Reklama

Św. Franciszek z Grabownicy - to i owo o ks. Antonim Kossaku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie i działalność ks. Antoniego Kossaka, zwanego powszechnie w Grabownicy św. Franciszkiem, było możliwe do odtworzenia dzięki kronice jego autorstwa, a także relacjom pisemnym wówczas żyjących ludzi. Warto także odnotować fakt, iż nasz bohater, po półtorawiecznym przestoju w relacjonowaniu piórem dziejów parafii, zaczął kontynuować dzieło swych poprzedników na probostwie grabownickim. Notabene, jeden z ostatnich zapisków kronikarskich, pochodzący z 1702 r., ze względu na swą treść, choć nie mającą związku z ks. Kossakiem, przypomniał nie tak odległe czasy, kiedy dzwony kościelne „rozganiały” chmury: „obowiązek organisty: (...) pilnować dzwonienia na chmury, a gdyby na wielką burzę się zanosiło paschał zaświecić”.
Swoje urzędowanie ks. Kossak rozpoczął od remontu kościoła, co było skutkiem zaleceń wizytacji biskupiej przeprowadzonej 26 czerwca 1853 r. Prace restauracyjne zostały zakończone w 1856 r., czego zwieńczeniem była uroczystość w dniu 6 grudnia, na którą przybyło 19 księży z okolicznych miejscowości. W międzyczasie, jak wspominał proboszcz: „30 maja 1855 Bóg nawiedził Grabownicę i całą okolicę niesłychanem (!) gradem, a to w tej chwili, kiedym kościół restaurował, i dach od frontu odkrył, czyli raczej nowy dawał, i że wtenczas burza z wichrem kościoła nie uszkodziła, w tem (!) widoczna ręka Boska zachowała go, ta burza, o której wspomniałem, całe drzewa z korzeniami wyrywała, szum nadzwyczajny w powietrzu, a jęk i płacz na ziemi, coś okropnego. Tak dalece ludzie zapomnieli się, iż nie chcieli z okazji gradu do kościoła chodzić”. Przez trzy kolejne lata ks. Kossak prowadził budowę drogi do kościoła i plebanii, która została wyłożona kamieniami. W tym okresie czasu został wykonany również most oraz przeprowadzono remont plebanii.
Proboszcz grabownicki prowadził „walkę” z demoralizacją parafialnej wspólnoty chrześcijańskiej. Przede wszystkim wypędził tutejszych Cyganów, których domy przy pomocy miejscowej ludności zburzono. Działania mające na celu poprawę postaw moralnych społeczeństwa Grabownicy w znakomity sposób przedstawił w swej kronice ks. Reichel: „Złodziejów karano przy gromadzie lub dzwonnicy plagami, złodziej musiał w niedzielę i święta przed kościołem trzymać przez całe nabożeństwo skradzioną rzecz ku wielkiemu wstydowi i hańbie. (...) Ks. Kossak zwalczał pijaństwo, które strasznie zakorzeniło się w tej parafii, że pijakom kobiety do karczmy jeść nosiły, wielu ginęło z wódki, mówiono «zapaliła się w nim wódka». Takich ks. Kossak ratował od śmierci, kazał im wlewać letniej wody lub kwaśnego mleka. Zaprowadził bractwo wstrzemięźliwości, które (!) ochroniło ludność przed pewną zgubą”.
Nie poprzestając na wytyczaniu innym dróg życia zgodnego z Dekalogiem, miał w stosunku do własnej osoby wręcz ascetyczne wymagania: „(...) pościł i umartwiał się jakby jaki pustelnik. Posty przepisane, nadto wszystkie wigilje (!) do N.P. Marji (!) i do św. Apostołów. Suszył prawie przez czwartą część roku. Miał i gospodynię wielką ascetkę. Raz zagościł z Humnisk ks. proboszcz, a było to w wigiliję (!) św. Mateusza. Ks. Kossak chciał ugościć podwieczorkiem i kazał dać do chleba masło. Gospodyni z największym oburzeniem i zgorszeniem «a to przecież wigilja (!) do św. Mateusza, a grzych (!) a zgorszenie, a obraza Boża etc...» musieli obejść się o kawałku suchego chleba i wodzie. Do szkoły nosił dzieciom chleb i piękniejsze jabłko. Był dobry kaznodzieja, proszono go wszędzie z kazaniami, pozostawił po sobie cały cykl kazań treściwych, co więcej «swych oryginalnych», sam krytykował swe kazania z dopiskiem: bardzo dobre, dobre, marne, bezwarte (!), liche ect...”.
Bardzo poprawnie układały się stosunki ks. Kossaka z parochem lalińskim, Symeonem Ławrowskim. Ich wspólnym przedsięwzięciem było skierowanie, w 1861 r., petycji do C.K. Urzędu Powiatowego w Brzozowie w sprawie budowy szkoły ludowej w Grabówce, zaś trzy lata później, w tej samej miejscowości, ukończono cerkiew pw. św. Mikołaja. Świątynia miała służyć ludności łacińskiej i greckokatolickiej. Ponadto, w 1861 r. założono cmentarz, który został zapisany na chrześcijańską gminę Grabówka, dla obydwu wspólnot wyznaniowych, przy czym gospodarzem miał być proboszcz grabownicki. Zażyłość obydwu duchownych była do tego stopnia dobra, iż ks. Antoni w uroczystość św. Jerzego prawił kazania w cerkwi lalińskiej.
Ks. Kossak zmarł 9 kwietnia 1864 r. Został pochowany na cmentarzu grabownickim, a jego przyjaciel Hieronim Romer - dzierżawca Grabownicy, wystawił mu kamienny pomnik, na którym napisano: „Zacny kapłan tu spoczywa, w gorliwości niezrównany, ksiądz Antoni się nazywa, z cnót swych powszechnie szanowany”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Ruszyły zapisy na kolejną edycję Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej

2024-04-23 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum WML Dominikanie Łódź

W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13, spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych amatorskich zespołów muzycznych.

Mimo że na co dzień posługują w różnych wspólnotach, to w dniach 24-26 maja 2024 roku, razem stworzą wielogłosowy chór.  Doświadczą w nim piękna wspólnej modlitwy, a przy okazji rozszerzą swój repertuar i poznają możliwości własnego głosu.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Złoty jubileusz ks. kan. Stanisława Wójcika

2024-04-23 20:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

św. Wojciech

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Wójcik

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Tegoroczny odpust w wałbrzyskiej parafii świętego Wojciecha, był wyjątkową sposobnością do dziękczynienia za 50 lat kapłaństwa ks. kan. Stanisława Wójcika, proboszcza miejscowej wspólnoty w latach 2006-23.

Mszy świętej, w której uczestniczyli licznie kapłani, przyjaciele i parafianie, przewodniczył we wtorek 23 kwietnia sam jubilat, a homilię wygłosił biskup senior Ignacy Dec. Kaznodzieja zainspirowany czytaniami mszalnymi i życiem św. Wojciecha, podkreślił przesłanie wiary, cierpienia i świadectwa Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję