Reklama

Najstarszy ksiądz w Polsce

Ks. prał. Wacław Karłowicz, kapłan diecezji warszawsko-praskiej, ma już 100 lat. Jest najstarszym księdzem w Polsce. Niedawno obchodził jubileusz 75-lecia kapłaństwa. Mimo wieku często powtarza z uśmiechem: - Przecież ja jestem ciągle młody.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy po ukończeniu gimnazjum zdecydował się na pójście do seminarium duchownego, zakomunikował mamie: „Idę na księdza”. A mama odpowiedziała: „Idź, ale masz być dobrym księdzem”. Całe życie ks. Karłowicza potwierdza, że to po prostu dobry ksiądz.

Stulatek

Uroczystości jubileuszowe 75-lecia kapłaństwa ks. Karłowicza, z udziałem przedstawicieli duchowieństwa, władz państwowych i lokalnych, odbyły się 11 lutego w parafii św. Wacława na Gocławku. Tam właśnie ks. Karłowicz był wiele lat proboszczem i do dzisiaj mieszka. Uroczystej Mszy św. w intencji Jubilata przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
Czcigodny Jubilat, urodzony 15 września 1907 r., za kilka miesięcy będzie świętował 100 lat! Przyszedł na świat, kiedy Polska była jeszcze pod zaborami. Miał szczęście uczyć się już w polskich szkołach i być świadkiem odradzania się niepodległego państwa. Dlatego mottem jego posługi kapłańskiej stało się hasło „Służba ojczyźnie - służbą Kościołowi”. Jest wierny tej idei przez całe życie. Przeżył i widział tyle, że wystarczyłoby na scenariusz filmowy. Gdy wybuchła II wojna światowa, brał czynny udział w ruchu oporu, w ZWZ i AK, przyjmował emisariuszy przybywających do niego prosto z Londynu. W 1941 r. jako kapelan AK z narażeniem życia zaopatrywał oddziały partyzanckie w krucyfiksy, mszały polowe oraz szaty liturgiczne dla kapelanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uratował figurkę z katedry

W czasie Powstania Warszawskiego razem z żołnierzami budował barykady, przedzierał się kanałami. Zawsze w sutannie, by każdy potrzebujący mógł dostrzec, że jest do dyspozycji dla rannych i umierających. Bohaterstwem i hartem ducha popisał się, gdy z płonącej katedry warszawskiej wyniósł cudowną figurę Chrystusa Ukrzyżowanego z kaplicy Baraczków. Dzięki temu figura ocalała.
Po wojnie, już jako proboszcz i założyciel parafii św. Wacława na Gocławku, dokonał rzeczy niezwykłej, wartej odnotowania w księdze rekordów: w ciągu 38 dni, dzięki pomocy oddanych parafian, zbudował kościół przy ul. Korkowej. W tym okresie, a był rok 1949, władze komunistyczne nie zezwalały na budowę obiektów sakralnych. Jednak ks. Karłowicza i jego parafian nie zdołały upilnować, bo konstrukcja świątyni wyrosła w ciągu 5 tygodni!
Ksiądz Karłowicz ciągle narażał się ówczesnym władzom, organizując aż do 1989 r. nabożeństwa patriotyczne w rocznice świąt i powstań narodowych. Skupił wokół siebie elitę intelektualną stolicy, integrował środowiska kombatanckie i inteligenckie, niepogodzone z rzeczywistością i fałszowaniem historii. Organizował pielgrzymki kombatantów AK na Jasną Górę. Z jego inicjatywy powstało Stowarzyszenie Olszynka Grochowska, pamiętano o pobliskim Ossowie i krzyżu Traugutta. Stał się duchowym opiekunem braci Stefana i Józefa Melaków, założycieli Kręgu Pamięci Narodowej, dzięki którym stanął krzyż katyński na Powązkach.

Honorowy Obywatel Warszawy

W 2002 r. Jubilat od Prymasa Polski kard. Józefa Glempa otrzymał złoty medal „Zasłużonemu w posłudze dla Kościoła i Narodu”, a także medal „Golgoty Wschodu”, przyznany przez stowarzyszenia katyńskie. W ubiegłym roku do kolekcji wyróżnień i odznaczeń doszedł tytuł Honorowego Obywatela Miasta Stołecznego Warszawy.
Zawsze skromny, uśmiechnięty, nieprzywiązujący wagi do ubioru i dóbr doczesnych, swoją działalnością i postawą zaskarbił sobie szacunek nie tylko wśród parafian.
Ks. Karłowicz zaprasza wszystkich na wrzesień, na jubileusz 100-lecia urodzin.

(JKW)

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Znakomite wieści dla świdnickiej katedry

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

dotacje na zabytki

Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Stolicę diecezji odwiedziła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przywożąc ze sobą znakomite wieści dla miasta i jego dziedzictwa kulturowego.

Podczas spotkania w czwartek 28 marca ogłoszono, że katedra świdnicka, jeden z najcenniejszych zabytków Dolnego Śląska otrzyma wsparcie finansowe z corocznego programu ministerstwa. Informację przekazała w mediach społecznościowych Prezydent Świdnicy. - Z corocznego programu prowadzonego przez ministerstwo, wśród projektów zakwalifikowanych do dofinansowania, jest świdnicka katedra! Moja ulubiona figura św. Floriana, patrona strażaków, nareszcie zostanie odnowiona – napisała Beata Moskal-Słaniewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję