci powiedzieć, Młody Diakonie, że nie będziesz miał z tym wiele problemów, jak będziesz się modlił, spowiadał. Często i bardzo dużo się natrudzisz. Jest to tak podobne do życia rodzinnego. Matka, ojciec, którzy mają dzieci, jak korzystają z sakramentów świętych, chodzą na Mszę św., chodzą do spowiedzi - tak Wasi rodzice, przypuszczam, czynią, czynili - to nie mają problemu, żeby zdradzać. Bo się tak napracują, tak natrudzą, tak są sobie wierni, że o tym mowy nie ma. To wszystko zależy od tego, jaka jest miłość z Boga wzięta w Tobie, jak się oczyszczasz z wszelkich słabości - które się mogą gdzieś tam pojawiać - w sakramencie pokuty, czyli odzyskujesz, ciągle na nowo, ten entuzjazm i świętość i potem na tyle, na ile jesteś niemal dzień i noc zapracowany w służbie człowieka, by mu dać Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu