- Zgodnie z tym co czytamy w Ewangelii – podnieście wasze głowy i nabierzcie ducha, ponieważ zbliża się wasze zbawienie. Jest to znak, że dzisiejsi diakoni są przeznaczeni na czasy trudne, aby odnosić zwycięstwo – mówił w homilii bp Siemieniewski. Tym samym odniósł się do przykładu diakonów pierwszych wieków Kościoła – Szczepana, Wincentego i Wawrzyńca. Mieli oni Ducha Świętego, ducha mocy, służby, liturgii i modlitwy, która prowadzi do zwycięstwa w Jezusie Chrystusie. - Niech coś z tego Ducha dzisiaj na nas spocznie – zachęcał bp Siemieniewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dwóch dzisiejszych diakonów pochodzi z parafii, w której odbywały się święcenia. Dorian Dawidziak i Michał Marciniak już od najmłodszych lat wzrastali duchowo w tej wspólnocie parafialnej, która gorliwie modli się za nowych diakonów. Trzeci diakon Jakub Wiechnik pochodzi z parafii NMP Nieustającej Pomocy w Lublinie, a czwarty Michał Zalot z parafii Bożego Ciała w Jarosławiu.
Reklama
- Dlaczego Kościół szuka kandydatów do tej służby? Po to, aby wypełniać Boże dzieła. Tych oto czterech naszych braci Jezus wybrał, aby posługiwali we wspólnocie kościoła, aby byli znakiem życzliwości, gościnności, miłosierdzia i dostrzegania potrzebujących. Tak bowiem ustanowiono siedmiu biblijnych diakonów, aby Kościół mógł pokazywać swoje oblicze miłosierdzia – powiedział bp Siemieniewski, wyjaśniając jednocześnie jakie funkcje pełnią diakoni podczas Eucharystii.
Święcenia diakonatu w diecezji wrocławskiej przyjęło w sumie 13 kleryków Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego.