To pierwszy w historii kina film poruszający tę tematykę. Znana pisarka Lupe Valdes poszukuje inspiracji do książki i natrafia na tajemniczą historię sprzed lat. Wyrusza do Francji, miejsca tajemniczych objawień, gdzie w szklanej trumnie spoczywa nietknięte przez czas ciało wizjonerki, św. Małgorzaty Marii Alacoque, której 300 lat temu Jezus objawił swoje Serce i przekazał 12 obietnic dla ludzi, którzy będą Je czcić.
Pisarka ulega fascynacji tą historią i podejmuje prywatne śledztwo. W jego trakcie spotyka świętych, papieży, ale i spiskowców, odkrywa cuda, a także zbrodnie. Wraz z bohaterką widz poznaje źródła i historię czci Najświętszego Serca Jezusa – kultu, który jak nic innego naznaczył ostatnie trzy wieki historii Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W filmie nie brakuje polskich akcentów. Nieprzypadkowo pojawiają się Łagiewniki, ponieważ, jak mówi jeden z kapłanów, „Boże miłosierdzie jest aktualnym wyrazem kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa”. Widz odwiedza również Świebodzin z największą na świecie figurą Chrystusa Króla Wszechświata, a wreszcie dociera do miejsc cudów eucharystycznych, m.in. do Sokółki i Legnicy, gdzie na Hostii zmaterializowały się cząstki Najświętszego Serca.
Intrygujący film fabularno-dokumentalny odkrywa przed widzem sedno kultu: Wszechmogący Bóg niczym żebrak wyciąga rękę i błaga człowieka o miłość.
Film trafia do kin w szczególnym okresie. W tym roku przypada 100. rocznica kanonizacji św. Małgorzaty Marii Alacoque oraz 100. rocznica zawierzenia losów naszej ojczyzny Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Miało to miejsce 27 lipca 1920 r. na Jasnej Górze w czasie, gdy bolszewicy stali u bram Warszawy. W związku z tym aktem oddania papież Benedykt XV przysłał list, w którym napisał: „Nic stosowniejszego nie mogliście podjąć celem naprawienia zła naszych czasów, jak ulegając zachętom papieskim ojczyznę Waszą poświęcić Najświętszemu Sercu Jezusowemu i Jego kult święty w narodzie rozszerzać coraz więcej i więcej”. Wcześniej, bo w 1899 r., papież Leon XIII poświęcił Najświętszemu Sercu całą ludzkość.
Reklama
– To przepiękny film. Pokazuje, że Serce Pana Jezusa potrafi przemienić każdego człowieka – powiedziała tuż po pokazie p. Aleksandra. Jej odczucia podzieliła poruszona p. Janina. – Film bardzo mi się podobał. Dla mnie to był czas silnych przeżyć emocjonalnych, że aż ciarki mnie przechodziły. To jeszcze bardziej umacnia mnie w wierze i mobilizuje do większej miłości Serca Jezusa, które potrafi rozpromienić i umocnić wiarę.
Już w czasie samego filmu dało się słyszeć kilkukrotnie: „niesamowite”.
– Ten obraz udowadnia, że nawet w obecnych czasach kultury masowej można stworzyć coś głębszego. Jego przekaz jest tak głęboki, że powinien trafić do ludzi, którzy są daleko od Boga. Film pokazuje, że dzięki zaufaniu i oddaniu się Mu można pokonać wszelkie trudności, a przede wszystkim przebaczyć sobie nawzajem i godnie odejść z tego świata, nawet jeżeli życie nie było idealne – podzielił się wrażeniami Marcin.
Pokaz w częstochowskim kinie zorganizowały dystrybutor – Dom Wydawniczy Rafael oraz Tygodnik Katolicki „Niedziela” – jeden z patronów medialnych filmu.