Sandomierz

W rocznicę katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem na Rynku Starego Miasta w Sandomierzu, przy dźwięku syren o 8.41, w godzinie katastrofy, rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia ofiar tej tragedii. Przed figurą Matki Bożej Niepokalanej zgromadzili się m.in. działacze i sympatycy PiS oraz „Solidarności”, członkowie Klubu „Gazety Polskiej”, młodzież strzelecka oraz mieszkańcy miasta. Podczas Apelu Smoleńskiego odczytano nazwiska tragicznie zmarlych i zapalono znicze, układając je w kształt krzyża. Bp. Edward Frankowski poprowadził modlitwę.
W intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, i zbrodni katyńskiej w jej 71. rocznicę oraz masowej deportacji Polaków w głąb Rosji, odprawiona została Msza św. koncelebrowana w kościele św. Józefa, pod przewodnictwem bp. Edwarda Frankowskiego. Uczestniczyli m.in. kombatanci, sandomierska Jednostka Strzelecka „Strzelec”, przedstawiciele władz rządowych i miejskich. W homilii bp Edward Frankowski mówił: - Dzisiaj, w rok od tej tragedii, tym, co zginęli pod Smoleńskiem jesteśmy winni prawdę. Zginęli w naszej wspólnej sprawie, bo lecieli do Katynia, aby świat dowiedział się o haniebnej zbrodni dokonanej tam na Polakach.
Po Mszy św. Ksiądz Biskup poprowadził modlitwę na cmentarzu katedralnym przy symbolicznej mogile katyńskiej, gdzie odbyły się miejskie obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej, połączone z rocznicą zbrodni katyńskiej. Wieczorem w tej samej intencji odprawiona została Msza św. w kościele św. Jakuba w Sandomierzu.

Alicja Trześniowska

Tarnobrzeg

W Tarnobrzegu uroczystości rocznicowe rozpoczęły się o 8.41, kiedy to w całym mieście przez 3 minuty słychać było dźwięk syren alarmowych. Na balkonach tarnobrzeskich mieszkań pojawiły się biało-czerwone flagi z czarnymi kirami.
O godz. 10 w świątyni Matki Bożej Nieustającej Pomocy odprawiona została Msza św. w intencji ofiar smoleńskiej tragedii. Przewodniczył jej ks. Stanisław Bar - dziekan dekanatu Tarnobrzeg-Północ i proboszcz parafii św. Barbary. Modlili się z nim także ks. Michał Józefczyk - proboszcz parafii „na Serbinowie” i ks. Krzysztof Religa. Homilię wygłosił ks. Krzysztof Czapla SAC, z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach.
W homilii ks. Czapla przypomniał tragiczne wydarzenia sprzed roku i te z 1940 r., kiedy to komuniści dokonali ludobójstwa na polskiej inteligencji. Rekolekcjonista przytoczył niewypowiedziane już w Katyniu słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zakonnik mówił też: „tylko na prawdzie możemy budować Rzeczpospolitą. Prawda jest gwarantem - nie kłamstwo”.
Po Mszy św. w uroczystej procesji udano się przed świątynię, gdzie na murze odsłonięto tablicę upamiętniającą nazwiska tragicznie zmarłych 10 kwietnia 2010 r.
Kolejnym miejscem pamięci o tragedii w Smoleńsku stały się tereny Kopalni Siarki „Machów” SA. Przy Alei Dębowej, w miejscu gdzie parę miesięcy wcześniej posadzeno 96 dębów ku czci poległych w katastrofie, odsłonięto obelisk upamiętniający ofiary tej narodowej tragedii. Na tablicy umieszczony został wiersz tarnobrzeskiej poetki Stanisławy Kosmali.
Wśród gości obecni byli m.in.: przedstawiciel Biskupa Ordynariusza - ks. prał. Zygmunt Gil - kanclerz Kurii, przedstawiciele duchowieństwa z tarnobrzeskich parafii, Bogusława Boyen - siostra zmarłego w katastrofie smoleńskiej posła PSL Leszka Deptuły, Jan Bury - wiceminister skarbu oraz liczne delegacje samorządowców, społeczników oraz mieszkańców Tarnobrzega. Uroczystości rozpoczęła Joanna Szmuc - prezes Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Niezależni Razem”.
Jan Bury wspominał: „Podkarpacka ziemia w jednej chwili, w ten sobotni poranek straciła trzech parlamentarzystów: Leszka Deptułę, Grażynę Gęsicką oraz Stanisława Zająca. Mam nadzieję, że ta tragedia i ten obelisk sprawi, że Polacy nie będą już się dzielić”.
Następnie dokonano wmurowania aktu erekcyjnego, a ks. prał. Zygmunt Gil dokonał poświęcenia obelisku, pod którym delegacje złożyły wieńce i wiązanki kwiatów.

Rafał Tracz

Ostrowiec Świętokrzyski

Mieszkańcy Ostrowca uczcili ofiary tragicznej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem modlitwą w kolegiacie św. Michała Archanioła. Odprawionej tam Mszy św. koncelebrowanej przez kapłanów z dekanatu ostrowieckiego przewodniczył ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz.
- Niektórzy twierdzą, że w rok po tragicznej katastrofie smoleńskiej, która zjednoczyła w żałobie większość Polaków, jesteśmy bardziej podzieleni niż poprzednio. Wydaje mi się, że to tylko pozorne wrażenie - mówił bp Nitkiewicz. - Pozostaliśmy tym, kim byliśmy z naszą gotowością do heroicznych czynów i z narodowymi wadami, z tradycyjną pobożnością i wyborami nie zawsze zgodnymi z nauką Chrystusa. Pozostaliśmy tym, kim byliśmy, tyle, że teraz uświadamiamy sobie lepiej, jacy jesteśmy i ta gorzka prawda nas przytłacza. Wszyscy domagamy się uczciwego wyjaśnienia tamtej straszliwej tragedii i jako naród mamy do tego prawo. Oby dokonało się to jak najszybciej. Ale jeśli nie pójdzie za tym gotowość do przebaczenia, do podania sobie na zgodę ręki, to nic się nie zmieni. Pozostaniemy w grzechu podziału, to znaczy w krainie śmierci. „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” mówi Pan Jezus. Tak, On jest zmartwychwstaniem i tylko przez Niego możemy narodzić się do nowego życia.
Eucharystię ubogacił śpiewem chór nauczycielski „Coro Cantorum” MCK i orkiestra dęta Pani Rusak. Po Eucharystii odbył się przemarsz na cmentarz parafialny przy ul. Denkowskiej, gdzie pod pomnikiem katyńskim zostały złożone wieńce i zapalone znicze. Do zgromadzonych zwrócił się tam poseł Jarosław Rusiecki - Już na zawsze te dwa niezwykle bolesne dla Polski wydarzenia, zostały związane: prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria i 94 wspaniałych obywateli Polski, rok temu udawało się na uroczystości katyńskie, wypełniając służbę państwową. Jesteśmy zobowiązani pamiętać o nich, jesteśmy zobowiązani bronić suwerenności i tożsamości Polski nie tylko dla nas.
Parlamentarzysta przeczytał także list Jarosława Kaczyńskiego skierowany do uczestników uroczystości.
Dwie osoby, które zginęły w katastrofie smoleńskiej: poseł Przemysław Gosiewski i o. Józef Jońca związani są z Domem Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wieczorem członkowie Akcji Katolickiej modlili się w kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy za tragicznie zmarłych przyjaciół Domu Ulgi w Cierpieniu. Dzięki wsparciu wicepremiera Przemysława Gosiewskiego z rezerwy budżetu państwa były przekazane jedyne państwowe pieniądze 600 tys. zł, a o. Józef Jońca - pijar z Warszawy, był współtwórcą programu Parafiady i Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP - organizacji pożytku publicznego, która wspierała i nadal wspiera tworzenie się Domu Ulgi w Cierpieniu.

