Reklama

Niedziela Wrocławska

Fatima trwa - rozmowa z ks. Dominikiem Chmielewskim SDB - cz. 1

O wydarzeniach jakie miały miejsce 103 lata temu w portugalskiej miejscowości Fatima oraz o orędziu Maryi Matki Bożej do całego świata mówi ks. dr Dominik Chmielewski SDB – rekolekcjonista oraz założyciel wspólnoty “Wojownicy Maryi” z Jakubem Jóźwiakiem.

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski SDB

Ks. Dominik Chmielewski SDB

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakub Jóźwiak: Niebawem, bo 13 października, będzie przypadała kolejna już, 103. rocznica zakończenia objawień Maryi w Fatimie. To jest jedno z najważniejszych i bardziej znanych objawień Matki Bożej w dziejach ludzkości. Rodzi się przy tym pytanie, co Maryja chciała nam przekazać?

Ks. Dominik Chmielewski SDB: Matka Boża przyszła i chciała nam przekazać na początku to wielkie zapytanie: “Czy my jesteśmy gotowi na życie wieczne? Czy nie straciliśmy wiary w Boga? Czy zdajemy sobie sprawę, że celem naszego życia jest niebo?”. Ale możemy do niego nie trafić, ponieważ bardzo wiele ludzi idzie do piekła. Wstrząsające doświadczenia np. Marii das Neves, koleżanki dzieci z Fatimy, które pytają Matkę Bożą czy ich koleżanka jest zbawiona. Okazuje się, że Matka Boża odpowiada im, że ich koleżanka jest w czyśćcu i tam pozostanie aż do końca świata. To jest szokujące - kilkunastoletnia dziewczyna - więc Matka Boża przychodzi i pokazuje nam z całą miłością, ale też z całą powagą rzeczy ostateczne. Pokazuje dzieciom piekło, pokazuje dramatyczny scenariusz który rozgrywa się w Kościele na świecie, który jeśli nie zostanie powstrzymany pokutą, modlitwą i umartwieniem, będzie wręcz scenariuszem końca świata zarówno dla Kościoła, jak i dla całego świata. To objawienie jest niezwykle złożone i wieloaspektowe. Ale ostatecznie zakończenie tego dramatycznego scenariusza będzie Triumfem Niepokalanego Serca Maryi i Jej zwycięstwem nad rozszalałym złem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

J.J: Pierwsza tajemnica fatimska wiąże się z wizją piekła pełnego dusz cierpiących. Czy to nie jest kolejny dowód obalający dość popularną teorię o tzw. pustym piekle?

ks. D. Ch: Tak. Na pewno ludzie XX. wieku stracili poczucie grzechu w związku z tym wyśmiewają się z piekła jako miejsca które jest ostatecznym przeznaczeniem tych, którzy nie przyjęli Bożego Miłosierdzia. Siostra Faustyna, która była też przez Jezusa zabrana do piekła powiedziała: “Zobaczyłam, iż w piekle jest najwięcej osób, które w piekło nie wierzyło”. To jest zatem też wielka pedagogia i wielkie pragnienie Matki Bożej aby rzeczy ostateczne, o których tak mało dzisiaj mówimy w Kościele, wszystko na nowo pokazać ludziom jako trzy możliwości celu ostatecznego naszego życia i że nasze życie idzie w tym kierunku, nasze wybory zmierzają ku Niebu, ku piekłu lub karze czyśćca, które jest oczyszczeniem, Bożym Miłosierdziem aby wstąpić do Nieba. Św. Hiacynta z Fatimy powtarzała, że gdyby ludzie wiedzieli czym jest wieczność, uczyniliby wszystko, żeby zmienić swoje życie.”.

Reklama

J.J.: W drugiej tajemnicy natomiast Maryja prosi dzieci, aby rozpowszechnić na cały świat nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca. Tu rodzi się pytanie, ponieważ protestanci zarzucają katolikom, że uczynili z Maryi drugiego “bożka”. Zatem można stwierdzić, że katolicy, w rozumieniu protestantów, uprawiają politeizm, ponieważ skoro wierzymy w Boga, to powinniśmy się do Niego modlić a nie przez pośrednictwo Maryi.

ks. D. Ch: Niewątpliwie Fatima jest dla katolików czymś oczywistym. Maryja, Jej same imię, które nadaje Jej Bóg a objawia je Archanioł Gabriel w zwiastowaniu “κεχαριτωμένη” (wym. kecharitomene) oznacza “pełna łask”. Zatem Bóg chce abyśmy przez Maryję otrzymywali każdą łaskę. Mówi nam o tym również antyfona w wezwaniu Liturgii Godzin na święto Matki Bożej Łaskawej, że Bóg chce, aby wszystkie łaski przechodziły do ludzi przez Maryję. To nie jest wykwit mariologii maksymalistycznej jak chcieliby niektórzy ekumeniści, ale to jest teologia Kościoła Katolickiego zawarta w Liturgii Godzin, tam nie ma błędów teologicznych. To znaczy, że źródłem wszelkich łask jest Bóg, natomiast Maryja ma jakby matczyną i królewską władzę nad każdą z Bożych łask, jako że jest Pełna Łaski rozdając je nam. Zatem Bóg - jako źródło łaski - chce, aby wszelkie łaski przechodziły właśnie przez Maryję dla nas. Fatima bardzo mocno to podkreśla. Nawet dzieci, które widzą Maryję, rozpościerająca swoje dłonie i w Niej widzą niebo, widzą różnego rodzaju wydarzenia, które będą się dziać. Z Jej dłoni płyną łaski dla świata, dzieci są ogarnięte Bożym światłem i Bożą mocą płynącą z Jej dłoni. To Ona przekazuje dzieciom Boga. To jest wielkie podkreślenie tego, kim jest Matka Boża, ponieważ wielkimi krokami będzie zbliżał się Sobór Watykański II a potem jego interpretacje, które “storpedują” rolę Matki Bożej w życiu Kościoła Katolickiego, cały Zachód po SW II odejdzie od Matki Bożej, jako Tej, przez którą Bóg chce nam dawać wszelkie łaski. Sytuacje, które były bardzo częste na Zachodzie: wynoszenie z kościołów figurek, obrazów Matki Bożej, wrzucanie ich do magazynów, rozbijanie lub sprzedawanie wszystkich dewocjonaliów związanych z Maryją. Zachodni Kościół w jakiś szokujący sposób zinterpretował SW II i odrzucił Maryję i równocześnie widzimy co się stało z Kościołem na Zachodzie - został zrujnowany przez szatana. Fatima jest tym proroczym głosem “nie róbcie tego”. Ona sama powiedziała: "Bóg przygotował ratunek dla świata w moim Niepokalanym Sercu” i to brzmi tak, jakby poza Jej Niepokalanym Sercem nie było ratunku dla świata, zatem Fatima będzie o tyle zrozumiała o ile przyjmiemy raz jeszcze, że Bóg chce nam dawać wszelkie łaski przez Maryję i w ostateczności przygotował ratunek dla świata w Jej Niepokalanym Sercu, dla każdego z nas i dla Kościoła.

Reklama

J.J.: Rodzi się kolejne pytanie, ponieważ Maryja w Fatimie wzywa do codziennego odmawiania Różańca Świętego w intencji pokoju na świecie, jak i też nawrócenia grzeszników, szczególnie tych zatwardziałych. Czy zatem na podstawie Fatimy wyrosło nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, które zdaje się jest coraz częściej praktykowane w Polsce?

Reklama

ks. D. Ch: Druga tajemnica fatimska wiąże się z objawieniem nowego nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi. Ono składa się z dwóch bardzo ważnych punktów. Pierwszy to zwrócenie się do papieża, aby w łączności ze wszystkimi biskupami poświęcił Niepokalanemu Sercu Maryi cały świat ze specjalnym wspomnieniem Rosji, która zostaje wymieniona dosłownie z nazwy – tak Matka Boża prosiła. Natomiast drugim punktem to odpowiedź na pytanie: “Dlaczego nowe?”. Ponieważ ono jest związane z intencją wynagradzającą. Otóż siostra Łucja słyszy od Jezusa, że jednymi z najbardziej obrażających grzechami Boga, są grzechy przeciwko Jego Matce. Jezus sam powiedział: “Córko Moja, chodzi o pięć rodzajów zniewag, którymi obraża się Niepokalane Serce Maryi”. Są to: obelgi przeciwko niepokalanemu poczęciu, przeciw Jej dziewictwu, przeciw Jej bożemu macierzyństwu. Są to też obelgi, przez które usiłuje się wpoić w serce dzieci obojętność, wzgarda wręcz nienawiść wobec Nieskalanej Matki oraz bluźnierstwa które znieważają Maryję w Jej świętych wizerunkach. Widzimy więc, że istotą tego nowego nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi jest wynagrodzenie Panu Bogu i Matce Bożej za grzechy przeciwko Niej uczynione.

Część II wywiadu

2020-10-06 09:11

Ocena: +28 -7

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję