Reklama

Wiadomości

„Opowiadamy Polskę światu” – projekt Instytutu Nowych Mediów w 100-lecie Bitwy Warszawskiej

Niemcy, Włochy, Francja, Czechy, Chorwacja, Serbia, Litwa, Łotwa, Malta, Grecja, ale nawet Algieria i Indonezja – to w tych krajach ukazują się w tych dniach pochodzące z Polski teksty pokazujące skalę i wpływ Bitwy Warszawskiej 1920 na dzieje Europy. Organizatorem przedsięwzięcia „Opowiadamy Polskę światu – w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej” jest Instytut Nowych Mediów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Rozmawiając z dziennikarzami, z wydawcami dużych tytułów prasowych wciąż wyczuwamy głód informacji i dobrze przygotowanych tekstów pozwalających na zrozumienie naszego rejonu Europy. Jak myślimy, co jest dla nas ważne, dlaczego reagujemy tak a nie inaczej, jakie jest nasze DNA, na które składają się takie wydarzenia jak Bitwa Warszawska 1920 roku, Powstanie Warszawskie czy Solidarność. Jest więc miejsce na wielkie polskie opowieści dla świata – mówi Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów.

„Opowiadamy Polskę światu” to cykl realizacji w największych dziennikach i tygodnikach świata a także na portalach internetowych przy okazji 100. urodzin Jana Pawła II, 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, 15. lecia wejścia Polski do Unii czy 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego hitlerowskiego obozu Auschwitz. W projekcie tym najbardziej uznani autorzy z Polski i zza granicy – historycy, naukowcy, politycy – przybliżają nasz kraj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Fenomen Polski jest opowieścią o demokratyzacji innej niż zachodnioeuropejska” – pisze premier Mateusz Morawiecki w tekście na 100 lecie Bitwy Warszawskiej 1920 roku. „To historia demokratyzacji przy równoczesnym odzyskiwaniu niepodległości oraz podmiotowości społeczno-politycznej. To historia nowoczesności budowanej wbrew imperializmowi, absolutyzmowi i despotyzmowi mocarstw, które zdominowały Europę XIX wieku. To historia, która zwieńczona jest niezwykle wymagającym egzaminem dojrzałości państwa – Polska już w niecałe dwa lata po odzyskaniu niepodległości stanęła w obliczu totalitarnego zagrożenia ze strony bolszewików”.

Mateusz Morawiecki pisze: „Wojna polsko-bolszewicka to nie tylko starcia wielkich armii, spektakularny wysiłek całego społeczeństwa czy strategiczny geniusz dowódców. To także zmagania wywiadów, a więc szyfrów, rozumów i intelektów. Wielkim bohaterem tajnego frontu Bitwy Warszawskiej jest Jan Kowalewski, oficer polskiego wywiadu wojskowego, który złamał sowieckie szyfry. To jego praca pozwoliła uzyskać kluczowe informacje dla stworzenia polskiej strategii operacyjnej. To cichy bohater, który odegrał zasadniczą rolę w zatrzymaniu sowieckiej agresji na Europę w 1920 r. Co więcej, w trakcie II wojny światowej był ważną postacią operacji Trójnóg polskiego rządu na uchodźstwie w Londynie, która miała przygotować inwazję aliantów na Bałkany poprzez zmianę sojuszy Włoch, Rumunii i Węgier. Niestety, pod naciskiem Stalina Roosevelt porzucił plan desantu na Bałkany, forsowany przez Winstona Churchilla. Gdyby historia potoczyła się inaczej, Jan Kowalewski mógłby dwukrotnie uratować Europę Środkowo-Wschodnią od totalitarnego świata sowieckiej dominacji”.

Reklama

Polska historia piórem najwybitniejszych intelektualistów

Podziel się cytatem

Reklama

Czytelnicy gazet i tygodników na całym świecie przeczytają o Bitwie Warszawskiej teksty najlepszych autorów. Prof. Andrzej Nowak, historyk, kawaler Orderu Orła Białego, tłumaczy kontekst batalii: „Paryż potrzebował sojusznika, który szachowałby od wschodu Niemcy – pokonane, ale niepogodzone z przegraną i z traktatem wersalskim. Dotychczasowy sojusznik Francji, Rosja, została ogarnięta przez rewolucję. Rząd bolszewicki wystąpił z antyniemieckiej koalicji, podpisując w marcu 1918 roku pokój z II Rzeszą w Brześciu. Kiedy Niemcy przegrały wojnę na froncie zachodnim, Rosja, opanowana w swoich centrach przez bolszewików, wchodziła w okres wojny domowej. Polska stała się w tej sytuacji, jak to określali sztabowcy francuscy, „sojusznikiem zastępczym”.

Dopiero współpraca komunistycznego totalitaryzmu w Rosji z nowym systemem totalitarnym, jaki powstanie w Niemczech, pozwoli Stalinowi i Hitlerowi zniszczyć pokój w Europie. Ale dwóch dekad niepodległości Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Czechosłowacja i inne kraje tego regionu – nie zapomniały. Będą się upominały o nią aż do skutku. Nie byłoby roku 1989, gdyby nie było wcześniej roku 1920. Oba zasługują na określenie „annus mirabilis” – pisze prof. Andrzej Nowak.

Reklama

Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, tłumaczy skalę niebezpieczeństwa, przed którym uratowali Europę Polacy: „Bolszewicy z Włodzimierzem Leninem na czele po opanowaniu władzy w Rosji dążyli do eksportu rewolucji do Europy. Pierwszy marsz na Zachód zaczął się już w końcu 1918 r., gdy po klęsce Niemiec w I wojnie światowej Armia Czerwona wkroczyła na opuszczone przez okupacyjne wojska niemieckie ziemie Ukrainy, Białorusi i państw bałtyckich. Główną przeszkodą na jej drodze stała się Polska, która właśnie odzyskała niepodległość. Wojna polsko-bolszewicka zaczęła się w styczniu 1919 r.

Wojsko Polskie nie było w stanie powstrzymać przeważających sił nieprzyjaciela i zostało zmuszone do odwrotu. Oddziały polskie cofały się wciąż na zachód, ale nie dały się okrążyć i rozbić, zachowując swoją wartość bojową. W obliczu śmiertelnego zagrożenia nastąpiła ogromna mobilizacja społeczeństwa, w której dużą rolę odegrał też Kościół katolicki. Na apel o wstępowanie do wojska zgłosiło się ponad 100 tysięcy ochotników, w tym 30 tys. mieszkańców Warszawy” – pisze prezes IPN.

Opowiadamy Polskę światu

Podziel się cytatem

Reklama

Projekt „Opowiadamy Polskę światu– w 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej” przygotowywany został przez Instytut Nowych Mediów z wsparciem Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Wszystkie teksty z tego projektu dostępne będą na stronie www.Victoria1920.pl.

– Świat łaknie porywających historii. To one pozwalają opanować nadmiar informacji, ugruntowywać lub zmieniać postrzeganie krajów. Polskie bohaterstwo stanowi nasz znak firmowy, ale też solidarność z innymi, współpraca, przywiązanie do wolności. O takiej Polsce opowiadamy wyszukując historie, które zaciekawiają dziennikarzy i czytelników na całym świecie – mówi Michał Kłosowski, szef działu projektów międzynarodowych INM.

2020-08-14 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Jutrzenka” wciąż nadaje

Niedziela warszawska 33/2016, str. 7

[ TEMATY ]

historia

radio

Archiwum prywatne

W mieszkaniu przy ul. Dereniowej na Ursynowie od 35 lat nadaje Polskie Radio Armii Krajowej „Jutrzenka”. Założyciel radia przed kilkoma tygodniami odszedł do wieczności. Pozostawił po sobie dzieło życia, które dziś kontynuuje zespół wolontariuszy

Mowa o dr. inż. Andrzeju Cieleckim, konstruktorze i wynalazcy, żołnierzu Kedywu Okręgu Warszawskiego AK, ps. Andrzejek. W Powstaniu Warszawskim walczył w Zgrupowaniu „Radosław” oraz Batalionie „Ruczaj”. Po wojnie aresztowany przez UB i torturowany, przeżył własną śmierć, wypadając z ciężarówki wywożącej zwłoki.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

„Przysięga Ireny”. Zmieniaj świat swoją odwagą!

2024-04-19 08:14

[ TEMATY ]

film

Mat.prasowy

To prawdziwa historia oparta na faktach z życia Ireny Gut-Opdyke, która z narażeniem życia ratowała Żydów ukrywających się po likwidacji getta. To przejmująca opowieść o zachowaniu człowieczeństwa w nieludzkich czasach II wojny światowej.

Premiera w polskich i amerykańskich kinach już 19 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję