Reklama

Kościół

Warszawa: pogrzeb ks. Kazimierza Orzechowskiego

Ze wzruszeniem i łzami wspominały śp. ks. Kazimierza Orzechowskiego jego duchowe dzieci - uczestnicy Mszy pogrzebowej, która odbyła się dziś w południe w warszawskim kościele sióstr wizytek przy Krakowskiem Przedmieściu. Dziękowali za pomoc w powrocie do Boga po wielu latach nieobecności w Kościele, za ocalone kapłaństwo, za przyjaźń, duchowe prowadzenie, ukazywanie piękna słowa i języka. Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Po Eucharystii ciało zmarłego kapłana, aktora i znanego duszpasterza środowiska artystycznego w Polsce, złożone zostało na cmentarzu w Skolimowie.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wojciech Łączyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Homilię podczas Mszy św. wygłosił o. Wiesław Dawidowski, prowincjał augustianów w Polsce, do którego to zgromadzenia zamierzał w pewnym momencie wstąpić ks. Kazimierz Orzechowski. Wspominał przyjaźń ze zmarłym, jego drogę aktorską i moment powołania, wewnętrznej przemiany, która dokonała się 21 czerwca 1959 r. w tym właśnie miejscu, w kościele sióstr wizytek, podczas kazania ks. Bronisława Bozowskiego - „duszpasterza chuliganów”.

„Uczyłeś kochać to, co kruche, słabe, odrzucone przez świat, a czasem nawet przez duchownych” – powiedział o. Dawidowski, zaznaczając, że ks. Orzechowski, poprzez swoją wrażliwość i doświadczenie, pomógł wielu braciom w kapłaństwie. Mówił też o jego pracy z więźniami, miłości do Ziemi Świętej, Żydów i judaizmu, organizowaniu pielgrzymek, a także grze w serialu „Złotopolscy” i wieloletniej pracy kapelana w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że Pan Bóg potrafi tak zmienić oś schematu życia, by wydobyć z nas to, co najlepsze. – Czekaj i na nas w Domu Ojca – mówił zwracając się do zmarłego przyjaciela.

Po Eucharystii odczytany został list bp. Józefa Zawitkowskiego, który dziękował swemu nauczycielowi dykcji z seminarium. – Nauczyłeś nas kochać słowo – napisał biskup. Przypomniał też, jak wiele osób, często zagubionych, skorzystało z posługi sakramentalnej ks. Orzechowskiego – po latach oddalenia od Boga, a czasem już u schyłku życia.

- W pewien Wielki Piątek, po wielu latach nieobecności w Kościele, przystąpiłam do sakramentu pojednania – podzieliła się Ewa Ziętek, aktorka, przedstawicielka Związku Artystów Scen Polskich, podkreślając, jak wielkim wsparciem na tej drodze był dla niej zmarły ks. Orzechowski.

Osobiste świadectwa przyjaźni i wdzięczności wyrażali też inni przyjaciele i „duchowe dzieci” zmarłego, m.in. s. Miriam Grażyna Grałek ze Zgromadzenia sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza, wieloletnia dyrektor Domu Artystów Weteranów scen Polskich w Skolimowie, Radosław Piwowarski, reżyser filmowy, scenarzysta i aktor, czy aktorka Joanna Kurowska.

Reklama

Za te świadectwa, obecność i wspólną modlitwę, podziękował św. kard. Kazimierz Nycz. Podkreślił również znaczenie warszawskiego kościoła sióstr wizytek – miejsca, w którym tak wielu ludzi odnalazło swoja drogę do Boga.

Po Eucharystii ciało zmarłego złożone zostało na cmentarzu parafialnym w Skolimowie, po czym w pobliskiej restauracji odbyła się konsolacja, na którą Siostry Obliczanki zaprosiły wszystkich uczestników ceremonii.

Kazimierz Orzechowski urodził się 3 marca 1929 r. w Gdańsku. Do seminarium duchownego wstąpił za zgodą kard. Stefana Wyszyńskiego. Przez pierwsze dwa lata studiował w seminarium w Gnieźnie, a następnie w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego w 1968 r. Był uznanym duszpasterzem środowiska artystycznego w Polsce. Od 1988 r. był związany z Domem Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie był kapelanem, a od 2005 r. - rezydentem.

Pierwszym powołaniem ks. Orzechowskiego było aktorstwo - był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Łodzi, którą ukończył w 1952 r. Jako aktor debiutował w 1948 r. w Teatrze Wybrzeże. Pierwszym filmem Kazimierza Orzechowskiego - gdy jeszcze nie był księdzem - były "Spotkania" według Iwaszkiewicza. Grał w popularnych serialach - takich jak "Dom", "W labiryncie", "Złotopolscy", w filmie Andrzeja Wajdy "Człowiek z żelaza" i opartym na noweli Jarosława Iwaszkiewicza „Pannach z Wilka". Autor noweli napisał specjalną rolę dla ks. Orzechowskiego na zamówienie Andrzeja Wajdy. Gdy Iwaszkiewicz umierał, ks. Orzechowski pojechał do niego, żeby go wyspowiadać.

Ostatni film, w którym wystąpił ks. Orzechowski, był "Jeszcze nie wieczór" Jacka Bławuta. W tym filmie opowiadającym o pensjonariuszach Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie grał samego siebie.

Reklama

Ks. Orzechowski był wsparciem duchowym dla wielu osób poszukujących, zagubionych, przeżywających kryzysy. Angażował się w pracę z więźniami.

Zmarły kapłan był także znakomitym organizatorem i przewodnikiem pielgrzymek.

Odszedł w niedzielę 4 sierpnia w Skolimowie pod Warszawą. Miał 90 lat.

2019-08-08 17:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo abp. Wacława Depo informujące o uroczystościach pogrzebowych śp. abp. Stanisława Nowaka

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

pogrzeb

abp Stanisław Nowak

Maciej Orman/Niedziela

35. rocznica święceń biskupich abp. Stanisława Nowaka, 21 listopada 2019

35. rocznica święceń biskupich abp. Stanisława Nowaka, 21 listopada 2019

Bracia i Siostry w Jezusie Chrystusie, jedynym Odkupicielu człowieka, z nieukrywanym żalem, przenikniętym jednak chrześcijańską nadzieją i wiarą, iż życie człowieka zmienia się, ale się nie kończy, przyszło nam przyjąć smutną wiadomość, że w dniu 12 grudnia br., w 86. roku życia, w 63. roku kapłaństwa i w 37. roku biskupstwa, o godzinie 7.45, podczas sprawowanej przy jego łóżku Mszy św., odszedł do domu Ojca Jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup Stanisław Nowak, arcybiskup senior archidiecezji częstochowskiej i pierwszy metropolita częstochowski.

Proszę, by zgodnie ze zwyczajem każdy kapłan inkardynowany do archidiecezji częstochowskiej, w duchu miłości i wdzięczności wobec Zmarłego, odprawił trzy Msze św. w jego intencji.

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję