Reklama

„Dopóki przebywamy jeszcze w tym namiocie” (2 P 1, 13)

Wielu, zwłaszcza młodych, ludzi czas odpoczynku wakacyjnego spędza pod namiotem. W naszym odkrywaniu „teologii rzeczy wszystkich” warto się zastanowić - zwłaszcza, że bardziej wolny czas temu sprzyja - co kryje się pod materialną rzeczywistością namiotu.

Niedziela warszawska 31/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Namiot spełnia przynajmniej trojaka funkcję ochronną. Pod namiotem kryjemy się;
- przed deszczem albo, jak alpiniści w wysokich górach, przed śniegiem;
- przed chłodem nocy nawet w lecie;
- przed promieniami zbyt silnego słońca.
Tak więc namiot to rodzaj domu. W takich namiotach - domach mieszkały liczne rodziny izraelskie jeszcze w czasach Nowego Testamentu, skoro Apostoł Paweł utrzymywał się ze sporządzania namiotów (Dz 18, 3). Według Rdz 4, 20 niejaki Jabal, potomek Kaina „był praojcem mieszkających pod namiotami pasterzy”. Autor Listu do Hebrajczyków pisze w związku z historią Abrahama: „Słuchając głosu wiary przybył do ziemi obiecanej jako cudzoziemiec i mieszkał pod namiotami, podobnie jak Izaak i Jakub, który otrzymali taką samą obietnicę [od Boga]” (Hbr 11, 9).
Po dzień dzisiejszy z namiotów korzystają afrykańscy Beduini a także liczni obywatele na przykład Kazachstanu, Uzbekistanu czy Turkmenii. Szczególne wrażenie robią wielkie pola namiotów, stanowiących przejściowe schronienie dla ofiar różnych kataklizmów, zwłaszcza powodzi i trzęsień ziemi. Nie mniejszym smutkiem i współczuciem napełniają widoki podobnych pól namiotowych, zbudowanych dla wygnańców z ich dotąd własnych domów. W namiotach specjalnie produkowanych, bardziej odpornych na zmienne warunki pogodowe mieszkają żołnierze szczególnie podczas ćwiczeń poligonowych, nawet w porze zimowej.
Namioty wakacyjne naszych urlopowiczów posiadają kilka ważnych zalet:
- dają się łatwo przenosić z miejsca na miejsce nawet podczas pieszych wędrówek;
- bez trudu i szybko buduje się i równie łatwo demontuje.
Ale towarzyszą im także pewne zagrożenia:
- nie są dostatecznie odporne na zbyt silne podmuchy wiatru;
- nie ostoją się przed atakami zbyt dużej zwierzyny, jak na przykład niedźwiedzie, które można spotkać nawet w polskich górach.

2. Wielu chrześcijan, poważnie zatroskanych o życie wieczne, na czas odpoczynku wakacyjnego zabiera ze sobą Pismo Święte. Pozostając pod namiotem lub obok niego odczytują sobie to, co Biblia mówi o namiotach. A mówi niemało.
Namiot jest w Biblii miejscem schronienia nocnego dla Izraelitów wędrujących do ziemi obiecanej. Wielkie pola namiotów były przedmiotem podziwu nawet ludów ościennych. Baalam, prorok moabicki woła: „O, jak piękne są twoje namioty, Jakubie, jak wspaniałe twoje przybytki Izraelu. Rozciągają się niczym rozległe doliny i jak ogrody nad brzegami strumieni...” (Lb 24, 6). To w nawiązaniu do tego koczowania pod namiotami Izraelici byli zobowiązani obchodzić każdego roku Święta Namiotów (por. Kpł 23, 39-43; Ne 8, 13-18; Za 14, 16). O celebracji tego święta wspomina także Jan Ewangelista (J 7, 2).
W historii Izraela namiot pojawia się jednak przede wszystkim jako miejsce spotkań Jahwe z Jego wyznawcami, szczególnie podczas wędrówki z Egiptu do ziemi obiecanej. Prawie całe dwa rozdziały Księgi Wyjścia (25 i 26) są poświęcone bardzo szczególnym wskazaniom, według których miał być zbudowany ten namiot. Dwa razy powtarza się wydane Mojżeszowi polecenie: „Dołóż starań, aby wszystko było wykonane według wzorów, które zostały ci pokazane na górze” (Wj 25, 40; 26, 30). W Starym Testamencie namiot ten jest najczęściej nazywany Namiotem Spotkania (por. np. Wj 27, 21; Kpł 1, 1; Lb 1, 1). Nasuwa się tu skojarzenie z pewną refleksją Ojca Świętego Jana Pawła II, który wakacje nazwał „czasem spotkania z Bogiem”. Otóż te spotkania odbywają się często właśnie pod „Namiotami Spotkań z Bogiem”. Właśnie temu wzniosłemu celowi mają służyć wakacyjne namioty. W Nowym Testamencie ten Namiot Spotkań zyskał miano Namiotu Świadectwa (Dz 7, 44). To również bardzo znamienne. W czasie wakacyjnego odpoczynku też trzeba być chrześcijaninem, a bycie chrześcijaninem polega właśnie na dawaniu świadectwa o Bogu. Na szczęście ciągle nie brak ludzi, którzy przedkładają namioty ponad luksusowe pokoje hotelowe wcale nie ze względu na mniejsze koszty, ale głównie dlatego, że pod namiotem o spotkanie z Bogiem łatwiej niż w wielogwiazdkowym hotelu.
Namiot jako miejsce kultu Boga jest niekiedy nazywany przybytkiem. Przybytek nie jest jednak po prostu synonimem namiotu. Przybytek to budowla bardziej trwała. Przybytek jest bardziej niż namiot typem świątyni. Przybytkiem jest nazywane Święte świętych w świątyni jerozolimskiej (Mt 23, 35; Łk 11, 51; Hbr 9, 3, a niekiedy przybytkiem nazywa się całą świątynię (Dz 15, 16; Hbr 8, 5; 13, 10). Ale znamienne jest to, że kościołom także naszych czasów nadaje się niekiedy architektoniczny kształt namiotu. Warto tez przypomnieć, że w Litanii Loretańskiej Matka Boża jest nazywana „przybytkiem sławnym pobożności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

3. Według J 1, 14 ludzkie ciało Jezusa Chrystusa zostało nazwane „namiotem”, zaś wcielenie słowa przedwiecznego to Jego „zamieszkanie wśród nas w namiocie”. Nie bardzo jest to widoczne w nowożytnych przekładach Ewangelii Jana. Owo rozbicie namiotu - po grecku „eskensen”: skene znaczy „namiot” - tłumacze polscy też oddają zazwyczaj przez „zamieszkało”.
Kilka razy Biblia mówi również o tym, że życie doczesne każdego człowieka to jakby przebywanie w namiocie. Czytamy w 2 P 1, 13: „Uważam bowiem, że moim obowiązkiem jest - dopóki przebywam jeszcze w tym namiocie [doczesnego życia] - nawoływać was ustawicznie do czujności”. Konsekwentnie śmierć fizyczna jest przyrównana do „zwinięcia namiotu”. Oto, co mówi autor 2 P: „A wiem, że już niedługo trzeba mi będzie zwinąć ten namiot, jak to mi nawet objawił Pan nasz Jezus Chrystus” (1, 14). Jeszcze dokładniej tę samą myśl wyraża Paweł: „Wiem, bowiem, że kiedy zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie. Tak przez to teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, jeśli tylko odziani, a nie nadzy będziemy. Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać nań nowe odzienie, aby to, co śmiertelne wchłonięte zostało przez życie” (2 Kor 5, 1-4). Wynika z tego tekstu wcale nie dwuznacznie, że owym przybytkiem, czyli namiotem jest ludzkie ciało. Mieszka, przebywa pod tym namiotem nieśmiertelna dusza. Ciało jest namiotem dla duszy. Stąd określone powinności także wobec ludzkiego ciała. Zwinięcie namiotu - to inaczej rozstanie się duszy z ciałem. Łatwość, z jaką demontuje się, czyli zwija namiot w tym odniesieniu do fizycznej śmierci oznacza także kruchość, przemijanie ludzkiego życia. Prorok Izajasz wyraźnie o tym mówi: „Namiot mój będzie porwany i rzucony daleko niczym namiot wędrownych pasterzy...” (38, 12).

Reklama

4. Okazuje się jednak, że dusza ludzka, pozbawiona jakby namiotu w postaci fizycznego ciała ma przygotowany przybytek, czyli namiot w niebie. Psalmista modli się: „Ukaż mi Twoje światło, daj poznać twą prawdę... niech mnie wprowadzą na Twoją świętą górę i aż do Twoich przybytków” (Ps 42, 3); na innym miejscu: „Moja dusza wyrywa się z tęsknoty do przybytku Pana... szczęśliwi, którzy mieszkają w twoim przybytku... lepiej jest stać na progu domu Bożego niż mieszkać w namiotach grzeszników” (Ps 84, 3. 5. 11). Jezus też mówi: „Znajdujcie sobie przyjaciół nawet przez niegodziwe pieniądze, aby przyjęto was do wiecznych przybytków, kiedy już wszystko opuścicie” (Łk 16, 9). Wreszcie Jezus mówi: „W domu Ojca mojego jest mieszkań wiele” (J 14, 2). Te mieszkania to inaczej niebieskie przybytki, czyli przyszłe namioty. W ten oto sposób zostanie wreszcie zażegnany kryzys mieszkaniowy.

* * *

Trwa wakacyjny „czas spotkań z Bogiem”. Dołóżmy wszelkich starań, żeby nasze turystyczne namioty były biblijnymi „Namiotami Spotkania”. W ten sposób będziemy mogli liczyć na wejście do przygotowanych dla nas przybytków nie tylko spotkań, lecz także pozostawania z Bogiem na zawsze.

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Katecheci pielgrzymowali do grobu św. Jadwigi

2024-04-18 16:30

Archiwum prywatne

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Organizatorem pielgrzymki był Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej. To nowa inicjatywa w diecezji.

Do Trzebnicy dotarło ok. 30 osób. Pielgrzymowanie rozpoczęło się Eucharystią, której przy Grobie św. Jadwigi w Bazylice w Trzebnicy przewodniczył ks. Paweł Misiołek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Jelczu-Laskowicach, nauczyciel religii w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Jelczu-Laskowicach, koncelebrował ks. Mariusz Szypa – dyrektor Wydziału Katechetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję