„Sto jeden lat temu, wszyscy Polacy rozproszeni po całym świecie, mogli powiedzieć: `Mamy znów swoją Ojczyznę! Mamy niepodległą Polskę!` Dzisiaj my, zgromadzeni tu we Lwowie, powtarzamy te same słowa. Są one dla nas wszystkich bardzo ważne, ponieważ przypominają o naszych korzeniach, o historii i przynależności do Narodu, którego Ojczyzną jest Polska” - powiedział w homilii metropolita lwowski.
Abp Mokrzycki wspomniał, że katedra we Lwowie jest też świadkiem dziejowej historii. Hierarcha przestrzegł przed różnymi podziałami w społeczeństwie a nawet w rodzinach. „Musimy zrobić wiele, aby zgodą i jednością narodową, opartą o Ewangelię miłości, budować ład i porządek, wszędzie tam, gdzie żyją Polacy, a wraz z nimi żyje świadomość przynależności do Narodu, który wybrał Jezusa, jako Drogę, Prawdę i Życie” – wezwał metropolita lwowski i podkreślił, że "wolna Ojczyzna jest dla nas wielkim darem i jest także wielkim zadaniem".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na zakończenie powiedział: „Niech więc nasza Ojczyzna, dzięki nam, będzie przykładem wiary dla świata odchodzącego od wartości chrześcijańskich. Niech będzie przykładem miłości Boga i bliźniego, dla świata coraz bardziej skłóconego i podzielonego. Niech zachwyci innych wiernością Bogu, Krzyżowi i Ewangelii. Niech nasze dobre czyny wzmocnią naszą Ojczyznę i przekażą ją przyszłym pokoleniom jako największą po Bogu wartość, dla której warto żyć i pracować, a gdy przyjdzie potrzeba, to i warto ofiarować swoje życie”.
Podczas Mszy św. zgromadzeni w lwowskiej katedrze modlili się też o pokój na Ukrainie. Po Mszy św. licznie udano się na Cmentarz Orląt Lwowskich, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze przy grobie Nieznanego Żołnierza.
Z okazji Narodowego Święta Niepodległości wieczorem odbył się w Filharmonii Lwowskiej koncert "Niepodległa" z udziałem Krzesimira Dębskiego i Orkiestry Symfonicznej w ramach VIII Międzynarodowego Festiwalu „Odkrywamy Paderewskiego”.