Reklama

I Dolnośląska Pielgrzymka Straży Pożarnej do Krzeszowa

„Straż to moje życie”

W sobotę 6 maja do Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie pielgrzymowali dolnośląscy strażacy zawodowi i ochotnicy. Przewodzili im duszpasterze: ks. inf. Adam Drwięga - duszpasterz dolnośląski oraz ks. Robert Dublański - duszpasterz diecezjalny. Obecni byli również Komendant Wojewódzki i Prezes Ochotniczej Straży Pożarnej, Starosta Powiatu i Wójt Gminy. Uroczystej Eucharystii w bazylice krzeszowskiej przewodniczył biskup legnicki Stefan Cichy.

Niedziela legnicka 22/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczyć się od św. Floriana

Spotkania ze Strażą Pożarną w posłudze biskupa Stefana Cichego trwają już od dawna. Strażacy, szczególnie ci z Ochotniczej Straży Pożarnej towarzyszą od lat uroczystościom kościelnym, religijnym ze swoimi sztandarami. W wielu parafiach pełnią straż przy grobie Pańskim w czasie Triduum Paschalnego. Są to ludzie, na których zawsze można liczyć, nie tylko podczas jakiegoś zagrożenia czy pożaru. Wszystkim strażakom - przypomniał biskup Cichy - patronuje św. Florian, który jest ich orędownikiem, ale również dla wszystkich ludzi jest przykładem miłości i odwagi w wyznawaniu wiary. Patrząc na postać tego świętego z III wieku, powinniśmy zastanawiać się nad naszymi życiowymi zadaniami, nad naszym stosunkiem do obowiązków, jakie stawia przed nami życie. Biskup Stefan przypomniał koleje życia tego rzymskiego żołnierza, zwracając uwagę na okoliczności, w jakich przyszło mu pełnić służbę i dawać świadectwo swojej wiary. W obliczu prześladowań chrześcijan i zagrożenia własnego życia, Florian nie wyparł się wiary, za co zapłacił najwyższą cenę - oddał własne życie, skazany na śmierć męczeńską.
Dziś wielu strażaków bierze przykład z postawy św. Floriana, ratując życie ludzkie nie tylko w pożarach, ale również podczas powodzi, wypadków drogowych czy w innych groźnych sytuacjach. Za to poświęcenie i narażanie własnego życia dla innych, należy się im wszystkim wielka wdzięczność - podkreślił biskup Cichy. Na zakończenie życzył wszystkim strażakom wytrwałości i odwagi w pełnieniu posługi, i w wyznawaniu wiary na wzór św. Floriana.

„Straż to moje życie”

Na pielgrzymce w Krzeszowie byli nie tylko wytrawni i doświadczeni strażacy, ale również członkowie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Pisarzowic. To młodzi ludzie, dziewczyny i chłopcy, którzy przygotowują się do służby pożarniczej. Wielu z nich pochodzi z rodzin o tradycjach strażackich. Biorą udział w szkoleniach, zawodach, wspólnych wyjazdach i obozach. Jednak swojej przygody ze strażą nie traktują tylko jako zabawy, ale jako przygotowanie do przyszłej służby jako strażaków ochotników. „W naszej drużynie nie jest lekko, nie ma podziału obowiązków dla dziewczyn i chłopców, wszyscy wykonują te same czynności, czasem nawet dziewczyny okazują się lepsze” - mówi Monika. Zdzisław Cebula przepracował w Straży Pożarnej 40 lat, najpierw jako strażak zawodowy, obecnie w jednostce ochotniczej w Pisarzowicach. Już jako młody chłopak wstąpił do Ochotniczej Straży Pożarnej. „Wtedy w naszej wiosce była nawet dziewczęca drużyna pożarnicza” - wspomina. „Straż to moje życie, zawsze lubiłem służyć ludziom” - wyznaje. Pan Zdzisław brał udział w wielu akcjach ratujących ludzkie życie. Jako strażak zawodowy, na początku swojej służby, brał udział w gaszeniu wielkiego pożaru w 1971 r. w rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. „To był jeden z największych pożarów, zginęły tam 33 osoby. Potem był również wielki pożar lasów w Kuźni Raciborskiej, gdzie spłonęło 9,5 tysiąca hektarów lasów, tam również zginęli ludzie” - wspomina. Pozostałych akcji i wyjazdów nie sposób zliczyć. Teraz pan Zdzisław dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą z najmłodszymi strażakami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kapelan i kierowca

Ks. Robert Dublański, proboszcz parafii w Pisarzowicach, został mianowany przez biskupa Cichego diecezjalnym duszpasterzem Straży Pożarnej. Swoją przygodę ze strażakami rozpoczął tuż po objęciu parafii. Szybko przekonał się, że strażacy w Pisarzowicach troszczą się nie tylko o bezpieczeństwo ludzi, ale chętnie służą pomocą również w parafii. „Po jednym z alarmów pożarowych okazało się, że wóz bojowy nie mógł wyjechać, ponieważ nie było kierowcy. Zażartowałem wtedy - dlaczego nie zadzwoniliście po proboszcza?” - wspomina ks. Robert. Od żartu się zaczęło, a na wyjazdach się skończyło. Proboszcz z Pisarzowic ma prawie wszystkie kategorie prawa jazdy, więc miejscowi strażacy szybko zaczęli wykorzystywać te umiejętności. Teraz jest już nie tylko kapelanem, ale również kierowcą - ochotnikiem. „Jednak najpierw jestem księdzem, a dopiero potem strażakiem, obowiązki duszpasterskie są na pierwszym miejscu” - podkreśla ks. Dublański. Swoją posługę duszpasterską wśród strażaków chce traktować nie tylko jako funkcję reprezentacyjną, ale chce być wśród strażaków, również podczas akcji bojowych.

Reklama

Św. Florian

Opis jego męczeństwa pochodzi z VIII w. i trudno ręczyć za szczegóły. Nie jest to jednak czysta legenda, odzwierciedla bowiem silne tradycje, których część spisano w martyrologium z V w. Św. Florian pochodził z Lauriacum (Lorch), z rzymskiej prowincji Noricum Ripense. Urodził się w 2 połowie III w. w dzisiejszym Zeiselmauer (dawne Ceti) w Dolnej Austrii. Jego życie przypadło na czasy wielkiego prześladowania chrześcijan przez cesarza Dioklecjana (284 - 305). Cesarz Dioklecjan, chcąc ukrócić rozszerzanie się wiary chrześcijańskiej, wydał stosowne edykty, które w rzeczywistości miały na celu prześladowanie wyznawców Chrystusa. W okresie prześladowań Florian jako żołnierz rzymski i chrześcijanin jawnie popierał chrześcijan i zachęcał do wytrwania. W mieście Lauriacum w wyniku obławy na wyznawców Chrystusa pochwycono jedenaście osób, o których dowiedział się Florian. Sam udał się do Lauriacum, gdzie dał się aresztować dawnym swoim podwładnym - żołnierzom. Namowy namiestnika cesarskiego, aby wyparł się swojej wiary i złożył ofiarę bogom rzymskim nie przyniosły rezultatu. Nie pomogło bicie kijami ani inne tortury. Nie mogąc wymusić wyrzeczenia wiary, Akwilinus wydał rozkaz zabicia Floriana. 4 maja 304 r. na moście, na rzece Anizie ustawiono pobitego i zmaltretowanego Floriana, przywiązując mu kamień do szyi. Modlącego się Floriana, jeden z oprawców strącił do rzeki.

Modlitwa: Wszechmogący, wieczny Boże, za wstawiennictwem świętego Floriana, męczennika, daj nam stłumić płomienie naszych namiętności i zachowaj nas od pożarów. Św. Florianie broń nas i strzeż od ognia nieszczęsnego i piekielnego, rozpal ogień miłości i dobroci przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję