Na początku XVI wieku zaczęto wznosić mur, który miał opasać wileński gród. Kamień węgielny położono w miejscu, gdzie wiódł trakt do Miednik. Dlatego zbudowaną tam bramę nazwano Miednicką. Jednak niedługo potem przezwana została Ostrą, bo znajdowała się w dzielnicy Ostry Koniec.
Późnogotycką wieżę bramy zdobi attyka z początku XVII wieku, a na niej dwa gryfy trzymają herb Litwy - Pogoń. Pod gzymsem dojrzeć można głowę mitycznego boga handlu i kupców - Hermesa. Nad przejściem w bramie nisza z freskiem przedstawiającym Chrystusa Zbawiciela Świata. Kiedyś wisiał tu obraz z takim samym wizerunkiem. A po wewnętrznej stronie bramy była kwadratowa wnęka z okiennicami na obraz Ostrobramskiej Pani, która jest wedle słów starej pieśni: „Obroną wielką miasta Giedymina, Wilna całego Pociechą jedyną”.
Gdy w XVII wieku przybyli do Wilna karmelici, zbudowali świątynię pw. św. Teresy, klasztor i drewnianą kaplicę na cudowny obraz. Jednak kiedy kaplica spłonęła w pożarze (obraz był wtedy w kościele), wznieśli nową - murowaną. 100 lat później barokową kaplicę przebudowano w duchu klasycyzmu. Niby łuk triumfalny wznosi się dziś kaplica Tej, co Ją Bramą Niebieską w litanii nazywamy. Na trójkątnym tympanonie Oko Bożej Opatrzności, a pod nim napis „Mater Misericordiae”, bo taki tytuł otrzymała Wileńska Madonna w czasie koronacji papieskimi koronami w 1927 r. Poniżej po łacinie pierwsze słowa „Pod Twoją obronę uciekamy się”. Zaś między pilastrami ogromne otwarte okno. Serce bije wzruszeniem. Melodią wdzięczności płyną szepty modlitw. Oczy patrzą z zachwytem w oblicze Maryi. Litewska Księżna jaśnieje złotem. Wokół niej blask, a Ona sama cicha, zamyślona, skupiona. Tyle słów chciałoby się Jej powiedzieć, lecz usta milczą onieśmielone. A Ona jak Matka przytuli do serca każdego grzesznika, który przyzywa Jej pomocy.
W Ostrobramskiej kaplicy płoną świece. Klasycystyczny ołtarz z korynckimi kolumnami i figurami św. Joachima i św. Anny - rodziców Maryi - wieńczy gloria promienista z Imieniem Njświętszej Maryi Panny. Na sklepieniu gwiazdy, Arka Przymierza i dom Złoty z loretańskiej litanii. Wszędzie zaś wota - niezliczone symbole ludzkiej wdzięczności. Jest ich około 14 tys. Wśród nich srebrny półksiężyc przed obrazem, mała plakietka z napisem: „Dzięki Ci, Matko, za Wilno”, ofiarowana przez Piłsudskiego po zdobyciu Wilna i dwie piuski Karola Wojtyły - jedna kardynalska (przesłana, gdy komunistyczne władze nie pozwoliły mu odwiedzić Ostrej Bramy) i druga papieska - ofiarowana wraz z różańcem, na którym modlił się, przewodnicząc nabożeństwu różańcowemu w 1993 r. Jan Paweł II mówił wtedy: „Ta Brama stała się miejscem spotkania z Matką Chrystusa i Kościoła (...) Chrześcijanie z Litwy, Polski, Białorusi, Ukrainy i innych krajów gromadzą się tu, by w obliczu Dziewicy Maryi, jak bracia i siostry dzielić się tą samą wiarą, jedną nadzieją i prawdziwą miłością”.
Każdy, kto przechodzi pod Bramą Jutrzenki (bo tak też zwie się Ostra Brama, od nazwania Maryi Gwiazdą Zaranną), zdejmuje czapkę, a potem odwraca się i żegna, patrząc w emanującą pięknem twarz Matki Miłosierdzia, która światłem nadziei rozświetla mroki ludzkich niepewności, cierpień i trudów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu