Wielki Post jest bramą, dzięki której przez śmierć przechodzimy
do życia. Zaryzykujmy dziś przekroczenie tej bramy śmierci, duchowego
umierania, ofiary i umartwienia, by później, w zamian za włożony
wysiłek, otrzymać to, co się nazywa autentycznym, prawdziwym Bożym
życiem.
Okres Wielkiego Postu, w który co roku wkraczamy z nadejściem
Środy Popielcowej, ma nam nie tylko przypomnieć mękę, śmierć i zmartwychwstanie
Chrystusa, ale ma nas przede wszystkim przygotować do należytego
i owocnego jej przeżycia tych tajemnic. Dziś bardziej aniżeli kiedy
indziej uświadamiamy sobie fakt, że męka i śmierć Chrystusa to nie
tylko wydarzenie, które kiedyś - dwadzieścia wieków temu, miało miejsce,
ale rzeczywistość trwająca dzięki liturgii. Dziś również Chrystus
jest wydawany na mękę, dziś także cierpi i umiera.
Aby nas w pełni wprowadzić w radość świąt wielkanocnych,
Kościół jako doskonały pedagog i znawca duszy ludzkiej wniósł szereg
zwyczajów, które przygotowaniu wielkopostnemu nadają specyficzny
charakter. Tak więc jednym ze zwyczajów jest ogołacanie kościołów
i ołtarzy z kwiatów, aby wprowadzić nastrój smutku i pokuty. Aby
dopomóc w skupieniu się i zadumie milkną organy, a ich rola ogranicza
się do najkonieczniejszego akompaniamentu; z rzadka także odzywają
się dzwony. Do szat liturgicznych wprowadza się barwę pokutnego fioletu.
Co piątek odprawiana jest Droga Krzyżowa. Zaprowadzili ją najpierw
bernardyni przy Bożym Grobie w Jerozolimie w wieku XV, potem rozeszła
się zwyczajem powszechnym po wszystkich krajach obrządku łacińskiego.
W Polsce o. Wawrzyniec Beniok, misjonarz, ułożył w 1707
r. teksty polskie, które dały początek nabożeństwa Gorzkich Żalów.
Dzisiaj nie do pomyślenia jest to, aby była parafia, gdzie by ich
co niedzielę w Wielkim Poście nie śpiewano. Zwykło się łączyć z tym
uroczyste wystawienie i kazanie o Męce Pańskiej. Z tej przyczyny
Kościół w tym okresie zakazuje również zabaw hucznych i nakłada na
wiernych obowiązek postu. Jest on w ostatnich czasach złagodzony
do tego jedynie, aby w piątki nie spożywać pokarmów mięsnych. Tylko
w Środę Popielcową i Wielki Piątek obowiązuje post ścisły, w którym
wolno bez potraw mięsnych przyjąć raz jeden na dzień posiłek do syta
a dwa razy w granicach znacznie skromniejszych. Z okazji Wielkiego
Postu urządza się wszędzie kilkudniowe rekolekcje, aby wiernych skłonić
do refleksji nad sobą, rachunku sumienia, wyznania win i poprawy
życia.
Co zatem mamy robić, aby dobrze przeżyć ten świąteczny
czas? Okres Wielkiego Postu, który rozpoczynamy, ma nam uświadomić
i przekonać nas, że cała nasza doczesna wędrówka ziemska nie jest
niczym innym jak tylko nieustannym przechodzeniem ze śmierci do życia.
Chrystus idzie na śmierć, ale po to, by później żyć. Możemy i my
dziś powtórzyć za apostołami: "Pójdźmy i my z Nim do Jeruzalem",
abyśmy tam pomarli, ale z tą świadomością i pewnością w sercu, że
kiedyś, po tej śmierci, nastąpi dla nas życie, tak jak nastąpiło
dla Niego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu