W niedzielę, 6 września, na placu różańcowym sumie pontyfikalnej przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak. Wraz z nim Mszę św. celebrowali abp Stanisław Budzik, bp Artur Miziński, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab i bp Mieczysław Cisło. - Żywy kult maryjny jest wpisany w polską historię, a sanktuarium w Wąwolnicy jest jednym z najstarszych na naszych ziemiach i najbardziej uczęszczanym sanktuarium archidiecezji lubelskiej - powiedział abp. Budzik.
W homilii Prymas przywołał słowa kard. Wyszyńskiego, który o wiernych diecezji lubelskiej powiedział: „odkryłem w sercach waszych miłą słabość, waszą słabość do wspólnej naszej Matki, Maryi Najczystszej”, i podkreślił, że na tej „słabości” zbudowana jest mocna wiara. Wskazując na Maryję, powiedział: - „Najświętsza Maryja Panna nie mówi nam nigdy o sobie samej. Nie siebie stawia w centrum. Nie na sobie samej jest skoncentrowana. Ona jest promieniującą ikoną Bożej dobroci. Wciąż przecież nam ukazuje, że programem Jej życia, jak to ujął kiedyś papież Benedykt XVI, było nie stawiać siebie w centrum, ale zostawić miejsce dla Boga spotkanego zarówno w modlitwie, jak i w posłudze bliźniemu. Tylko wtedy świat staje się dobry”. Jak podkreślał, „nasze życie ma naprawdę sens, gdy nie koncentruje się jedynie na nas samych, ale jest dla drugich”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wrześniowe uroczystości w Wąwolnicy co roku są okazją do dziękczynienia za zbiory. Błogosławiąc wieńce żniwne, abp Polak przypomniał słowa papież Franciszka, że „solidarność jest drogą, którą musimy iść ku światu po pandemii, ku uzdrowieniu naszych chorób indywidualizmu i egoizmu”. Prymas zaapelował o wdzięczność Bogu za zebrane plony. - Mamy przecież świadomość, że służą one dobru naszemu i naszych bliskich, ale też, w pewnym sensie, są i muszą być solidarnie przeznaczone dla wszystkich. Zawsze trzeba, by chleb był sprawiedliwie dzielony. Zawsze trzeba, aby nikomu go nie brakowało. Ziemia jest wspólnym dziedzictwem, którego owoce powinny służyć wszystkim - powiedział.
Reklama
Prymas przy sanktuarium w Wąwolnicy poświęcił tablicę upamiętniającą kapelanów Wojska Polskiego, zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. w zbrodni katyńskiej. Znajdują się na niej nazwiska 33 duchownych, w większości katolickich, ale też prawosławnych, greckokatolickich, protestanckich i wyznania mojżeszowego. O ich upamiętnienie wraz z kustoszem sanktuarium ks. Jerzym Ważnym zadbało Stowarzyszenie Pamięć Kapelanów Katyńskich.
Fotorelacja na www.facebook.com/Niedziela-Lubelska-112621833628172
Więcej na łamach "Niedzieli Lubelskiej" w wydaniu z datą 13 września.