Reklama

Święcenia prezbiteratu

Przyobleczenie się w Chrystusa

3 czerwca br. abp Józef Życiński udzielił święceń prezbiteratu 21 diakonom Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. To wydarzenie jest znakiem żywotności Kościoła lubelskiego, który jest bogaty w powołania. Młodzi ludzie wciąż odpowiadają na Chrystusowe „Pójdź za Mną” i kroczą tam, gdzie idzie Zbawiciel. Dar otrzymany w sakramencie święceń jest wezwaniem do codziennego szukania woli Jezusa, który chce doprowadzić do poznania i umiłowania Boga.

Niedziela lubelska 27/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak to się zaczyna?

Kapłani, działając in persona Christi są tymi, którzy mają za zadanie upodabniać się w swym myśleniu, mówieniu i działaniu do osoby Jezusa. Jest to proces, który przebiega jako współdziałanie z Bogiem i czerpanie z Jego miłości. Początkiem drogi naśladowania Boskiego Mistrza jest niewątpliwie chrzest. Można powiedzieć za Janem Pawłem II: „tu wszystko się zaczęło”. Przy współdziałaniu rodziców i chrzestnych Chrystus przyoblekał każdego w szaty zbawienia. Dalsze utożsamianie się z Jezusem przebiegało przez dzieciństwo i okres dorastania, gdzie przyszłym prezbiterom towarzyszyli także wychowawcy, przyjaciele, koledzy i koleżanki. Bóg im dał wiele znaków w postaci kapłanów, którzy pojawili się w ich życiu. Fakt I Komunii św., uczęszczanie na katechezę, bierzmowanie, posługa ministrancka i lektorska były z pewnością podobne do ich rówieśników. Natomiast w dalszej drodze swego życia wybrali pójście za Chrystusem. Jest to tajemnicą, że chcieli, aby On dał im udział w swoim kapłaństwie.

Seminarium

Prezbiter „z ludzi wzięty i dla ludzi ustanowiony” wcześniej ma szansę doskonalić się we wspólnocie Kościoła. Ważnym etapem wzrastania jest czas seminarium duchownego. Tutaj przez 6 lat człowiek, podobnie jak nasiono, które wpadło w urodzajną glebę, rozwija się na łonie Kościoła. Dzięki pomocy wychowawców i profesorów każdy z nich zgłębiał formację ludzką i duchową, intelektualną i pastoralną. Doświadczenie tych poszczególnych etapów jest niezwykle cenne, gdyż zakładają one zmianę charakteru, dojrzewanie w modlitwie, kształtowanie poznania świata, a przede wszystkim umiłowanie Kościoła. Będzie to rzutowało na posługiwanie w kapłaństwie. Wszystkie posługi, czy to na forum seminaryjnym, czy społecznym, są sprawdzianem samego sobie. Odpowiadają bowiem na pytanie Zbawiciela: „czy miłujesz Mnie?”. Nawet niewielkie sprawy odniesione do tego pytania stają się obrazem łączności z Chrystusem. Wg św. Pawła, jest to zarazem uwidacznianie, że Jezus żyje w człowieku. Co więcej, także działa i objawia innym sens. Pewność osobistego poznania i umiłowania Boga, które neoprezbiterzy wynieśli z czasu seminarium, teraz zostanie zaniesiona do szukających kontaktu z Nim.

Program na przyszłość

Pielgrzymka Benedykta XVI do Polski stała się czasem głębokiej refleksji nad kapłaństwem. Papież wyraził przekonanie, że współczesny ksiądz ma być „ekspertem w sprawach bosko-ludzkich”. Podczas liturgii święceń kapłańskich abp Życiński również podkreślił, że życie kapłanów, a szczególnie neoprezbiterów, ma się cechować kontynuowaniem stylu Chrystusa, ma się wyrażać przez zachwyt nad pięknem, podobnie jak Jezus mówił o liliach polnych. Ponadto ma się przejawiać w niesieniu Ewangelii nadziei ludziom poranionym przez życie, chorym. Kapłani nie powinni się sugerować światem, który tratuje i niszczy. Obok tego, co pozytywne i radosne, są ból i negatywne sytuacje. Metropolita Lubelski przywoływał postacie Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, Jana Pawła II i ich świadectwa bólu, który jest nieuchronnym składnikiem życia. Tam, gdzie szaleje nienawiść, pogarda i agresja, trzeba dążyć do prawdy z miłością; nie wolno dzielić, ale należy budować wspólnotę.
Ksiądz Arcybiskup dziękował wszystkim, a szczególnie rodzicom i kapłanom, za atmosferę sprzyjającą powołaniu neoprezbiterów. Nowym kapłanom życzył, by byli wrażliwi sercem, okazując współczucie. Prosił, aby nie roztkliwiali się nad złem, ale pochylali się nad każdym przejawem piękna. Wskazywał, aby na szlaku świadectwa o Chrystusie przekazywali innym to, co Boże, szlachetne i piękne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Piątek jest w zasadzie pierwszym dniem Triduum Paschalnego. Dni najważniejszych Świąt Kościoła są bowiem liczone zgodnie z tradycją żydowską, od zachodu słońca.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję