Reklama

Odcinek z Lata Muz Wszelakich 2007

Lato Muz Wszelakich trwa w Zielonej Górze. Każdego tygodnia mieszkańcy mogą cieszyć się kolejnymi przedstawieniami.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lato Muz Wszelakich nie zapomniało o naszych wschodnich sąsiadach, których muzyka cieszy się zawsze w Zielonej Górze powodzeniem. Świadczy o tym liczna publiczność, która oklaskiwała Evgena Malinowskiego, barda, który śpiewał ballady i piosenki Włodzimierza Wysockiego, Bułata Okudżawy i może mniej znanego, jeszcze żyjącego, Aleksandra Rozenbauma. Koncert odbył się na deptaku w czwartek 16 sierpnia.

Bard syberyjski

Evgen Malinowski urodzony w Kemerowie na Syberii mieszka w Polsce od 1992 r. Jest piosenkarzem, dyrygentem i aktorem. Grał m.in. w serialu „Pensjonat pod Różą”. Dziadek jego był Polakiem.
Evgen dobrze mówi po polsku, choć - jak twierdzi - gdy przyjechał do nas, umiał zaledwie kilka słów. Ballady i piosenki śpiewa w oryginale i po polsku z własnym tłumaczeniem. Śpiewa pięknie z towarzyszeniem gitary. Podaje treść śpiewanych utworów, recytując. W tej recytacji jest równie dobry jak w śpiewie.
Miłością do Wysockiego zaraził go ojciec. Wśród wielu ballad tego autora, zaprezentowanych przez Malinowskiego, usłyszeliśmy także pieśń o łagrach. Wysocki skomponował ją, gdy był na Dalekim Wschodzie i odwiedzał miasta widma, które celowo w byłym ZSRR nie były zaznaczone na mapie. Dlatego ludzie, którzy musieli tam żyć, jakby nieistnieli.
Z piosenek Okudżawy duże wrażenie zrobił utwór, w którym artysta - jak to określił Evgen - modli się do Boga o to wszystko, o czym człowiek marzy. Ta pieśń została przetłumaczona na kilka języków europejskich.
Ostatni z bardów prezentowanych przez naszego gościa, Rozenbaum, również spodobał się publiczności. Porusza w swych utworach tematy odwieczne, które interesująkażdego.
Artysta jest spełniony, gdy wywołują go na scenę drugi raz - mawiał do Evgena jego profesor. Tak było i w naszym mieście. Malinowski bisował, a po skończonym koncercie rozdawał autografy. Można też było dostać płyty z balladami w jego wykonaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Teatr uliczny ze Lwowa

Teatry uliczne to dla mnie kawałek średniowiecza, który przeniósł się do naszych czasów i jest przyjmowany z radością tak jak przed wiekami. Czy to nie dziwne? To wtedy od miasta do miasta jeździli połykacze ognia, linoskoczkowie i komedianci. Przedstawiali radosne i smutne koleje ludzkich losów. Ludzie śmiali się i płakali, bawili się i zastanawiali nad tym, co usłyszeli. Zupełnie tak jak my na zielonogórskim deptaku w piątek 17 sierpnia. Teatr „Woskresinnia” ze Lwowa dał ponadgodzinny spektakl, w którym były elementy baśni, wesołe zabawy i poważny temat życia i śmierci. Wszystko to pokazane w tańcu, ruchu - także na szczudłach. Używano kolorowych dymów, a aktorzy byli ubrani w stroje stylizowane na tureckie, ukraińskie, rycerskie. Zanim zaczęli przedstawienie, w barwnym korowodzie przeszli przez deptak z głośną muzyką. Tak też robili średniowieczni komedianci, gdy wjeżdżali do miasta. Niech mieszkańcy usłyszą, że już jesteśmy! W ogóle całemu przedstawieniu towarzyszyła muzyka. Brzmiały w niej melodie ukraińskie i wschodnie. Podziwiałam umiejętności aktorów i ich świetną kondycję fizyczną. Lwowski teatr był już w Polsce w Gdańsku, Krakowie, Szczecinie, Warszawie i we Wrocławiu. Znają go także mieszkańcy innych krajów. Jest laureatem wielu nagród. Założył go w 1990 r. Jarosław Fedoryszyn, jego obecny dyrektor artystyczny. P. Jarosław nie lubi się powtarzać. Dla każdego przedstawienia szuka nowych artystycznych środków wyrazu. Na koniec przedstawienia otrzymał kwiaty, które szarmanckim gestem podarował zdumionej pani z widowni.

Małpka Fiki-Miki

„Bajki, bajdy, banialuki...” - to cykl przedstawień dla dzieci. Jedno z takich przedstawień odbyło się w amfiteatrze 17 sierpnia. Były to „Przygody małpki Fiki-Miki” według Kornela Makuszyńskiego w wykonaniu Teatru Własnego z Chorzowa. Wystąpili Lidia Majerczak i Grzegorz Stanisławiak, wcielając się we wszystkie role. Dzieci były zachwycone, bo świetna była recytacja tekstu wraz z odpowiednią mimiką, aktorzy nawiązali z nimi kontakt, opisując poszczególne zdarzenia, poza tym dzieci były na scenie! Tak jest - siedziały na scenie, a nie na widowni amfiteatru i dlatego lepiej widziały i mogły we wszystkim uczestniczyć. I tu łyżka dziegciu do tego miodu: gdyby dzieci siedziały na widowni, to... nic by nie widziały. Zbyt małe były obydwie lalki - małpka i Murzynek, a także inne rekwizyty. Ich jakość też pozostawiała wiele do życzenia. Wykonane były chyba w pośpiechu i przesadnie oszczędnie. Na koniec rozdano dzieciom baloniki, ale nie starczyło dla wszystkich i niektórym było przykro... Więcej dziegciu nie dołożę, bo przecież główny cel został osiągnięty - dzieci były z przedstawienia zadowolone.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina/ Szef MSZ: dzieci nie powinny ginąć w wyniku nalotów we współczesnej Europie

2024-04-19 16:17

[ TEMATY ]

dzieci

wojna na Ukrainie

PAP/ARTEM BAIDALA

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Rosyjski atak na obwód dniepropietrowski jeszcze bardziej podkreśla, jak pilnie należy wzmocnić ukraińską obronę powietrzną, dzieci nie powinny ginąć w nalotach we współczesnej Europie - oznajmił w piątek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba na platformie X.

"Przerażający rosyjski nalot na obwód dniepropietrowski dziś rano. Wśród zabitych jest dwoje dzieci. 14-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec. Inny 6-letni chłopiec został uratowany w szpitalu. Brutalność rosyjskiego terroru wobec zwykłych ludzi, w tym niewinnych nieletnich, nie ma granic" - napisał Kułeba (https://tinyurl.com/5f482tfa).

CZYTAJ DALEJ

„Przysięga Ireny”. Zmieniaj świat swoją odwagą!

2024-04-19 08:14

[ TEMATY ]

film

Mat.prasowy

To prawdziwa historia oparta na faktach z życia Ireny Gut-Opdyke, która z narażeniem życia ratowała Żydów ukrywających się po likwidacji getta. To przejmująca opowieść o zachowaniu człowieczeństwa w nieludzkich czasach II wojny światowej.

Premiera w polskich i amerykańskich kinach już 19 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję