Reklama

Polska

Abp Skworc: Przyjmijmy eucharystyczny styl życia

Kościół żyje Eucharystią, chcemy też by wierni żyli nią coraz mocniej, a nie tylko w niej uczestniczyli. Potrzeba nam przylgnięcia sercem do Tego, który jest Gospodarzem Eucharystii. To nie biskup czy kapłan, tylko sam Jezus Chrystus. Przyjmijmy eucharystyczny styl życia – podkreśla abp Wiktor Skworc, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Adwencie 2019 roku rozpoczął się trzyletni program duszpasterski „Eucharystia daje życie”.

Podziel się cytatem

„Liturgia to wspólne dzieło Kościoła, całej wspólnoty wierzących, a nie tylko duchownych, dlatego aby była ona piękna oraz przeżywana w pełni potrzeba zaangażowania i celebransa i wiernych” – zaznaczył abp Skworc. Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski dodał, że w programach duszpasterskich powinna zaleźć się reedukacja wiernych dotycząca znaczenia poszczególnych części Mszy Św. „Sama wiedza jednak nie wystarczy, potrzeba też przylgnięcia sercem do Tego, który jest gospodarzem Eucharystii. To nie biskup, kapłan, tylko sam Jezus Chrystus. Eucharystia jest wielkim skarbem Kościoła” – powiedział.

Abp Skworc wyjaśnił, że skarb Eucharystii odziedziczyliśmy po naszych przodkach, zachowywały go i przekazywały kolejne pokolenia chrześcijan. Wiara w Chrystusa obecnego w Eucharystii zrodziła się w pierwotnym Kościele i była we wspólnocie zanim powstały księgi liturgiczne. „Dopiero później wspólnota Kościoła ustaliła pewien ryt i stworzyła księgi liturgiczne, które miały ujednolicić sprawowanie Eucharystii” – tłumaczył metropolita katowicki. Dodał, że zawsze warto wracać do źródeł, które pokazują nam jak wielka jest nasza tajemnica wiary. Wiedza ta pomaga w lepszym przeżywaniu wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski poinformował, że trzyletni program duszpasterski dla Kościoła w Polsce „Eucharystia daje życie” jest skierowany także osób, których drogi z Kościołem z różnych powodów się rozeszły, a teraz do niego wracają. „Warto przypominać dlaczego wstępując do Kościoła powinniśmy uczynić znak krzyża i jak należy zachowywać się w czasie Mszy Świętej. W ramach przygotowania liturgicznego będziemy uczyć wiernych aktywnego uczestnictwa w Eucharystii. Musimy pamiętać przede wszystkim, że wchodząc do świątyni wkraczamy w przestrzeń sacrum. Kościół to jest inna rzeczywistość, to miejsce spotkania człowieka z Bogiem i Boga z człowiekiem. Kościół to nowa arka, do której zaprasza nas Chrystus i ratuje nas dając nam siebie” – zaznaczył.

Reklama

Metropolita katowicki zachęcił też byśmy odpowiedzieli sobie na pytanie, czy Eucharystia jest dla nas spełnieniem obowiązku, czy cennym spotkaniem. „Eucharystia ma zmieniać nasze życie, mamy przyjąć eucharystyczny styl życia, czyli kierować się miłością” – powiedział abp Wiktor Skworc. Wyjaśnił też co oznacza zachęta zawarta w nowym programie duszpasterskim, by być wiernym Eucharystii. „Cała niedziela powinna być wypełniona Eucharystią, czyli spotkaniem z Bogiem i drugim człowiekiem. Pamiętajmy, że w każdą niedzielę, w czasie Mszy św. Chrystus głosi nam swoje słowo. Jeśli weźmiemy je sobie do serca, to będziemy inaczej przeżywali swoje życie. Eucharystia jako ofiara Jezusa Chrystusa uczy nas ofiarności i miłości. Dzięki mocy Eucharystii możemy naśladować Jezusa Chrystusa” – stwierdził.

W Warszawie odbyły się dwudniowe obrady Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Głównym tematem spotkania było hasło „Zgromadzeni na świętej wieczerzy”, które będzie mottem programu duszpasterskiego, rozpoczynającego się w Adwencie przyszłego roku. Temat całego, trzyletniego programu duszpasterskiego, przygotowanego na lata 2019-2022 brzmi „Eucharystia daje życie”.

2020-01-09 20:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe życie w Chrystusie

Dzieje polskiego narodu i państwa zostały określone poprzez dwie daty, zapisane w Roczniku Kapituły Krakowskiej: DCCCCLXV „Dubrouka ad Meskonem venit” („965: Dubrowka przybywa do Mieszka”) i DCCCCLVI „Myskodux Polonie baptizatur” („966: Mieszko książę Polski został ochrzczony”). Przed tymi datami nie ma żadnego innego zapisku odnoszącego się do Polski. Z historii tamtych czasów wiemy jeszcze o jednym wydarzeniu, które historycy datują na rok 963, kiedy to Mieszko I poniósł klęskę w bitwie z Wichmanem. To jest dosłownie wszystko, co z dokumentów pisanych wiemy o Mieszku i jego poprzednikach. Jak pisze prof. Andrzej Nowak w swym monumentalnym dziele „Dzieje Polski”, a dokładniej w ich 1. tomie, zatytułowanym „Skąd nasz ród” (Kraków 2014), „podkreślić warto (...), jak nagle pojawia się i odnajduje od razu w geopolitycznym i symbolicznym pejzażu swojej epoki państwo Mieszka. Wyskakuje na scenę historii jak Atena z głowy Zeusa – od razu, w pełniej zbroi. Żadnego nie mamy w historii pisanej przedstawienia czasu dochodzenia do tego przełomowego momentu. Energia, z jaką Polska (przyszła, bo jeszcze się tak nie nazywała w roku 966) wkracza do historii, jest zdumiewająca. Jest równie intrygująca jak ciemność, w której pogrążone są dzieje naszej wspólnoty historycznej przed starciem z Wichmanem, przybyciem Dobrawy i chrztem Mieszka. Możemy śledzić w historii, jak dochodziły do form swej państwowości plemiona germańskie, ruskie, madziarskie, czeskie, potem litewskie, jak nie udało się tych form ustabilizować Słowianom zachodnim: Obodrzycom, plemionom związku wieleckiego. Natomiast o tym, jak powstało, skąd się wynurzyło, dzięki jakiej ewolucji (czy rewolucji) uformowało się państwo zapisane nagle w kronikach między 963 a 966 rokiem – nie mamy żadnych źródeł pisanych! Stąd to wrażenie wybuchu, historycznego big-bangu na ziemiach między Odrą a Wisłą. (...) Wszystko to dokonało się błyskawicznie, na przestrzeni życia jednego pokolenia: pokolenia ojca Mieszka I (choć na gruncie przygotowywanym już inwestycjami z pierwszego dwudziestolecia X wieku z generacji Mieszkowego dziada raczej). Pozostanie jednak nadal otwarte pytanie: skąd wzięła się ta energia, ale i – mówiąc dzisiejszym językiem – know-how twórców potęgi państwa nad Wartą? Tak szybko i sprawnie potrafili doprowadzić do budowy sieci grodów, odpowiedzieć na zagrożenie, rozpocząć własną, skuteczną ekspansję? (...) Nie ma Polski przedchrześcijańskiej – to jest także jedna z konsekwencji szybkiego wyboru drogi ku Rzymowi, jakiego dokonał Mieszko. (...) Nie byłoby może Polski w ogóle, gdyby nie wybór chrześcijaństwa. Jeśli przyjąć kontrowersyjną tezę prof. Urbańczyka, nie byłoby samej nazwy Polania/Polonia, którą ziemie Mieszka i jego syna Bolesława zyskują dopiero od roku 1000, zyskują je w Rzymie... Nawet jednak, kiedy odrzucimy tę tezę, to zastanawiając się nad prawdopodobnymi skutkami NIEPRZYJĘCIA chrześcijaństwa przez Mieszka w roku 966, musimy powtórzyć wniosek, że niezmiernie trudno byłoby pogańskiemu księciu Gniezna i Poznania zdobyć na Czechach Śląsk i Małopolskę z Krakowem – i utrzymać je przeciw sile nie samych Czech tylko, ale także przeciw tej potężnej sile, do której ochrzczona Praga mogłaby się naturalnie odwołać: sile niemieckiego chrześcijańskiego cesarstwa. A bez Śląska i Małopolski – czy państwo Mieszka byłoby już Polską?” (por. A. Nowak, Dzieje Polski, t. 1: Skąd nasz ród, Kraków 2014, s. 61, 64, 71, 85).

CZYTAJ DALEJ

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły?

[ TEMATY ]

post

bp Adam Bałabuch

tasha/pixabay.com

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły? Czy stan błogosławiony, w którym kobieta powinna szczególnie dbać o siebie i swoje dziecko, zwalnia ją z tego obowiązku? - Matka sama musi podjąć decyzję o przestrzeganiu postu ścisłego - tłumaczy KAI bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.

Zarówno Kodeks Prawa Kanonicznego jak i inne przepisy Episkopatu Polski nie wyjaśniają jednoznacznie kwestii dyspensy od postu ścisłego dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Zdania duchownych na ten temat bywają podzielone. Niektórzy tłumaczą, że "ciąża to nie choroba", tylko stan błogosławiony, dlatego należy pościć, chyba, że lekarz zaleci inaczej. Inni podkreślają, że z postu zwolnione są osoby poniżej 14 roku życia, a więc i nienarodzone dzieci, którym pożywienia dostarczają matki.

CZYTAJ DALEJ

W TVP1 premiera filmu dokumentalnego „Wojtyłowie. Drogi do świętości”

2024-03-29 11:11

[ TEMATY ]

film

TVP

„Wojtyłowie. Drogi do świętości” to dokument opowiadający historię rodziny, z której wywodzi się Karol Wojtyła. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. W dokumencie autorstwa Piotra Kota i Mileny Kindziuk wystąpili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, Ewa Czaicka, Jan Wojtyła. Premiera - 30 marca o 10:35 w TVP1.

Dokument opowiada historię rodziny, z której wywodzi się wyjątkowy człowiek, wielki Papież i późniejszy święty. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. Głęboka więź powstaje dzięki zaufaniu i prawdzie, a wszystko zanurzone i przesycone jest miłością. Rodzina Wojtyłów uczy, że pozytywne związki i relacje kształtują całe nasze życie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję