Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 213)

Niedziela gnieźnieńska 9/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ton, w jakim zwracali się do kard. Stefana Wyszyńskiego w swych listach Władysław Gomułka i Edward Ochab, pozwalał snuć przypuszczenia, że jeszcze przed rozpoczęciem obchodów milenijnych, które miała zainaugurować liturgia Wigilii Paschalnej w gnieźnieńskiej katedrze, należy się spodziewać eskalacji ataków na Kościół. I tak się rzeczywiście stało. 26 marca 1966 r. w Polityce ukazał się artykuł Jerzego Burzyńskiego zatytułowany: Portret kardynała. Był to paszkwil skierowany przeciwko osobie Prymasa Tysiąclecia, napisany przez osobę, która kryła się pod takim pseudonimem. Zawarte w nim inwektywy, nonsensowne pomówienia i kłamstwa miały ukazać Księdza Prymasa jako człowieka dwulicowego, który czego innego uczy i o czym innym mówi, niż sam to robi, człowieka pozbawionego zasad, przeciwnika Ojczyzny i narodu polskiego. 4 kwietnia, w Wielki Poniedziałek, kard. Wyszyński zapisał:

Na naradzie partyjnej postanowiono wypowiedzieć "świętą wojnę Kościołowi". Ma to być cała seria aktów, które mają na celu ograniczyć uroczystości Tysiąclecia Chrztu świętego. Wyliczają szereg " okropności". Mogą być prowokacje. Gdyby się udały, "Prymas może być internowany". Wiadomości pochodzą "od dobrych komunistów ze sfer naukowych". Słucham tych rzeczy spokojnie. Choćby wypowiedziano " wojnę", nie będę się uważał za stronę wojującą, bo ja wojny nie prowadzę. Jestem tylko obwiniany, gdy prasa "usilnie oskarża" mnie o wszystkie zbrodnie. Ufam, że katolicy nie dadzą się sprowokować. Proszę nosicieli wieści, by zachowali spokój i ufność w Bogu.

Czy były to tylko pogróżki? Szybko okazało się, że nie. Każdy niemalże dzień przynosił konkretne wydarzenia, które potwierdzały, że komunistyczne władze zrobią wszystko, żeby osłabić rangę milenijnych uroczystości kościelnych. Zakres działań był niezwykle obfity. Pierwszą ich grupę stanowią przeszkody stawiane w realizowaniu programu kościelnych obchodów milenium. Żeby nie być gołosłownym, dwa tylko przykłady.

25 marca odbyła się rozmowa wikariusza generalnego archidiecezji poznańskiej, bp. Franciszka Jedwabskiego, z przewodniczącym Rady Narodowej miasta Poznania. W Notatce służbowej sporządzonej przez kierownika Wydziału do Spraw Wyznań Edwarda Kędzierskiego czytamy m.in.:

Przewodniczący Rady Narodowej m. Poznania tow. Jerzy Kusiak zakomunikował bp. Jedwabskiemu, że władze państwowe nie wyrażają zgody na odbycie procesji w dniu 17 kwietnia br. z kolegiaty farnej ulicami miasta Poznania do katedry. Władze państwowe reprezentują pogląd, że jeśli obraz ma być przywieziony do Poznania, to powinno umieścić się go w katedrze, gdzie jest przewidziana główna uroczystość.

Biskup Jedwabski stwierdził, że nie rozumie takiej decyzji władz państwowych, tym bardziej, że decyzję tę najboleśniej odczuje społeczeństwo miasta Poznania, a jego zdaniem zasłużyło ono sobie na to, ażeby oficjalnie zamanifestować swoje uczucia religijne z okazji Tysiąclecia Chrztu. Jest to wielkie przeżycie dla Kościoła i wiernych. Zadawał pytanie - czy my (Kościół) nie mamy prawa przejść ulicami miasta Poznania? (...) Na zakończenie rozmowy stwierdził, że "przyjmuje tę decyzję władz państwowych, ale dla nas - Kościoła jest to decyzja bolesna".

Ciekawy jest również dokument podpisany przez tego samego człowieka, a jest on informacją o przebiegu rozmów z księżmi z województwa poznańskiego na temat uroczystości milenijnych. Księży tych wezwano do Prezydiów powiatowych, miejskich i dzielnicowych Rad Narodowych.

Zasadniczym celem - pisał w swym sprawozdaniu kierownik Wydziału do Spraw Wyznań w Poznaniu - rozmów z administratorami parafii miało być sprowadzenie uroczystości 1000-lecia Chrztu Polski do ram wewnątrzkościelnych oraz przypomnienie administratorom parafii o obowiązku przestrzegania przepisów, szczególnie w zakresie ustawy o zgromadzeniach. Cel był sprecyzowany jasno: żeby wszystkie uroczystości w parafiach odbywały się na terenie kościelnym (najlepiej w samej świątyni). W podtekście chodziło o coś więcej niż tylko zamknięcie uroczystości w kościołach. Solą w oku komunistycznych władz były uroczystości o charakterze ogólnodiecezjalnym i ogólnopolskim w Gnieźnie i Poznaniu. Spotkanie to miało odwieść księży od organizowania pielgrzymek parafialnych na te uroczystości. Co prawda, przewidziano szereg innych barier, które miały utrudnić docieranie takim pielgrzymkom do diecezjalnych stolic, ale postanowiono "zablokować" je już u samych źródeł. Księża byli więc "zachęcani", by takich pielgrzymek nie organizować. Według Kędzierskiego po tych rozmowach większość księży uznała, że nie będą prowadzili agitacji wśród wiernych celem zachęcania ich do wyjazdów do Poznania i Gniezna, dla wzięcia udziału w centralnych uroczystościach 1000-lecia Chrztu Polski. Dwie dużo mniejsze - według opinii Kędzierskiego - grupy księży odniosły się negatywnie do "zalecenia" władz. Jedna chociaż je krytykuje, to postanowiła się jemu podporządkować, druga popiera program obchodów lansowanych przez kardynała Wyszyńskiego i kurie, twierdzi ona, że społeczeństwo ma prawo zamanifestować swoje przywiązanie do Kościoła i wiary katolickiej, że ataki na biskupów są niesłuszne. Zarządzenie władz państwowych traktują jako jedną z form walki z Kościołem. Skłonni są ogłaszać z ambon decyzje władz państwowych. Szczegółowo informować o programie uroczystości Tysiąclecia Chrztu Polski. Nawołują wiernych do udziału w tych uroczystościach. Twierdzą, że do Gniezna i Poznania będą wysyłać wiernych, gdyż mają takie zalecenie władz kościelnych i jako księża zobowiązani są do ich wykonania.

Trudno odpowiedzieć na pytanie: na ile ocena poznańskiego kierownika Wydziału do Spraw Wyznań była zgodna z rzeczywistością? Zazwyczaj przecież w sprawozdaniach do przełożonych przedstawiano wtedy taki obraz, jaki sobie owi przełożeni życzyli. Trudno też określić, na ile księża, którzy deklarowali posłuszeństwo wobec władz państwowych, rzeczywiście to czynili. Świadomość, że nie zawsze tak było, miał nawet sam Kędzierski. I jeszcze jedno nasuwa się pytanie: Jakich argumentów użyli przedstawiciele władz państwowych, żeby zniechęcić księży do organizowania pielgrzymek? Podpowiedzią może być sposób, w jaki potraktowano tych duchownych, którzy przeczuwając, co się święci, albo mając informacje o celu spotkania, nie stawili się na wezwanie. Wszyscy zostali ukarani bardzo wysokimi karami pieniężnymi ( wysokość przeciętnej miesięcznej płacy). Drugą grupę działań zmierzających do odciągnięcia ludzi od uczestnictwa w uroczystościach kościelnych było zorganizowanie obchodów milenium państwa polskiego. Oczywiście, sam fakt uczczenia przez Naród takiej rocznicy był czymś naturalnym. Czy jednak rządzącej PZPR chodziło rzeczywiście o uczczenie tego doniosłego jubileuszu? Z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że nie. Władze państwowe, znając kalendarz obchodów kościelnych, postanowiły, że dokładnie w tych samych dniach, o tej samej godzinie, w tych samych miejscowościach muszą się odbyć uroczystości państwowe. A można było tydzień wcześniej albo tydzień później.

Odciągnięciu ludzi od milenium Chrztu Polski służyć miały także imprezy kulturalno-rozrywkowe. Dzięki Peterowi Rainie możemy zapoznać się z dokumentem, który pokazuje metodę działań władz w tej materii. Jest to opracowanie Urzędu do Spraw Wyznań zatytułowane: Założenia programowo-organizacyjne rozpowszechniania filmów w kinach objętych specjalnym repertuarem rozrywkowym. Jego wymowa jest jednoznaczna. Wystarczy przeczytać pierwsze zdanie:

Specjalny repertuar rozrywkowy zostanie opracowany przez ministerstwo Kultury i Sztuki, Naczelny Zarząd Kinematografii w sposób indywidualny w odniesieniu do poszczególnych kin w wytypowanych miejscowościach w terminach zazębiających się z planowanymi obchodami kościelnymi, w układzie możliwe atrakcyjnej imprezy filmowej, organizowanej w ramach uroczystości kulturalnych "Tysiąclecia" i Kongresu Kultury Polskiej, i to imprezy odpowiednio propagowanej, jak gdyby nie mającej nic wspólnego ze wspomnianymi obchodami religijnymi.

Nic dodać, nic ująć.

W takiej atmosferze zbliżała się Wielka Sobota Roku Milenijnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus kochał Judasza do końca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 27 marca. Wielki Tydzień

CZYTAJ DALEJ

Prawo ucznia do udziału w rekolekcjach

2024-03-25 13:52

[ TEMATY ]

rekolekcje

Karol Porwich/Niedziela

Antyreligijne organizacje pozarządowe wysyłają pisma do dyrektorów szkół, w których organizowane są rekolekcje. Może to mieć na celu wywołanie tzw. „efektu mrożącego”, czyli wzbudzenia wśród dyrektorów szkół obawy przed organizacją rekolekcji.

Ordo Iuris wskazuje w analizie, że rekolekcje mogą odbywać się zarówno w kościele, jak i na terenie szkoły, a ich uczestnikiem może być każdy uczeń, który wyrazi taką wolę. Szkoła musi zapewnić uczniom opiekę w czasie rekolekcji. Polecenie nauczycielowi sprawowania takiej opieki nie narusza jego praw.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję