Uroczystość rozpoczęła się w katedrze wawelskiej o godz. 9. Do kandydatów, wezwanych imiennie, arcybiskup skierował duszpasterskie słowo: - Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Święty pragnie was ustanowić diakonami, abyście służyli Kościołowi Boga, służyli przez czystość serca i zachowanie celibatu, abyście pokazywali, że Kościół nakierowany jest na posłuszeństwo samemu Bogu, co urzeczywistnia się w posłuszeństwie papieżowi, biskupom, przełożonym.
Arcybiskup Jędraszewski przekonywał, że zbawienie innych musi dla nowych diakonów stanowić najwyższe dobro, dla którego nie dość jest wysiłku, poświęcenia, a nawet upokorzenia, a mowa wyświęconych kapłanów powinna brzmieć - zgodnie ze słowami Ewangelii - „tak, tak, nie, nie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
I zakończył: - Macie w tej służbie Kościołowi być znakiem sprzeciwu, ale czegoś bardziej istotnego, bo nie chodzi przecież o sprzeciw dla samego sprzeciwu. Chodzi o to, żeby być dla świata znakiem nadziei. Im bardziej będziecie umierać dla siebie, tym będziecie jaśniejszym znakiem nadziei dla świata.
Drodzy diakoni, niech Duch Święty prowadzi Was w obranym powołaniu!