Reklama

Kościół

Koszalin: Msze bez wiernych - zarządzenie bp. Edwarda Dajczaka dotyczące sprawowania czynności liturgicznych

W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej dyspensa od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. została prolongowana i rozszerzono jej zakres. Obowiązuje aż do odwołania. - Serdecznie zachęcam wiernych do duchowej łączności z odprawianymi w kościołach Mszami św., nabożeństwami i rekolekcjami, transmitowanymi za pośrednictwem telewizji, radia i Internetu - apeluje w specjalnym zarządzeniu bp Edward Dajczak.

[ TEMATY ]

Eucharystia

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Kierując się troską o zachowanie zdrowia wiernych i celebransów, a także celem uniknięcia różnych sytuacji konfliktowych, które pojawiły się już w minionych dniach, zarządzam, że od 26 marca do 11 kwietnia, celebrowanie wszystkich Mszy św. i Triduum Paschalnego będzie się odbywało bez obecności wiernych świeckich przy zamkniętych drzwiach kościołów. Jeśli celebracja dotyczy kaplic w klasztorach i domach zakonnych, zarządzam, żeby sprawować w nich liturgię także bez udziału wiernych z zewnątrz. Wszystkie Msze św. należy sprawować według ustalonego parafialnego porządku Mszy św. Proszę informować wiernych, którzy zamówili intencję o tym, że zamówiona przez nich Msza św. zostanie odprawiona" - napisano w dokumencie opublikowanym na diecezjalnej stronie internetowej.

Poza czasem celebracji kościoły pozostają otwarte jako miejsca na indywidualną modlitwę, z zachowaniem wymogu, by nigdy nie przebywało w nich więcej niż 5 osób równocześnie. W parafiach nie będzie możliwości skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania w zwyczajnej formie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W sytuacjach wyjątkowych, wyrazem duszpasterskiej troski będzie umożliwienie skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania tym wiernym, którzy o to osobiście poproszą. Miejscem takiej spowiedzi niech będzie zakrystia, salka parafialna bądź inne odpowiednie do sprawowania sakramentu pomieszczenie. Należy przy tym zachować wskazane środki ostrożności i wzajemnego bezpieczeństwa – penitenta i spowiednika – można przeczytać w zarządzeniu.

Bp Edward Dajczak zachęca wiernych do korzystania z Komunii duchowej, po wzbudzeniu skruchy i żalu doskonałego. Zarządzenie ogranicza również posługę wśród osób chorych oraz obejmuje organizację pogrzebów.

- Posługę wśród osób chorych i w podeszłym wieku ograniczam do przypadków niebezpieczeństwa śmierci, z zachowaniem wszystkich wytycznych dotyczących zasad higieny. Przepisy państwowe wykluczają kontakt z osobami przechodzącymi kwarantannę, w związku z tym kapłani nie powinni się do nich udawać, za wyjątkiem niebezpieczeństwa śmierci. Proszę jednak o to, aby otoczyć tych wiernych czułą troską duszpasterską, chociażby telefonując do nich i wyrażając duchową łączność - napisano.

Reklama

- Mszę żałobną z udziałem wiernych należy odprawić, gdy ustanie stan epidemii, po ustaleniu terminu z rodziną zmarłego. Obrzędy pogrzebu ograniczamy wyłącznie do stacji przy grobie z udziałem najbliższej rodziny, w liczbie nie większej niż 5 osób. W obecnej sytuacji nie ma również możliwości gromadzenia się na tradycyjnej wspólnotowej modlitwie różańcowej w gronie sąsiadów i znajomych w kościołach, kaplicach, a tym bardziej w domach. Pozostaje modlitwa rodzinna - poinformowano.

Decyzje dotyczące organizacji I Komunii św. na terenie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej zostaną podjęte w po Wielkanocy. Szczegółowe zasady dotyczące celebracji Wielkiego Tygodnia i Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego wraz z oktawą zostaną podane w osobnym dokumencie.

2020-03-27 11:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Jeż: Eucharystia jest największym cudem świata

[ TEMATY ]

Eucharystia

Boże Ciało

bp Andrzej Jeż

Bożena Sztajner/Niedziela

„Eucharystia jest największym cudem świata, przez który Bóg staje się pokarmem dla człowieka” - powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej podczas Mszy św. w bazylice katedralnej w Tarnowie.

W homilii biskup podkreślił, że Eucharystia to pokarm niezwykły. „Jak niezwykle brzmi to wyrażenie: Karmić się Bogiem. Wcielać w siebie Boga. Stawać się żywym tabernakulum Boga. Przyjmować Ciało Jezusa, które leżało w grobie, umarło na krzyżu, wstąpiło do nieba, siedzi po prawicy Ojca. Razem z Ciałem jest Jego Krew, Dusza i Bóstwo, które są od niego są nieodłączne” - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję