Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź - pierwsze śluby zakonne we Wspólnocie Sług Ducha Pocieszyciela


Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Swolszewicach k. Wolborza odbyła się uroczystość pierwszych ślubów dwóch członków Wspólnoty Kontemplacyjnej Sług Ducha Pocieszyciela, która od trzech lat działa na terenie Archidiecezji Łódzkiej. Wspólnota została zatwierdzona na prawie diecezjalnym dekretem metropolity łódzkiego księdza arcybiskupa Grzegorza Rysia.

- Celem działalności naszej wspólnoty jest szerzenie czci do Ducha Świętego i budzenie wiary w obecność Ducha Świętego. – tłumaczy br. Krzysztof od Ducha Świętego – przełożony wspólnoty. – Chcemy także służyć kierownictwem duchowym kapłanom, którzy potrzebują pomocy i poprowadzenia w pewnym okresie ich życia. – dodaje przełożony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość pierwszych ślubów, której przewodniczył metropolita łódzki, odbyła się w świątyni pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Swolszewicach Małych znajdującej się obok domu Wspólnoty.

O pociechach jakich doświadcza Kościół, a przez Niego, każdy wierzący, mówił w swojej homilii metropolita łódzki. - Jest pociecha ze strony Ojca. Pokrzepienie jest wtedy, kiedy doświadczasz wobec siebie ojcostwa Boga. Bóg jest Panem życia, nie jest Bogiem śmierci. On jest dawcą życia, i to życie od Boga nazywa się miłosierdziem. To nie jest tak, że Bóg w stosunku do nas ma jedno odniesienie, ma jeden model. Ojciec miłosierdzia jest odpowiedzią na ludzką śmierć, jest źródłem pokrzepieniem w naszym życiu! – podkreślił kaznodzieja.

- Bóg pociesza nas przez Chrystusa, nie przez to, że nas zachowuje od śmierci, ale że przez Chrystusa możemy zmartwychwstać. Pociecha, która przychodzi od Chrystusa – to pociecha paschalna – to jest doświadczenie Boga, który ze śmierci wyprowadza życie. – dodał arcybiskup.

Kończąc łódzki pasterz zauważył, że – obie te relacje: naszą z Ojcem, naszą z Jezusem, ustanawia Ducha Święty – to jest Jego praca. To, co możecie robić jako Jego słudzy, to pomagać Mu, by każdego z nas otwierał na relacje z Ojcem, by Duch w nas mówił Abba – Tato! – zakończył.

Reklama

Po homilii dwóch członków wspólnoty – br. Krzysztof od Ducha Świętego (ks. prof. Krzysztof Guzowski) oraz br. Grzegorz M. od Nawiedzenia (ks. dr Grzegorz Korczak) złożyli śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa na ręce metropolity łódzkiego.

Jednym ze składających dziś swoje śluby jest ks. Grzegorz Korczak – egzorcysta Archidiecezji Łódzkiej oraz założyciel łódzkiej Katolickiej Szkoły Kontemplacji i Ewangelizacji Młodych Dzieci Światłości, która jest filią Katolickiej Międzynarodowej Szkoły Modlitwy i Ewangelizacji JEUNESSE-LUMIÈRE.

- Przez ostatnie 12 miesięcy odbywałem swój nowicjat, którego zwieńczeniem jest złożenie dziś profesji rad ewangelicznych ślubu czystości, posłuszeństwa i ubóstwa - w nawiązaniu do Trójcy św. Dzisiejsza uroczystość jest dla mnie takim potwierdzeniem moich osobistych poszukiwań jako księdza diecezjalnego po to, by nie tylko swoje kapłaństwo ubogacić, ale, by służyć innym kapłanom. – tłumaczy br. Grzegorz. Aktualnie we Wspólnocie znajduje się trzech braci po ślubach czasowych oraz dwu kandydatów. Więcej informacji na temat Wspólnoty Kontemplacyjnej Sług Ducha Pocieszyciela można znaleźć na stronie internetowej Wspólnoty.

2020-08-03 15:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Festiwal Welcome to Paradise z ks. Arcybiskupem Grzegorzem

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Taize

Kolejną wakacyjną propozycją dla młodych z Łodzi chwilę po rowerowym Camino de Santiago był festiwal Next Step w Hautecombe. Organizowany jest on co roku przez wspólnotę Chemin Neuf w XII wiecznym cysterskim opactwie położonym w malowniczym miejscu nad jeziorem Bourget.

CZYTAJ DALEJ

"Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary,

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Spojrzenie na krzyż i przylgnięcie do niego może mnie uratować

2024-03-19 06:45

[ TEMATY ]

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Wędrówka po pustyni (Lb 21, 4-9) na pewno nie należała do łatwych, ale była drogą z niewoli do wolności, a to zawsze kosztuje. Bóg troszczył się o swój lud, jednak byli tacy, którzy wciąż znajdowali powód do narzekania… Aby ich tego oduczyć, Bóg wybrał dra- styczną karę: zesłał jadowite węże. Ratunkiem dla ludzi stała się podobizna węża. Gdy ukąszony spojrzał na miedzianego węża umieszczonego na wysokim palu, zostawał przy życiu (okazja do rachunku sumienia czy ja narzekam). Jezus powiedział: „Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wówczas poznacie, że Ja jestem i że niczego nie czynię sam z siebie” (J 8, 28). On wisiał na krzyżu, na wzgórzu Golgoty, wszyscy Go widzieli. Gdy upadam w grzech, tracę siły, nadzieję, życie… Spojrzenie na krzyż i przylgnięcie do niego może mnie uratować. Czy/jak korzystam z tej szansy?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję