Reklama

Niedziela Lubelska

Dam radę! Bierzmowanie w Garbowie - Cukrowni

Wiara jest jak ogień, który gaśnie, jeśli nie jest podsycany.

Anna Michalska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boimy się wygaśnięcia wiary w życiu wielu młodych ludzi, także z powodu panującej pandemii i obostrzeń sanitarnych. W tym czasie jeszcze ważniejsze, niż kiedy indziej, jest przyjęcie przez nich sakramentu bierzmowania, w którym Duch Święty rozpala i umacnia wiarę. Bierzmowanie jest sakramentem wtajemniczenia chrześcijańskiego, w którym ochrzczeni otrzymują pełnię Ducha Świętego, tak jak Apostołowie otrzymali Go w dzień Pięćdziesiątnicy. Bierzmowanie jest więc dopełnieniem łaski chrztu, daje jej wzrost i pogłębienie, ściślej jednoczy z Chrystusem dzięki Jego Duchowi, głębiej zakorzenia w synostwie Bożym, pomnaża dary Ducha Świętego otrzymane we chrzcie, udoskonala więź z Kościołem, udziela specjalnej mocy Ducha Świętego do mężnego wyznawania imienia Chrystusa oraz do szerzenia i obrony wiary słowem i czynem (por. KKK nr 1303).

W parafii pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Garbowie - Cukrowni długo wyczekiwany przez katolicką młodzież moment przyjęcia sakramentu bierzmowania, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa sanitarnego, mógł wreszcie dojść do skutku. 28 czerwca uczniowie klas VII i VIII odnowili przyrzeczenia chrzcielne i wyznali swoją wiarę. Kilka dni później, 2 lipca, przyjęli sakrament bierzmowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszę św. odprawił i sakramentu bierzmowania udzielił 63 osobom bp Adam Bab. W słowie powitania rodzice bierzmowanej młodzieży zwrócili się z prośbą o szczególną modlitwę za ich dzieci, które w dzisiejszych czasach narażone są na wiele zagrożeń życia duchowego. W homilii bp Bab podkreślał, że „dar bierzmowania pozwala spojrzeć życiu prosto w oczy i powiedzieć: dam radę. Nie dlatego, że jestem wyćwiczony i sam muszę i wszystko potrafię, ale dlatego, że wspiera mnie ktoś potężny”. Pasterz zachęcał młodych do tworzenia wspólnot. - Ważnie jest, aby być z innymi, którzy się modlą. Czasami to kwestia wiary i modlitwy powinna być ważnym kryterium tego, z kim się jest. Żeby moje serce było wzmacniane przez innego, a ja dla innego będę dawał. Jeżeli nie jesteście pewni swojej wiary, to lepiej trzymać się tych, którzy trzymają się Pana Boga. W takiej wspólnocie będzie łatwiej”. Bp Bab zachęcał do codziennej modlitwy o dary Ducha Świętego. - On będzie przekonywał wasze serca, że jesteście kochani przez Pana Boga i w każdych warunkach, czy jest epidemia, czy jej nie ma, możecie czuć się bezpiecznie, bo jesteście kochani - podkreślał.

Reklama

Podczas Mszy św. odbył się także obrzęd przyjęcia kandydatów do Liturgicznej Służby Ołtarza.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/Niedziela-Lubelska-112621833628172





2020-07-16 07:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję