Reklama

Małżeństwo po amerykańsku

Niedziela w Chicago 17/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sakrament, jakim jest małżeństwo, w warunkach imigracyjnych nabiera odmiennego od znanego nam wszystkim wyrazu. Życie na obczyźnie zmusza nas do rozpatrywania tego związku z punktu widzenia możliwości legalizacji naszego statusu w obcym kraju. Dlatego chciałbym przedstawić Państwu podstawowe wiadomości, jakie niezbędne są do otrzymania zielonej karty „poprzez małżeństwo”.
Związek małżeński mogą Państwo zawrzeć zarówno z osobą posiadającą kartę stałego pobytu w Stanach Zjednoczonych jak i tą, która ma już amerykańskie obywatelstwo. Różnica polega na tym, że w drugim przypadku, możemy natychmiast złożyć podanie o zieloną kartę, gdy w przypadku osoby posiadającej tylko stały pobyt będziemy musieli odczekać około pięciu lat, bądź do czasu aż nasz małżonek otrzyma obywatelstwo, co z reguły trwa znacznie krócej. Niestety, nie przysługują nam wówczas żadne świadczenia z urzędu imigracyjnego, tj. pozwolenie na pracę, numer Social Security, prawo jazdy, czy zwykła możliwość wyjazdu za granicę. Niemniej jednak, aby „ustawić się w tej kolejce”, musimy złożyć podnie w Urzędzie Imigracyjnym o nazwie I-130, które jest podstawowym podaniem o sponsorowanie członka rodziny. Złożenie tego podania jest także niezbędne na wypadek sytuacji, gdyby osoba przebywająca w Ameryce nielegalnie została aresztowana przez Urząd Imigracyjny ma być deportowana. Wówczas posiadanie tego zabezpieczenia daje jej blisko 90% szans na wyjście z opresji. Kiedy nasz małżonek w przeciągu tego czasu pomyślnie zda egzamin i złoży przysięgę obywatelską, to może złożyć drugiej stronie wszystkie pozostałe formularze imigracyjne tak, by w przeciągu dwu do czterech miesięcy mogła się ona kwalifikować do otrzymania niezbędnych świadczeń. Następnie na interview czeka się kolejne od czterech do sześciu miesięcy, więc proces ten przebiega w chwili obecnej bardzo szybko. Jest jednak kilka problemów, o których musimy pamiętać. Osoby, które wjechały do USA nielegalnie, przeważnie, bo zdarzają się wyjątki, nie będą mogły skorzystać z takiej sytuacji. Inne osoby, takie jak te które przyjechały tutaj na J wizie, czy też były karane, często będą potrzebowały tzw. waiver, to rodzaj wyjątku od przepisów prawnych. Osoby, które miały w przeszłości deportację najpewniej muszą otworzyć starą sprawę deportacyjną. Proszę uważać na niektóre z wymienionych elementów. Proszę także nie zawierać związku małżeńskiego w ciągu pierwszych miesięcy od momentu wjazdu do Stanów Zjednoczonych. Tylko z tych kilku przykładów widać ile zawiłości może się pojawić w każdym składanym wniosku. Stąd moje apele, aby uważać co się robi. Prawo imigracyjne bowiem ma dużo kruczków dotyczących tego, kiedy i co można oświadczyć, a co stanowi już przestępstwo, udowadniane tylko na podstawie wypowiedzi osób zainteresowanych i przedkładanych dokumentów.
Moja rada, by nie zawierać związku małżeńskiego w ciągu pierwszych kilku miesięcy pobytu w USA, bierze się stąd, iż istnieje w prawie imigracyjnym coś takiego, jak intencja osoby proszącej o wizę w konsulacie amerykańskim. Jeżeli taka osoba przyjeżdża do Stanów i w krótkim czasie zawiera związek małżeński czy składa podanie o zmianę wizy turystycznej na inną, to Urząd Imigracyjny traktuje ją, jak kogoś, kto oszukiwał konsula oraz urzędnika na granicy, mówiąc, że jedzie na wakacje, a tak naprawdę planowała małżeństwo, albo zmianę wizy. W rezultacie otrzymujemy odpowiedź odmowną, a jeśli do tego dołączymy niekorzystne wypowiedzi podczas interview, np.: że znaliśmy przyszłego współmałżonka zanim przyjechaliśmy do Stanów, to problem mamy gotowy. To jest ta sytuacja, której świadkami jesteśmy przekraczając granice na lotniskach, kiedy jesteście Państwo pytani po co jedziecie, czy macie z sobą prywatne dokumenty, metryki, świadectwa, albo gdy znajdą wizytówki biur pośrednictwa pracy czy coś podobnego. Wtedy właśnie pojawia się kwestia intencji, że jadą Państwo tutaj na stałe, bądź do pracy i w efektem jesteście zawróceni do Polski. Myślenie urzędników jest proste - nikt nie zabiera na wakacje świadectwa ukończenia szkoły, czy też metryki urodzenia. Podobnie, jak nikt nie zabiera ze sobą dyplomu ukończenia studiów jadąc na wakacje do Krynicy Morskiej.
To samo może stać się w przypadku małżeństwa, jednakże nie zostaną Państwo odesłani do Polski, a będzie potrzeba złożenia waiver lub pójścia do sądu, z czym wiąże się dużo dodatkowych kłopotów i kosztów. Dlatego radzę zatrudnić adwokata, by ustrzec się przed błędami, które trzeba będzie naprawiać w przyszłości, czy innymi konsekwencjami wynikającymi z niewiedzy, ponieważ wiaże się to z olbrzymią stratą czasu, nerwów i pieniędzy. Zdajemy sobie wszyscy sprawę jak istotne są te rzeczy dopiero, kiedy zaczynają się problemy. Z tego powodu, po ślubie, bardzo ważne jest poprawne wypełnienie wszytskich dokumentów, tak aby oświadczenia na nich nie kolidowały ze sobą. Pamiętajmy o tym, że z założenia oficer imigracyjny podchodzi do każdego podania podejrzewając podstęp i próbę oszukania Urzędu Imigracyjnego, a kolidujące ze sobą zeznania w znacznym stopniu uwydatniają ten problem. Również formularzy jest bardzo wiele i wypełnienie ich zajmuje około godziny. Potrzeba dużej ilości dodatkowych dokumentów, które należy zebrać i sprawdzić. Proszę pamiętać, iż istnieje przyczyna, dla której pytania brzmią tak a nie inaczej i z jakiego powodu są one powtarzane w podobnej formie. W tym miejscu zdarza się wiele pomyłek, z których później trzeba się wytłumaczyć.
W tym samym czasie osoba musi przejść badania i szczepienia u zaaprobowanego przez Urząd Imigracyjny lekarza. Jeżeli jednak byli Państwo szczepieni i wciąż posiadacie o tym zaświadczenie, możecie być zwolnieni z ponownych szczepień. Następnie wszystkie formularze wysyła się do Urzędu Imigracyjnego i czeka na wezwanie na pobranie odcisków palców. Przeważnie odbywa się to w ciągu dwóch miesięcy. Później dostajemy zaproszenie na interview, z całym wykazem dokumentów, które trzeba ze sobą przynieść. Radzę też zbierać wszystkie dokumenty jakie wspólnie posiadacie, nawet z czasów przed ślubem np.: zdjęcia, bilety na koncerty, listy, zaproszenia, wszelkie oficjalne dokumenty finansowe, ubezpieczenia itp. Wszystko na czym widnieją nazwiska obydwu małżonków. Dlatego też, cokolwiek kupujecie, a może na rachunek zostać wpisane wasze nazwisko, proszę prosić o wpisanie obu nazwisk. W Urzędzie Imigracyjnym obowiazuje bowiem zasada dwóch cali, czyli „jeżeli wszystkie przedłożone dokumenty nie są grube na 2 cale (około 4 cm), to nie wygląda to dobrze”.

Krzysztof Grobelski jest absolwentem wydziału prawa na Uniwersytecie De Paul w Chicago, gdzie uzyskał tytuł Juris Doktor oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gdzie uzyskał magisterium z teologii katolickiej. Jest licencjonowanym adwokatem w stanie Illinois i prowadzi biuro przy 6601 W. Irving Park w Chicago (Budynek Wally’s Market).
Tel.: 773-282-0600.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję