Reklama

Patronalne święto Ruchu Światło-Życie

Bóg nas wybrał i powołał...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Gromadzimy się, aby wspólnie przeżyć uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Jest to święto nadziei, święto radości. Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestniczących w tej świętej Liturgii, a w sposób szczególny członków Ruchu Światło-Życie, bowiem dla nich jest to święto patronalne, wyjątkowe. Jest to swojego rodzaju odpust" - powiedział na początku uroczystej Mszy św., koncelebrowanej 8 grudnia ub. r. w katedrze zamojskiej, ks. prał. Czesław Grzyb - diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.

Korzenie

Korzenie Ruchu Światło-Życie nieodłącznie związane są z postacią sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Kapłan ten urodził się 24 marca 1921 r. w Rybniku na Śląsku. Brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r. W marcu 1940 r. ujęty przez gestapo i aresztowany, został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. W marcu 1942 r. został skazany na karę śmierci przez ścięcie za działalność konspiracyjną przeciw hitlerowskiej Rzeszy. Został jednak ułaskawiony, a karę śmierci zamieniono mu na 10 lat więzienia po zakończeniu wojny.

Po wojnie

W latach 1942-45 Franciszek Blachnicki przebywał w różnych niemieckich obozach i więzieniach. Tam doznał szczególnego dotknięcia Bożej łaski i daru nawrócenia. 25 czerwca 1950 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Jako wikariusz w pracy duszpasterskiej zwracał szczególną uwagę na formowanie grup elitarnych. W 1957 r. zaczął organizować społeczną akcję przeciwalkoholową pod nazwą Krucjata Wstrzemięźliwości, której centrala w Katowicach została zlikwidowana 29 sierpnia 1960 r. przez władze państwowe, a w marcu 1961 r. ks. Blachnickiego aresztowano. Otrzymał wyrok 13 miesięcy więzienia z zawieszeniem na 3 lata, po czym został zwolniony. W październiku 1961 r. ks. Blachnicki podjął dalsze studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (licencjat, doktorat, habilitacja).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Posoborowa odnowa

W latach 1964-80 ks. F. Blachnicki rozwijał ożywioną działalność w dziedzinie posoborowej odnowy liturgii w Polsce. Od 1967 r. był Krajowym Duszpasterzem Służby Liturgicznej. Wypracował koncepcje i metody posoborowej formacji służby liturgicznej. W 1963 r. ks. Blachnicki podjął na nowo prowadzenie rekolekcji oazowych. Ruch rozwijał się w Polsce mimo różnych trudności zewnętrznych. Podejmował nowe inicjatywy ukazywane przez ks. Blachnickiego: w 1979 r. - Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w celu przezwyciężenia alkoholizmu i innych zniewoleń współczesnego człowieka, w 1980 r. - plan Wielkiej Ewangelizacji Ad Christum Redemptorem dla dotarcia z Ewangelią do każdego człowieka w Polsce. W okresie Solidarności (1980-81) ks. Franciszek Blachnicki powołał do istnienia Niezależną Chrześcijańską Służbę Społeczną, mającą upowszechniać ideę Prawda - Krzyż - Wyzwolenie, tzn. działać w duchu chrześcijańskiej nauki społecznej i w ruchu wyzwolenia "bez przemocy". 10 grudnia 1981 r. ks. Franciszek Blachnicki wyjechał do Rzymu. Tam zastał go stan wojenny. W 1982 r. osiadł w ośrodku polskim Marianum w Carlsbergu w RFN i rozpoczął organizowanie Międzynarodowego Centrum Ewangelizacji Światło-Życie, a w czerwcu 1982 r. założył Chrześcijańską Służbę Wyzwolenia Narodów - stowarzyszenie skupiające Polaków i przedstawicieli innych narodów Europy Środkowo-Wschodniej wokół idei suwerenności wewnętrznej i jedności narodów w walce o wyzwolenie. Zmarł w Carlsbergu 27 lutego 1987 r.

Ks. F. Blachnicki jest ojcem duchowym dla Ruchu Światło-Życie i dla związanych z ruchem wspólnot życia konsekrowanego: żeńskiej - Wspólnoty Niepokalanej, Matki Kościoła, i męskiej - Wspólnoty Chrystusa Sługi.

Ojciec Święty Jan Paweł II po śmierci Księdza Franciszka napisał w telegramie: "Bóg powołał do Siebie ks. prof. Franciszka Blachnickiego i śmierć ta napełnia smutkiem wiele ludzkich serc i środowisk. Odszedł gorliwy apostoł nawrócenia i wewnętrznej odnowy człowieka i wielki duszpasterz młodzieży. Z Jego inspiracji zrodził się specyficzny kształt życia oazowego na polskiej ziemi. Swoje liczne talenty umysłu i serca, jakiś szczególny charyzmat, jakim obdarzył Go Bóg, oddał sprawie budowy Królestwa Bożego. Budował je modlitwą, apostolstwem, cierpieniem i budował z taką determinacją, że słusznie myślimy o Nim jako o "gwałtowniku" tego Królestwa. Dziękujemy Bogu za wszelkie dobro, jakie stało się udziałem ludzi przez Niego. Modlimy się gorąco o pełnię światła i życia dla Jego duszy".

9 grudnia 1995 r. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach rozpoczął się proces beatyfikacyjny sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.

Reklama

Charyzmat Ruchu Światło-Życie

Głównym charyzmatem Ruchu Światło-Życie jest budowanie jedności.

Ks. Blachnicki w 1980 r. tak powiedział na Konferencji w ramach ORDJ w Krościenku: "Trzeba wskazać na te płaszczyzny, gdzie trzeba tę jedność ciągle montować i gdzie ciągle jest ona zagrożona. Bo jest oaza młodzieżowa, jest oaza studentów, jest oaza rodzin i już jest problem, by oni czuli się jako jeden Ruch, by się spotykali, wzajemnie wzbogacali świadectwami, a nie: my, studenci, to nie mamy nic wspólnego z młodzieżą, a my, rodziny, to my tam do młodzieży nie bardzo, a tam młodzież ma swoje życie. A tymczasem tu musi się pokazać najpierw świadectwo jedności i dlatego upieramy się przy tej zasadzie, żeby dni wspólnoty były razem, by wszystkie grupy z różnych parafii tu się spotykały. Ciągle jeszcze jest dużo takich grup: żyją sobie w swoich parafiach, nic ich nie obchodzą inne. Na Dni Wspólnoty nie przychodzą, nie odczuwają potrzeby spotykania się. No, i jest takie izolowanie się. Potem relacja między diecezjami. W tej chwili jest to też bardzo poważny problem, gdyż jest taka tendencja, żeby Ruch zamknąć w granicach tylko diecezji. To jest nasza sprawa, naszej diecezji, nasze duszpasterstwo itd. I niechętnie się patrzy na kontakty ponad-, pozadiecezjalne czy w ogóle na istnienie Krościenka jako ośrodka krajowego, który koordynuje i scala Ruch jako całość" .

Reklama

Naśladować Maryję

Aspekt maryjny oazy wyraża się w tym, że realizowanie tej postawy jest równocześnie naśladowaniem, odtwarzaniem postawy Maryi. Zrozumienie tajemnicy Maryi - Niepokalanej, Matki Kościoła jest pewnego rodzaju gwarancją zachowania charyzmatu oazy w jego autentyczności, co warunkuje z kolei jego owocność.

Reklama

Bądźmy świadkami

Punktem kulminacyjnym obchodów święta patronalnego Ruchu Światło-Życie była uroczysta Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem diecezjalnego moderatora Ruchu Światło-Życie - ks. prał. Czesława Grzyba, który również wygłosił do zgromadzonych w zamojskiej katedrze słowo Boże. Przypomniał postać ks. Franciszka Blachnickiego, który dążył do świętości i we wszystkim zaufał Bogu. Bóg powołując człowieka do życia, wyznacza mu określone zadania. Także Maryję Bóg wcześniej wybrał na Matkę swojego Syna. Maryja uczy nas pięknej postawy mówienia w każdej sytuacji Bogu: tak. Każdego z nas Bóg też wybrał i powołał. Jest to piękne, ale i trudne zadanie. We wszystkim trzeba Bogu zaufać, tak jak bezgranicznie ufa ks. Franciszek Blachnicki. "Będąc u stóp Matki Bożej Opieki, z wielką wiarą i z wielką miłością zawierzajmy Bogu nas samych, nasz Kościół, Ruch Światło-Życie, ruchy posoborowe - powiedział Ksiądz Prałat. - Dziękujmy Bogu za te rozliczne dary, które są naszym udziałem, i których jesteśmy świadkami i nie mówmy, że samo zło jest na świecie, bo jest dużo dobra, dużo wspaniałych ludzi wokół nas. Bądźmy świadkami wobec świata, w naszych środowiskach. Mówmy ludziom o miłości, o nadziei, a jednocześnie odpowiadajmy, tak jak odpowiedziała Maryja: « Oto ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twojego słowa. Amen» (Łk 1, 38)" - zaapelował na zakończenie ks. prał. Grzyb.

Posileni chlebem życia młodzi ludzie udali się na kilkunastuminutową przerwę, po czym wrócili do świątyni, gdzie miało miejsce nabożeństwo ewangelizacyjne "Świadkowie", przygotowane przez członków Ruchu Światło-Życie z parafii św. Michała Archanioła w Zamościu.

Wyrazem jedności i wzajemnej miłości była agapa, a po niej niezapomniane przeżycie dla ok. 60-osobowej grupy ludzi, którzy wstąpili do deuterokate-

chumenatu. Przyjęli Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela. Oddali mu swoje życie.

Reklama

Źródło w oazie

Ks. Franciszek Blachnicki powiedział, że dla zrozumienia koncepcji oazy istotne znaczenie ma pojęcie źródła. Oazę naturalną tworzy źródło, wokół którego i dzięki któremu rozwija się bujne życie. Co stanowi to źródło w oazie? Źródłem jest Jezus Chrystus, osobowe przyjęcie Chrystusa w Duchu Świętym, czyli w postawie oddania Mu siebie przez wiarę i miłość. Inaczej mówiąc: o ile w oazie dokonuje się spotkanie z Chrystusem we wzajemnym, oblubieńczym oddaniu się, o tyle oaza staje się źródłem życia dla swoich uczestników. To spotkanie z Chrystusem dokonuje się przez wiarę w słowie i sakramencie, i w modlitwie. Ale dokonuje się także w bliźnich, w pozostałych uczestnikach wspólnoty oazowej. Wzajemne otwieranie się ku sobie w postawie służby, dawania siebie, jeśli dokonuje się w Chrystusie i w Jego Duchu, to także staje się w oazie źródłem życia. Dlatego podstawowym przykazaniem oazy jest agape - bezinteresowna miłość osobowa, realizowana w podwójnej relacji - do Chrystusa i do bliźnich, członków wspólnoty oazowej. Jeśli ta postawa agape będzie realizowana, to w oazie tryskać będzie źródło nowego życia i dzięki temu oaza będzie oazą - miejscem rozkwitu życia.

Dlaczego jestem w oazie?

Oto świadectwa młodych ludzi: Należę do oazy od trzech lat. Jest ona dla mnie jedną wielką rodziną. Oaza to wspólnota pełna miłości i zrozumienia wobec drugiego człowieka (Małgosia z Zamościa). Ruch Światło-Życie nadaje sens mojemu życiu. Daje mi pewność, że Jezus Chrystus jest moim Panem i Zbawicielem, daje mi wielu przyjaciół i nadzieję, że wszystko będzie dobrze (Ania z Hrubieszowa). W oazie jestem od 5 lat. Ruch Światło-Życie daje mi poczucie bezpieczeństwa, czuję się potrzebna w Kościele (Magda z Wielączy). Ruch Światło-Życie umacnia moją wiarę, przybliża mnie do Boga, pozwala mi lepiej Go poznać. Oaza daje mi też dużo radości, stąd jestem człowiekiem pogodnym. Nie wstydzę się tego, że jestem człowiekiem wierzącym, umiem o tym mówić i cieszy mnie moja wiara (Mariusz z Biłgoraja). Ostatnio byłem na trzydniowych rekolekcjach w Różańcu. To było coś pięknego, tego nie da się powiedzieć. Trzeba tam być i przeżyć. Oaza przybliżyła mnie do Boga (Maciek z Hrubieszowa). Ruch Światło-Życie uczy mnie świadczyć o Bogu w swoim środowisku, które jest raczej antykościelne. Nawet "moja Krucjata" daje innym do myślenia: jak człowiek młody może nie pić alkoholu do końca życia, może chodzić do kościoła i nawet wolną sobotę poświęcić na bycie tutaj i pokazanie, że wiara coś dla niego znaczy (Darek z Biłgoraja). W oazie jestem od 4 lat. Wspólne Msze św. i spotkania są budujące, wzmacniają moją wiarę ( Ania z Wielączy). Dzięki temu, że jestem w oazie, mogę pogłębiać swoją wiarę i przybliżać się do Boga. Ważna jest dla mnie także Krucjata Wyzwolenia Człowieka. Jest to dla mnie wielki dar. W oazie nauczyłam się na nowo przeżywać Mszę św. (Karolina z Zamościa).

Najlepszym dowodem pięknej służby temu, co dobre, jest taka wielka rzesza młodych ludzi, którzy zgromadzeni u stóp Matki Bożej Opieki pragną przeżywać z Bogiem i Maryją całe swoje życie.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Piątek jest w zasadzie pierwszym dniem Triduum Paschalnego. Dni najważniejszych Świąt Kościoła są bowiem liczone zgodnie z tradycją żydowską, od zachodu słońca.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję