Trudno sobie wyobrazić Szczawin bez parafiady - wielkiego pikniku sportowego i rodzinnego organizowanego przez ks. kan. Henryka Szwajkowskiego, proboszcza parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Tegoroczna parafiada odbyła się w sobotę, 7 czerwca, już po raz czwarty. Wzięło w niej udział ponad 200 dzieci w wieku od 3 lat do I klasy gimnazjum włącznie. O godz. 14.30 stadion sportowy w Szczawinie zaczął zapełniać się uczestnikami imprezy, młodszym dzieciom towarzyszyli rodzice, a na ławeczkach wokół boiska zgromadzili się widzowie: dziadkowie, starsze rodzeństwo, wujkowie, sąsiedzi zawodników. Niebawem wokół ustawionej estrady niecierpliwie oczekiwały kolorowe grupki dzieci w specjalnie zakupionych na tę okazję koszulkach z logo parafiady. Na zawodników, którymi w 16 grupach opiekowali się wolontariusze spośród uczniów starszych klas gimnazjalnych, szkół ponadgimnazjalnych oraz nauczycieli przedszkola i miejscowego zespołu szkół, czekało kilkanaście konkurencji - od tradycyjnych lekkoatletycznych (bieg na 100 m, skok w dal) przez zręcznościowe, aż po rozgrywane chyba tylko z tej okazji, np. bieg w butach proboszcza czy toczenie rowerowej obręczy przy pomocy patyka. Poszczególne konkurencje sędziowali nauczyciele oraz starsza młodzież.
W szczawińskich parafiadach liczy się nie tylko osiągnięty wynik, ważniejsza jest sportowa, szlachetna rywalizacja, do której zawodnicy zobowiązali się w ślubowaniu rozpoczynającym zawody, zaangażowanie w ich organizację lokalnej społeczności, tradycyjna ofiarność sponsorów - bez której, jak zauważył Ksiądz Proboszcz, impreza nie zaistniałaby. Tradycyjnie już byli nimi: Wydział Duszpasterski Kurii Diecezjalnej Płockiej, firma „Dubimex”, GKdsRPA w Szczawinie Kościelnym, zakłady p.p. D. Izydorczyka, Z. Kowalskiego, G. Mroczkowskiego, Z. Koryckiego, GS Szczawin K. ZOZ „Medyk”. Parafiada nie byłaby też możliwa bez osobistego zaangażowania Księdza Proboszcza, co podkreślił otwierający imprezę wójt Gminy Szczawin Kościelny Jerzy Sochacki, wyrażając uznanie, że po raz kolejny księdzu kanonikowi udało się tak dużą grupę dzieci, młodzieży i ich rodziców oderwać od telewizji czy komputera. Po zakończeniu zawodów wszyscy z zainteresowaniem obejrzeli występy Bractwa Rycerskiego „Signum Temporis” z Łęczycy; rycerze przybliżyli kulturę i obyczaje średniowiecza, uświadamiając, że wiele z tych tradycji trwa, choć w nieco zmienionej formie, do czasów współczesnych. Dzieci mogły spróbować swoich umiejętności jako łucznicy czy rzucający dzidą do „dzikiego zwierza”.
Najbardziej emocjonujący element każdych zawodów i parafiady także to dekoracja zwycięzców - w tym roku medale i dyplomy najlepszym w poszczególnych kategoriach wręczali zawodnicy Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego. Każdy z zawodników bez względu na zajęte miejsce dostał słodycze, dzieci chętnie korzystały z przygotowanego przez rodziców poczęstunku. Arbitrzy pod kierunkiem głównego sędziego zawodów Bernarda Falkowskiego po przeanalizowaniu i przeliczeniu wszystkich wyników wyłonili najlepszych zawodników w kategorii dziewcząt i chłopców. W tym roku zostali nimi Dominika Sobańska i Mateusz Adamski - otrzymali specjalne nagrody (radioodtwarzacze Philips); specjalne nagrody wręczono również najmłodszemu zawodnikowi, najplepszemu sędziemu i opiekunowi grupy. W godzinach 19-22 wszyscy bawili się na zabawie tanecznej pod gołym niebem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu