Reklama

Architekt i rzeźbiarz w służbie Kościołowi

Niedziela przemyska 36/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Muzeum Ziemi Przemyskiej (pl. Czackiego 3) do 25 września br. jest dostępna wystawa poświęcona pracy dawnych mistrzów - architekta Jana Sas Zubrzyckiego i rzeźbiarza Andrzeja Lenika, współpracujących ze sobą w realizacji obiektów sakralnych. Komisarz wystawy dr Grażyna Stojak, historyk sztuki, pomysłodawca i realizator jej całokształtu, przybliżyła zwiedzającym postacie, których praca służy Kościołowi również współcześnie.
Jan Sas Zubrzycki, ur. na Podolu w 1860 r., zm. w 1935 we Lwowie, był znanym architektem lwowskim i krakowskim, wybitnym profesorem Politechniki Lwowskiej. Wykonał kilkadziesiąt projektów kościołów i obiektów sakralnych oraz wielu budowli użyteczności publicznej, m.in. Kasy Oszczędności w Brzozowie. W naszej archidiecezji są to kościoły w Miejscu Piastowym, Jedliczu, Trzebini, Błażowej. Wiele budowli wg jego projektów istnieje na terenie dawnej Galicji, na ziemi kieleckiej i sandomierskiej. Był znakomitym rysownikiem i malował akwarele przedstawiające polską architekturę. Ponadto zostawił po sobie wiele książek, takich jak „Filozofia architektury”, „Styl zygmuntowski”, „Kowalstwo”, „Polskie budownictwo drewniane” i inne.
Andrzej Lenik, ur. w Krościenku Niżnym pod Krosnem w 1964 r., zm. w 1929 r., to absolwent Krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych i uczeń prof. Walerego Gadomskiego. W ciągu 40 lat aktywności zawodowej wykonał niezliczoną liczbę rzeźb sakralnych i pomników, m.in. jego pracą jest obelisk z popiersiem Tadeusza Kościuszki w Odrzykoniu i pomnik ku czci powstańców styczniowych na cmentarzu w Krośnie (wykonany wg projektu Napoleona Nawarskiego). Ołtarz kościoła Ojców Dominikanów w Czortkowie, który został zbudowany wg projektu Jana Sas Zubrzyckiego, to również jego wybitne dzieło. Andrzej Lenik walczył o uznanie dla sztuki rodzimej, przeciwstawiając jej autentyczną wartość zachodniej tandecie, zalewającej ówczesny rynek. Ostatecznie został złamany barbarzyństwem Rosjan w okresie I wojny światowej, którzy jego szlachetnym drewnem przeznaczonym na wykonanie rzeźb i ołtarzy opalali swoje koszary, a galopująca inflacja wyniszczyła go ekonomicznie.
Pochylając się nad pracą bohaterów wystawy, przypomniały mi się słowa śp. bp. Jana Chrapka: „Pamiętaj, żyj tak, aby ślady twoich stóp przetrwały ciebie”. Ich ślady przetrwały i służą współcześnie żyjącym. Ekspozycję ok. 70 tablic zawierających projekty i szkice pochodzące z Muzeum Architektury we Wrocławiu opracowały Alicja Wodzińska i Zofia Gunaris we współpracy z Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. Natomiast prace Andrzeja Lenika udostępniło Muzeum Podkarpackie w Krośnie. Wystawę poprzedza galeria 69 zdjęć ks. dr. Piotra Drewniaka opracowanych przez wspomniane muzeum, a przedstawiających obiekty sakralne projektowane przez Jana Sas Zubrzyckiego w ich obecnym stanie.
Otwarcie wystawy swoją obecnością zaszczycili Jan Tysson ze Lwowa, wnuk Jana Sas Zubrzyckiego, i Andrzej Federkiewicz z Wrocławia, wnuk Andrzeja Lenika. Byli obecni również komisarz wystawy Alicja Wodzińska z Muzeum Architektury we Wrocławiu oraz Zdzisław Gil z Muzeum Podkarpackiego w Krośnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia!

2024-04-18 08:57

[ TEMATY ]

aborcja

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat News

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda podczas trzydniowego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej. Zaznaczył, że życie jest największym darem Bożym.

W piątek w Łomży zakończy się trzydniowe Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej(COMECE). W czasie trzech sesji biskupi dyskutują o procesie integracji Unii Europejskiej, o jej postrzeganiu z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej i o przyszłych kierunkach jej rozwoju w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję