Reklama

Wąwolnica, sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej

„Przyjdę na pewno znowu”

W wąwolnickim sanktuarium maryjnym, w pierwszą niedzielę września, odbywały się uroczystości odpustowe z okazji 27. rocznicy koronacji figury Matki Bożej Kębelskiej, połączone z dożynkami diecezjalnymi. Wyjątkowy charakter uroczystości wynikał z faktu, że we wrześniu tego roku mija 200 lat od wydania przez papieża Piusa VII bulli erygującej diecezję lubelską.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na co dzień niewiele się tu dzieje. Jednak raz w roku to małe miasteczko zalewa fala pątników. Na ulicach stają odpustowe stragany z obrazkami świętych, obwarzankami i balonami. W oknach domów pojawiają się obrazy Matki Bożej podświetlane kolorowymi lampkami. Wąwolnica. To miejsce objawień Matki Bożej słynie łaskami od ponad 700 lat i każdego września ściąga tłumy pielgrzymów z Lublina, Lubartowa, Nałęczowa, Bychawy i innych miejscowości naszej archidiecezji.

Tysiące świateł

Pątnicy wędrowali przez cały dzień, aby wziąć udział we wspólnej Mszy św. i procesji światła. Do godz. 20.00 dojeżdżały ciągle jeszcze autokary. Po Apelu Jasnogórskim tysiące pielgrzymów ze świecami i lampionami wyruszyło na Mszę św. do Kębła, miejsca objawienia Matki Bożej. - To niezwykłe przeżycie. Nawet nie wiem, który raz tu jestem. I przyjdę na pewno znowu - mówił Michał, student z Lublina. O północy w Wąwolnicy rozpoczęła się maryjna pasterka i całonocne czuwanie. Oczekującym na odpust, zmęczonym pielgrzymom oczy zamykały się same. Niektórzy wracali do domów, inni szukali noclegu u gospodarzy. W okolicy pojawiało się coraz więcej kolorowych namiotów. W niedzielne południe po mieście można było poruszać się już tylko pieszo, kierowcy stali w gigantycznych korkach. - Trzeba było iść wczoraj na piechotę - brzmiał głos zdesperowanego kierowcy. Kilka tysięcy wiernych zgromadziło się na wałach wokół świątyni. Sumę pontyfikalną celebrował metropolita lubelski abp Józef Życiński wraz z bp. Ryszardem Karpińskim, bp. Mieczysławem Cisło i bp. Arturem Mizińskim; kazanie wygłosił bp prof. Stanisław Wielgus, długoletni rektor KUL-u, a obecnie ordynariusz płocki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg za nas nie będzie wybierał prezydenta

W homilii bp Wielgus mówił o tym, jak wielkie znaczenie dla naszego kraju ma obecność kultu Matki Najświętszej. - Nie jest on, jak niektórzy sądzą, spłyceniem chrześcijaństwa, ale jego najgłębszym dopełnieniem. Ksiądz Biskup podkreślał, że obecność kultu w duchowości polskiej miała większe znaczenie niż karabiny i armaty, bo dawała Polakom wewnętrzną siłę, której nie był w stanie przezwyciężyć żaden okupant. W swojej homilii bp Wielgus poświęcił wiele miejsca roli kapłanów w przygotowaniu duchowym narodu do obalenia komunizmu. Bez Prymasa Tysiąclecia, Ojca Świętego, biskupów i tysięcy kapłanów nie byłyby możliwe zrywy wolnościowe. Zwrócił jednak uwagę na to, jak wspaniałym i jednocześnie wymagającym darem Bożym jest wolność. - Pan Bóg nie będzie za nas rządził krajem i jego gospodarką, nie będzie wybierał parlamentu i prezydenta - apelował Biskup Płocki. Kaznodzieja wezwał obecnych do wzięcia udziału w wyborach.

Reklama

Ludzie uświęcają to miejsce

- To jest szczególne miejsce, Maryja wszędzie jest obecna, a tu tak namacalnie. To nie jest jakiś wymysł, tu się dzieją fakty! Sami ludzie uświęcają to miejsce. - Magda, studentka teologii, była świadkiem uzdrowień, cudów przemiany. 53-letnia Janina była ciężko chora. - Poleciłam się i wyzdrowiałam - mówi tak po prostu. Józef z Opola przyniósł do stóp Matki Bożej ważną intencję - Ona pomaga mi zawsze w trudnych sprawach. Ale najbardziej w Wąwolnicy lubię patrzeć na młodzież. Jak oni się pięknie modlą! Jan z Annopola przyjechał tu już po raz trzeci z żoną i trójką dzieci, aby razem się pomodlić. Rolę Piotrka zdradza mundur i wielki worek ze śmieciami dźwigany na plecach. - Roznosiliśmy wodę na placu, robiliśmy przejścia do Komunii św. Mieliśmy bardzo dużo pracy. - Służbę porządkową stanowiło około 40 harcerzy wraz ze strażakami.

Zaprezentować wieś

Dla wielu przybyłych odpust w Wąwolnicy to głównie uroczystości dożynkowe. Pielgrzymi modlą się w swoich intencjach, a gospodarze dziękują za dobre plony. Koło Gospodyń Wiejskich z parafii Garbów przygotowywało swój wieniec prawie przez miesiąc. - Ale trzeba było o tym myśleć przez cały rok. Zebrać kłosy trawy, kwiaty - mówi Krysia Smolak. - My pracowałyśmy wieczorami. Tak z pięć kobiet - Zofia Podkańska z Turobina z dumą patrzy na kolorowe koguty, które budzą zainteresowanie nie tylko dzieci. Wszystkie panie chcą jak najlepiej zaprezentować swoją wieś, parafię.

Figurka Matki Bożej Kębelskiej datowana jest na 1440 r. Została wykonana z pnia lipowego prawie metrowej wysokości, prawdopodobnie w pracowni śląskiej lub pomorskiej. Rzeźba reprezentuje jedno z najbardziej popularnych w plastyce średniowiecznej przedstawień ikonograficznych - Maryję pokazującą światu Dzieciątko Jezus. Wykonana została w tzw. Stylu Pięknych Madonn, charakteryzujących się delikatnością sylwetki, łagodnym wyrazem twarzy, charakterystycznym wygięciem postaci oraz bujnością draperii, układających się w festonowe fałdy i dekoracyjne kaskady. „Piękne Madonny” miały wyrażać ideał kobiecej urody i jej apoteozę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

List pasterski z okazji jubileuszu diecezji lubuskiej

2024-04-25 16:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

List Pasterski

diecezja lubuska

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Poniżej publikujemy pełną treść słowa Biskupa Diecezjalnego, które w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytane w niedzielę 28 kwietnia 2024.

Drodzy Diecezjanie, Bracia i Siostry,

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję