Panowie jako wspólnota spotykają się już czwarty rok, jednak w ostatnim czasie postanowili oficjalnie utworzyć stowarzyszenie, co jak mówi jego lider, ułatwi wiele spraw związanych z jego działalnością. - Wraz z mężczyznami, z którymi spotykamy się już od kilku lat na różnych wyjazdach i spotkaniach z naszymi dziećmi, postanowiliśmy założyć stowarzyszenie - Katolickie Stowarzyszenie "Ojcostwo Powołaniem", bo tak brzmi jego pełna nazwa. Dzisiaj podpisujemy dokumenty, ale zanim je podpiszemy to najpierw zapraszamy Pana Boga do tego stowarzyszenia, do naszych działań, tak jak zawsze podczas naszych wyjazdów, żeby On był na pierwszym miejscu, żeby był najważniejszy, dlatego dzisiaj rozpoczynamy od Eucharystii - mówi lider wspólnoty, a już niebawem prezes Katolickiego Stowarzyszenia "Ojcostwo Powołaniem" Lesław Barczyński. - Stowarzyszenie tworzą katoliccy ojcowie, którzy są zaangażowani w życie swoich rodzin, w kształtowanie dzieci w duchu wartości chrześcijańskich i patriotycznych, bo stawiamy na religię, Boga i na Ojczyznę - dodaje lider stowarzyszenia.
Reklama
Jak mówi Lesław Barczyński kolejne działania stowarzyszenia będą również skierowane na panie: - Nasze działania, które planujemy na przyszły rok i kolejne lata będą skierowane nie tylko dla nas ojców i naszych dzieci, ale także na nasze małżonki, które są de facto najważniejsze w tym momencie. Dlatego będą również organizowane różnego rodzaju spotkania, w których będą uczestniczyły nasze żony - mówi Lesław Barczyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Akt uroczystego podpisania dokumentów o oficjalnym powstaniu Katolickiego Stowarzyszenia "Ojcostwo Powołaniem" poprzedziła wspólna modlitwa oraz Msza św. w parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Przewodniczył jej opiekun duchowy wspólnoty, przyszły asystent kościelny stowarzyszenia ks. Piotr Wadowski. Duchowny w homilii zwrócił uwagę na rolę służby i gotowość do ofiary.
- Tak jak już nie raz rozmawialiśmy moim podstawowym powołaniem jest kapłaństwo - waszym małżeństwo. I tam mamy to nasze powołanie realizować. I przy okazji realizowania swojego powołania mamy wkładać swoje serce w stowarzyszenie. Ale stowarzyszenie jest tam dalej - ono nie jest pierwsze. Pierwszy jest Bóg, później moja rodzina, czyli żona i dzieci. Dopiero potem przyjaciele i stowarzyszenie. Taka kolejność powinna być zachowana - wyjaśniał kapłan i dodawał, że szatan będzie próbował, żeby było inaczej.
- Prośmy, więc dzisiaj i św. Józefa, który nam towarzyszy od początku i św. Jakuba, który opatrznościowo został wybrany na współpatrona - niech wspierają nas i wstawiają się dzisiaj za nami, abyśmy wypełnili nie swoje plany, ale wolę Pana Boga - nic więcej. Wówczas to ma sens - modlił się ks. Wadowski.
Do wspólnoty "Ojcostwo Powołaniem" należy Bartosz Żukowski z parafii św. Alberta w Zielonej Górze.
Reklama
- Dla mnie obecność w takiej grupie mężczyzn to przede wszystkim doświadczenie, okazja do spotkań, rozmówi i podpatrywania jak inni radzą sobie z dziećmi albo z problemami, które na co dzień spotykają w swoim życiu rodzinnym czy w rodzicielstwie. Wokół tej grupy mężczyzn funkcjonuję od ok. roku, od pierwszych wyjazdów z dziećmi pod namiot. To jest ten moment kiedy stwierdziłem, że warto ten czas wolny poświęcić również na takie spotkania razem z dziećmi, żeby w tym czasie mama odpoczęła, żebyśmy budowali relacje, które bardzo trudno zbudować w takiej codziennej gonitwie między pracą, domem a tysiącem innych obowiązków - mówi Bartosz Żukowski.
Lesław Barczyński - lider zielonogórskiej wspólnoty Ojcostwo Powołaniem opowiada o działaniach wspólnoty i oficjalnym zawiązaniu stowarzyszenia - Katolickiego Stowarzyszenia "Ojcostwo Powołaniem".
https://www.facebook.com/NiedzielaZielonogorskoGorzowskaAspekty/videos/662643931266741
Bartosz Żukowski o przynależności do wspólnoty "Ojcostwo Powołaniem"
https://www.facebook.com/NiedzielaZielonogorskoGorzowskaAspekty/videos/337287591002362
Ks. Piotr Wadowski - o duchowej posłudze wśród członków wspólnoty "Ojcostwo Powołaniem"
https://www.facebook.com/NiedzielaZielonogorskoGorzowskaAspekty/videos/283203276275392