Ks. Paweł Anioł

Stalowa Wola

W pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej odprawiona została w stalowowolskiej bazylice Msza św., której przewodniczył ks. Edward Madej - proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski. - Pragniemy dziś prosić Boga, aby uznając wiarę i miłość w sercach tych, którzy zginęli rok temu pod Smoleńskiem, pozwolił im mieć udział w chwale zbawionych w niebie - mówił kapłan. Po Mszy św. złożono wieńce i kwiaty pod krzyżem, stojącym na placu przy konkatedrze. Zwieńczeniem uroczystości był koncert pieśni religijnych i patriotycznych w wykonaniu Chóru Męskiego i Orkiestry Kameralnej Niżańskiego Centrum Kultury „Sokół” w Nisku pod dyrekcją Edwarda Horoszki.
Stalowowolską modlitwą obejmowano nie tylko ofiary katastrofy, ale modlono się również za rodziny dotknięte stratą. - Chrystus Pan mówi: „każdym kto we Mnie wierzy, choćby i umarł żyć będzie” - akcentował ks. Edward Madej. - Modląc się za tych, którzy zginęli, modlimy się także i za nas, abyśmy zawsze nosili w swym sercu prawdę o Zmartwychwstaniu.
Wyrazem wdzięczności było podziękowanie ks. Edwarda Madeja i posła na Sejm RP Antoniego Błądka: - Dając świadectwo pamięci o zmarłych, wyrażamy solidarność z żywymi. Niech na nowo połączy nas wspólnota bólu i żałoby, ale również siły i nadziei, których źródłem jest głębokie, duchowe przeżycie narodowego dramatu - pisał parlamentarzysta, zapraszając mieszkańców do bazyliki. Prosił też stalowowolan, by w dniu rocznicy katastrofy wywiesili flagi narodowe, zapalili w oknach świece i zatrzymali się na chwilę o godzinie 8.41.

Piotr Jackowski

Staszów

Staszowianie uczcili pamięć ofiar katastrofy sprzed roku wspólną modlitwą w ich intencji. Mszy św. w kościele św. Bartłomieja, przewodniczył ks. prał. Henryk Kozakiewicz, dziekan dekanatu staszowskiego. Uczestniczyli w niej m.in. poseł Marek Kwitek, przedstawiciele władz samorządowych na czele z burmistrzem miasta Romualdem Garczewskim i wicestarostą Michałem Skotnickim, a także reprezentanci środowisk kombatanckich i członkowie Polskich Drużyn Strzeleckich. „To, co się wydarzyło rok temu w Smoleńsku, nie jest tragedią jednej rodziny, ale całego narodu - mówił ks. Henryk Kozakiewicz - Tym którzy ponieśli śmierć możemy ofiarować swoją modlitwę i swoją pamięć. To dwie najważniejsze dzisiaj rzeczy”.
Na przykościelnym placu poświęcony został monumentalny krzyż katyński oraz pomnik upamiętniający oficerów polskich zamordowanych przez NKWD 71 lat temu i 96 pasażerów prezydenckiego Tupolewa.
W ramach rocznicowych obchodów w Staszowie odbyło się ponadto sympozjum naukowe, zorganizowane przez miejscowy Ośrodek Kultury, we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej. Jego przedstawiciel Marek Jończyk wygłosił wykład o ofiarach zbrodni katyńskiej związanych z Kielecczyzną, a historyk Dariusz Kubalski przybliżył sylwetki ponad 30 zamordowanych przez sowietów żołnierzy, policjantów i urzędników związanych z ziemią staszowską.
Do udziału w sesji zaproszona została również Jolanta Chmurowska, siostrzenica mjr. Jana Franciszka Raczyńskiego, który był więźniem Kozielska i zginął w Katyniu. W trakcie sympozjum otwarta została dodatkowo wystawa katyńska, ilustrująca m.in. powojenną walkę rodzin zamordowanych, próbujących poznać losy swoich bliskich.

Rafał Staszewski

Janów Lubelski

W kościele św. Jana Chrzciciela Mszy św. koncelebrowanej w intencji Ojczyzny i ofiar smoleńskiej katastrofy przewodniczył dziekan janowski ks. Jacek Staszak. Po Eucharystii zebrani udali się w procesji na Plac Różańcowy, gdzie odsłonięto tablicę poświęconą pamięci ofiar katastrofy lotniczej sprzed roku. Aktu tego dokonali wspólnie: ks. dziekan Jacek Staszak, starosta janowski Jerzy Bielecki oraz wiceburmistrz Czesław Krzysztoń.
Ksiądz Dziekan poprowadził modlitwy za zmarłych. Miejscowe poetki, Teresa Duda i Janina Oleszko, odczytały swoje wiersze napisane specjalnie na tę okazję. Ks. Staszak mówił: „Winniśmy powierzać tragicznie zmarłych miłującemu i przebaczającemu Bogu, nie wybielając ich, ani nie oczerniając”.

Andrzej Bucior

Byszów

Mimo fatalnej pogody tłumy przybyły 10 kwietnia do największego w Polsce Parku Katyńskiego, by uczcić ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu, który rozbił się rok temu na lotnisku pod Smoleńskiem.
Park w Byszowie powstał 2 lata temu z inicjatywy wójta gminy Klimontów Ryszarda Bienia. Był on odpowiedzią na apel Stowarzyszenia „Parafiada”, które rozpoczęło akcję sadzenia dębów pamięci, poświęconych polskim oficerom i przedstawicielom służb mundurowych, pomordowanych przez NKWD na „nieludzkiej ziemi”.
W Byszowie, na terenie dawnego parku dworskiego, posadzono sto dębów. Każdy opatrzony jest tabliczką z danymi osoby rozstrzelanej wiosną 1940 r., a związanej z ziemią świętokrzyską. Po wydarzeniach z kwietnia ubiegłego roku pojawiły się kolejne drzewa, poświęcone ofiarom tragicznego wypadku. Teraz w Parku Katyńskim ustawiona została także olbrzymia makieta Tupolewa. Umieszczono na nim fotografie 96 pasażerów prezydenckiego samolitu.
W trakcie Mszy św., sprawowanej w intencji ofiar katastrofy, odsłonięte zostały dwa nowe pomniki. Pierwszy upamiętnia wszystkie osoby, które zginęły rok temu w Smoleńsku. Drugi powstał jako hołd dla trzech osób, którzy przyczynili się do powstania Parku w Byszowie: posła Przemysława Gosiewskiego, ks. Józefa Jońca - prezesa Stowarzyszenia „Parafiada” i Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej - prezes Fundacji „Golgota Wschodu”.
Poświęcenia pomników dokonali: ks. prał. Czesław Przewłocki - proboszcz parafii w Chobrzanach, ks. kan. Henryk Hendzel - proboszcz z Klimontowa oraz ks. Marian Więckowski. Homilie wygłosił ks. Daniel Koryciński - dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w diecezji sandomierskiej.

Rafał Staszewski

Gorzyce

Uroczystej Mszy św. w intencji ofiar smoleńskiej katastrofy przewodniczył rektor sandomierskiego Wyższego Seminarium Duchownego ks. Jan Biedroń, koncelebrowali ks. Władysław Drewniak oraz ks. Ryszard Podlewski. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz, na czele z wójtem gminy Gorzyce Marianem Grzegorzkiem, posłem Antonim Błądkiem. Licznie przybyli także wierni oraz poczty sztandarowe.
Po błogosławieństwie zebrani przeszli przed fronton kościoła. Ksiądz Rektor dokonał tam poświęcenia tablicy upamiętniającej ofiary tragicznego lotu sprzed roku. Odsłonięcia dokonali wójt Marian Grzegorzek i poseł Antoni Błądek.
Tablicę ufundowali parafianie z Gorzyc, a wykonał ją Andrzej Partyka, również z Gorzyc.

Ks. Wojciech Kania

Włostów

W parafii św. Jana Chrzciciela odbyła się procesja pasyjna do figury znajdującej się na skrzyżowaniu dróg Opatów - Sandomierz, Mydłów - Karwów. Przy figurze ks. prob. Jerzy Siara poświęcił kamienny krzyż upamiętniający ofiary z 10 kwietnia. Młodzież parafialna złożyła kwiaty i zapaliła znicze, a zebrani wznosili modlitwy przebłagalne za profanacje krzyża dokonywane w wielu miejscach kraju. Modlitwa ta była zwieńczeniem całorocznej modlitwy ekspiacyjnej, zatwierdzonej dekretem bp. Krzysztofa Nitkiewicza, za profanację znaku naszej wiary w Ojczyźnie.

Ks. Artur Barański