Jasnogórska Matko Kościoła ocal miłość i życie” - z tą prośbą w dniach 23-24 września pielgrzymowaliśmy do naszej Matki i Patronki na Jasną Górę, aby przy tronie Królowej Polski rozpocząć rok jubileuszowy 40-lecia naszej archidiecezji. Papież Paweł VI dnia 28 czerwca 1972 r. bullą „Episcoporum Poloniae coetus” ustanowił nową strukturę Kościoła w Polsce, erygując diecezję szczecińsko-kamieńską. W dwadzieścia lat później 25 marca 1992 r. Jan Paweł II bullą „Totus Tuus Poloniae Populus” ustanowił metropolię szczecińsko-kamieńską. Nadchodzący rok jest zatem rokiem dziękczynienia. Rok jubileuszowy rozpoczęliśmy przed godziną apelową. W uroczystej procesji przed obraz udali się alumni naszego seminarium, kapłani oraz biskupi: abp Andrzej Dzięga oraz bp Marian Błażej Kruszyłowicz. Pielgrzymów powitał podprzeor Jasnej Góry o. Łukasz Buzun: „Dzisiaj przybywacie na Jasną Górę wraz z waszymi pasterzami modlić się tutaj przed Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej, żeby na tej modlitwie spędzić całą noc. Niech Maryja przez tą modlitwę i przez to miejsce, które sobie wybrała na polskiej ziemi, będzie coraz bardziej bliższa waszemu sercu i niech to serce otwiera się na obecność Jezusa Chrystusa, Jej Syna”. Po wspólnej modlitwie w duchowej łączności ze zgromadzonymi w swoich domach w Polsce i na świecie stanęliśmy do Apelu. Rozważanie apelowe wygłosił bp Marian Błażej Kruszyłowicz. Poprowadził nas drogami 40-lecia, ukazując sylwetki pasterzy naszej archidiecezji oraz sprawy, które dla nich były najważniejsze. Kończąc rozważanie, Ksiądz Biskup podkreślił, że przyjeżdżamy tutaj przepraszać za wszelkie zło oraz prosić o opiekę i pośrednictwo dla nas i całej naszej archidiecezji.
Mszy św. o północy w Bazylice Jasnogórskiej przewodniczył abp Andrzej Dzięga. W homilii szczególnie ukazał Maryję, która już w raju została zapowiedziana, a następnie była uczestniczką życia swego Syna aż po krzyż. Wtedy Jezus dał Janowi polecenie, aby wziął Ją do siebie. To dokonuje się z pokolenia na pokolenie, „tak i dzisiaj my sobie to uświadamiamy, że przybywamy tutaj z taką chęcią, bo chcemy Ją wziąć do siebie, przybywamy tutaj z taką serdecznością, aby potwierdzić: «Matko, chcemy byś była w Tym, co my przeżywamy, chcemy byś była u nas, chcemy byś była w centrum tego, co nas cieszy i co nas martwi, chcemy być razem, bo tylko, gdy na Ciebie patrzymy, gdy Ciebie słuchamy, gdy się z Tobą modlimy, gdy Ty jesteś nauczycielką naszej wiary, czujemy się bezpieczniej»”. Na zakończenie homilii powiedział: „Jesteśmy tutaj, w tym świętym miejscu, w Jej domu, u naszej Matki i u Królowej, aby się tej prawdy uczyć, że także w dzisiejszym trudnym czasie, jeżeli przyjmiemy Ją do siebie, razem z Nią przyjmiemy nadzieję, razem z Nią przyjmujemy moc zawierzenia, razem z Nią przyjmujemy wytrwałość, razem z Nią przyjmujemy radość, ten zachwyt Bogiem szczególny. Siostro i Bracie! Wielorakie masz intencje w swoim sercu i wielorakie pytania, ale w tej modlitwie, w tej pielgrzymce spróbuj poczuć na nowo ten wielki pokój, który przychodzi do człowieka, gdy człowiek zawierzy, tak jak Maryja. Za ten pokój, który niejednokrotnie dotykał naszą ziemię w minionych dziesięcioleciach dziękujmy, o ten pokój prośmy dla sytuacji, dla spraw, dla środowisk i dla miejsc, w których tego pokoju ciągle brakuje. A jednocześnie zawierzajmy siebie i tylko prośmy, abyśmy w tym czasie nie bali się być świadkami, byśmy się nie bali powtarzać za Maryją: «Niech mi się stanie». Również nam, jako archidiecezji, niech Bóg otworzy czas, który przed nami się rozpościera i niech nam doda swojego Ducha, byśmy się w ten czas nie bali wejść po Bożemu. I niech się także przez Ciebie odmienia oblicze naszej ziemi”.
Przez całą noc w Kaplicy Cudownego Obrazu trwało czuwanie modlitewne prowadzone przez AWSD w Szczecinie, siostry benedyktynki samarytanki, Wspólnotę Żywego Różańca i Kościoła Domowego oraz Szczecińskie Stowarzyszenie Obrony Stoczni.
Pielgrzymkę zakończyła Droga Krzyżowa na wałach jasnogórskich prowadzona przez przedstawicieli Akcji Katolickiej z naszej archidiecezji. Rozważania poszczególnych stacji pozwoliły nam poczynić refleksję o obronie życia poczętego. Nabożeństwo przy figurze bł. Jana Pawła II zakończył abp Andrzej Dzięga, który dziękując wszystkim za obecność, powiedział: „My stając u kresu tej Krzyżowej Drogi, czujmy się na początku, na progu drogi nadziei. I stąd powracając, z Jasnej Góry, po drogach modlitewnych i po drogach działania nieśmy w sobie nadzieję, stąd od stóp Królowej Polski Matki Kościoła i naszej Patronki, stąd od stóp figury Jana Pawła II tutaj na Jasnej Górze zwycięstwa tę nadzieję wpisz w twoje serce, nigdy nie jest za późno, nigdy ręce nie mogą być opuszczone. Pamiętaj o tamtym biblijnym obrazie: ile razy i dokąd Mojżesz miał dłonie uniesione w błagalnym geście, tyle razy Izrael zwyciężał. Gdy dłonie Mojżesza upadały, Izraelici ponosili klęskę. Niech Twoje dłonie nie będą bezradnie opuszczone. Unoś je nieustannie w sprawach twojego osobistego życia, w sprawach rodziny, w sprawach środowisk, w sprawach archidiecezji, Ojczyzny, Kościoła, w sprawach tego świata, bo Bóg chce tutaj być źródłem nadziei na przyszłość”. Po modlitwie Arcypasterz na powroty do swoich domów udzielił wszystkim Bożego błogosławieństwa.
Niech pielgrzymi trud i żarliwa modlitwa wydadzą obfite duchowe owoce w naszym życiu i w życiu wszystkich mieszkańców archidiecezji. Niech Jasnogórska Matka Kościoła otacza nas swoją macierzyńską opieką i ocali w nas miłość i życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu