Reklama

Audiencje Ogólne

Papież: Pan wzywa również Ciebie, a czyni to z wielkim szacunkiem i miłością!

[ TEMATY ]

papież

audiencja

Franciszek

Ks. Krzysztof Foryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O Kościele jako miejscu miłosierdzia i nadziei Boga mówił 12 czerwca papież Franciszek podczas audiencji ogólnej. Swoją katechezę poświęcił omówieniu znaczenia użytego przez Sobór Watykański II określenia Kościoła mianem ludu Bożego. Na Placu św. Piotra zgromadziło się około 50 tys. wiernych. Przed wspólnym odmówieniem na zakończenie po łacinie przez wszystkich zebranych Modlitwy Pańskiej i udzieleniem im błogosławieństwa apostolskiego Ojciec Święty wspomniał o obchodzonym dzisiaj Dniu Walki z Wyzyskiem Pracą Nieletnich, za szczególnym odniesieniem do wykorzystywania dzieci w pracach domowych. Wezwał do walki z tym zjawiskiem oraz zapewnił o swej solidarności z ofiarami tych nieludzkich praktyk.

Analizując soborowe określenie Kościoła jako Ludu Bożego papież wskazał, że oznacza to przede wszystkim, iż Bóg nie należy właściwie do jednego konkretnego narodu, a Jego orędzie skierowane jest do każdego człowieka. „Chciałbym powiedzieć również tym, którzy czują się oddaleni od Boga i Kościoła, bojaźliwym lub obojętnym, tym, którzy uważają, że nie potrafią się już zmienić: Pan wzywa również Ciebie, abyś stał się członkiem Jego Ludu, a czyni to z wielkim szacunkiem i miłością!” - podkreślił Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że członkami tego ludu staliśmy się przez chrzest i wiarę w Chrystusa, a ten dar Boga musi być ożywiany i rozwijany przez całe życie. Lud Boży rządzi się prawem miłości, „która nie jest jałowym sentymentalizm bądź czymś nieokreślonym, ale która jest uznaniem Boga jako jedynego Pana życia i jednocześnie przyjęciem drugiej osoby jako prawdziwego brata, przezwyciężając podziały, rywalizacje, nieporozumienia, egoizmy”.

Misją tego ludu jest „wniesienie w świat Bożej nadziei i zbawienia: bycie znakiem miłości Boga, który wzywa wszystkich do przyjaźni z Nim. Bycie zaczynem, zakwaszającym całe ciasto, solą, nadającą smak i zachowującą od zepsucia, światłem, które oświeca” - mówił dalej papież. Zauważył, że często możemy odczuć wszechobecność zła i dodał: „Chciałbym powiedzieć donośnym głosem: Bóg jest silniejszy! I chciałbym dodać, że rzeczywistość, czasami ciemna, naznaczona złem, może się zmienić, jeśli jako pierwsi wniesiemy w nią światło Ewangelii, zwłaszcza poprzez nasze życie”.

Reklama

„Sprawmy, aby nasze życie było światłem Chrystusa. Wspólnie zaniesiemy światło Ewangelii wszystkiemu, co istnieje” - zaapelował Ojciec Święty. Wyjaśnił również, iż celem ludu Bożego jest „pełna komunia z Bogiem, wejście w wewnętrzne życie Boże, gdzie będziemy żyli radością Jego miłości bez miary”.

Na zakończenie Ojciec Święty stwierdził, że bycie Kościołem i ludem Bożym oznacza w wielkim planie miłości Ojca „bycie Bożym zaczynem pośród naszej ludzkości, oznacza głoszenie i wnoszenie zbawienia Boga w ten nasz świat, często zagubiony, potrzebujący odpowiedzi, które dodawałyby otuchy, dawały nadzieję i nową siłę w podążaniu drogami życia. Niech Kościół będzie miejscem miłosierdzia i nadziei Boga, gdzie każdy będzie mógł się czuć przyjętym, kochanym, doświadczającym przebaczenia i zachęcanym do życia zgodnie z dobrym życiem Ewangelii” - powiedział papież Franciszek.


Oto polski tekst katechezy papieskiej:

Drodzy bracia i siostry,

Dziś chciałbym się zatrzymać pokrótce nad innym z terminów, jakimi Sobór Watykański II określił Kościół: nad określeniem "Lud Boży" (por. Konstytucja dogmatyczna Lumen gentium, 9; Katechizm Kościoła Katolickiego, 782). Czynię to, stawiając pewne pytania, nad którymi każdy będzie mógł się zastanowić.

1. Co znaczy być "Ludem Bożym"? Przede wszystkim oznacza to, że Bóg nie należy właściwie do jakiegokolwiek narodu. Ponieważ to On nas wzywa, zwołuje, zaprasza nas, byśmy stanowili część Jego ludu, a zaproszenie to jest skierowane do wszystkich, bez wyjątku, bo Boże miłosierdzie "pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni" (1 Tm 2, 4). Jezus nie mówi do Apostołów i do nas, abyśmy tworzyli jakąś zamkniętą grupę, jakąś elitę. Jezus mówi: idźcie i nauczajcie wszystkie narody (por. Mt 28, 19). Święty Paweł stwierdza, że w Ludzie Bożym, w Kościele, "nie ma już Żyda ani poganina (...) wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie" (Gal 3, 28). Chciałbym powiedzieć również tym, którzy czują się oddaleni od Boga i Kościoła, bojaźliwym lub obojętnym, tym, którzy uważają, że nie mogą się już zmienić: Pan wzywa również Ciebie, abyś stał się członkiem Jego Ludu, a czyni to z wielkim szacunkiem i miłością!

Reklama

2. Jak stajemy się członkami tego Ludu? Dzieje się to nie przez narodziny fizyczne, ale przez nowe narodziny. W Ewangelii Jezus mówi do Nikodema, że trzeba się narodzić z wysoka, z wody i Ducha, aby wejść do Królestwa Bożego (por. J 3, 3-5). Zostaliśmy wprowadzeni do tego Ludu przez chrzest, przez wiarę w Chrystusa, dar Boży, który ma być ożywiany i rozwijany przez całe nasze życie. Zadajmy sobie pytanie: jak rozwijam wiarę, którą otrzymałem na Chrzcie Świętym?

3. Co jest prawem Ludu Bożego? Jest to prawo miłości, miłości Boga i miłości bliźniego, zgodnie z nowym przykazaniem, jakie pozostawił nam Pan (por. J 13, 34). Chodzi jednak o miłość, która nie jest jałowym sentymentalizm bądź czymś nieokreślonym, ale która jest uznaniem Boga jako jedynego Pana życia i jednocześnie przyjęciem drugiej osoby jako prawdziwego brata, przezwyciężając podziały, rywalizacje, nieporozumienia, egoizmy. Te dwie sprawy podążają razem. Jakże wielką drogę musimy jeszcze przejść, aby konkretnie żyć tym nowym prawem, prawem działającego w nas Ducha Świętego, prawem miłosierdzia i miłości!

Gdy widzimy w dziennikach lub w telewizji tak wiele wojen między chrześcijanami, jak można to wszystko zrozumieć? W łonie ludu Bożego tyle wojen, i to w dzielnicach [miast], w miejscach pracy, tyle wojen z powodu nienawiści, zazdrości, nawet w rodzinie, jakże wiele wojen wewnętrznych! Powinniśmy prosić Pana, abyśmy dobrze rozumieli to prawo miłości – jak dobrze, jak pięknie jest kochać siebie nawzajem, jak prawdziwi bracia, jak to jest piękne! Już dziś zróbmy coś: mamy pewnie swoje sympatie i antypatie i być może wielu z nas jest rozgniewanych na kogoś innego. Powiedzmy Panu przynajmniej to: Panie, gniewam się na tego lub tę, modlę się za niego i za nią. Modlitwa za

Reklama

4. Jaką misję ma ten Lud? Jest nią niesienie w świat Bożej nadziei i zbawienia: bycie znakiem miłości Boga, który wzywa wszystkich do przyjaźni z Nim. Bycie zaczynem, który zakwasza całe ciasto, solą, która nadaje smak i zachowuje od zepsucia, światłem, które oświeca. Wystarczy otworzyć gazetę, by dostrzec wokół siebie obecność zła, dostrzec, że diabeł działa. Ale chciałbym powiedzieć donośnym głosem: Bóg jest silniejszy! Czy wierzycie w to, że Bóg jest silniejszy? Powiedzmy to głośno, wszyscy razem: Bój jest silniejszy! [okrzyki] A wiecie, dlaczego Bóg jest silniejszy? Bo On jest Panem, jedynym Panem i jako jedyny Pan jest najsilniejszy! No dobrze...

I chciałbym dodać, że rzeczywistość, niekiedy mroczna, naznaczona złem, może się zmienić, jeśli my jako pierwsi wnosimy w nią światło Ewangelii, zwłaszcza swoim życiem. Jeśli na jakimś stadionie, mam na myśli tutaj w Rzymie Stadion Olimpijski albo stadion San Lorenzo w Buenos Aires, w ciemną noc ktoś zapali jedno światło, z trudem się je zauważy, ale jeśli pozostałych siedemdziesiąt tysięcy widzów zapali każdy swoje światło, stadion się rozjaśnia. Sprawmy, aby nasze życie było światłem Chrystusa. Wspólnie zaniesiemy światło Ewangelii do wszystkiego, co istnieje.

Reklama

5. Jaki jest cel tego Ludu? Jego celem jest Królestwo Boże, zapoczątkowane na ziemi przez samego Boga i które powinno być rozszerzone aż do wypełnienia, kiedy objawi się Chrystus, życie nasze (por. Lumen gentium, 9). Celem jest więc pełna komunia z Panem, rodzina z Panem, wejście w Jego wewnętrzne życie Boże, gdzie będziemy żyli radością Jego miłości bez miary, tą pełną radością.

Drodzy bracia i siostry, bycie Kościołem, bycie Ludem Bożym, zgodnie z wielkim planem miłości Ojca oznacza bycie Bożym zaczynem pośród naszej ludzkości, oznacza głoszenie i wnoszenie zbawienia Boga w ten nasz świat, który często jest zagubiony, potrzebujący odpowiedzi, które dodawałyby otuchy, dawałyby nadzieję, dawałyby nową siłę w kroczeniu drogą. Niech Kościół będzie miejscem miłosierdzia i nadziei Boga, gdzie każdy będzie mógł się czuć przyjętym, kochanym, doświadczającym przebaczenia i zachęcanym do życia według dobrego życia Ewangelii. I ukazywać się jako ten, kto jest przyjęty, kochany, komu przebaczono i kogo zachęcono – Kościół ma być otwartymi drzwiami, aby wszyscy mogli [do niego] przyjść i my winniśmy wyjść przez te drzwi, aby głosić Ewangelię. Dziękuję bardzo.

2013-06-12 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na „Anioł Pański”: sprawiedliwość Boża ma na celu zbawienie człowieka

[ TEMATY ]

Franciszek

Włodzimierz Rędzioch

W modliwie Anioł Pański uczestniczyli również Polacy. Na zdjęciu grupa pielgrzymów z Polskiej Misji Katolickiej w Kolonii (Niemcy).

W modliwie Anioł Pański uczestniczyli również Polacy. Na zdjęciu grupa  pielgrzymów z Polskiej Misji Katolickiej w Kolonii (Niemcy).

Sprawiedliwość Boża czyni nas sprawiedliwymi, uwalniając z sideł zła, jej celem jest zbawienie człowieka. Mówił o tym papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański” w święto Chrztu Pańskiego. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Ojciec Święty wyjaśnił, że przyjmując chrzest „Jezus objawia nam sprawiedliwość Bożą, którą przyszedł przynieść na świat”. Inną niż sprawiedliwość ludzka, która oznacza, „ten, kto czyni zło, płaci i w ten sposób wynagradza zło, które wyrządził”. Tymczasem sprawiedliwość Boża ma na celu nie „potępienie winnego, ale jego zbawienie i odrodzenie, uczynienie go sprawiedliwym”.

CZYTAJ DALEJ

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

2024-04-22 14:36

[ TEMATY ]

świadectwo

nawrócenie

świadectwa

Adobe Stock

Była aktorka porno Bree Solstad została przyjęta do Kościoła katolickiego w Wielkanoc. Znana w mediach społecznościowych jako "Miss B", od początku roku publikuje na platformie X posty o swoim wstąpieniu do Kościoła katolickiego jako "Miss B Converted".

"Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Płakałam z radości, kiedy po raz pierwszy przyjęłam ciało i krew Jezusa" - powiedziała amerykańskiemu portalowi „The Daily Signal”. W dniu 1 stycznia 2024 r. opublikowała na X: "Zdecydowałam się zaprzestać pracy seksualnej. Pokutować za moje niezliczone grzechy. Porzucić moje życie pełne grzechu, bogactwa, wad i próżnej obsesji na punkcie własnej osoby. To upokarzające doświadczenie, które przez wielu będzie wyśmiewane lub analizowane. Rezygnuję ze wszystkich moich dochodów i oddaję swoje życie Jezusowi" - napisała Solstad.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję