Reklama

Świat

100-lecie urodzin św. Jana Pawła II w Doylestown

Uroczystości kończące obchody 100-tnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II odbyły się w niedzielę, 25 października w Amerykańskiej Częstochowie. Z tej okazji w Sanktuarium odprawiono dwie uroczyste Msze święte, które były również transmitowane przez internet i radio, tak, aby wierni mogli złączyć się w modlitwie z Duchową Stolicą Polonii. Mszy świętej w języku polskim o 9.30 przewodniczył o. Bartłomiej Marciniak OSPPE, natomiast o. Sebastian Hanks OSPPE celebrował Mszę świętą w języku angielskim o godz. 11.00.

[ TEMATY ]

USA

100. rocznica urodzin JPII

Amerykańska Częstochowa

Doylestown

BPJG Archiwum OO. Paulinów w Amerykańskiej Częstochowie

Ślady św. Jana Pawła II w Amerykańskiej Częstochowie

Ślady św. Jana Pawła II w Amerykańskiej Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy okazji tej uroczystości oraz roku jubileuszowego urodzin św. Jana Pawła II, warto wspomnieć o wielu miejscach w Sanktuarium, które przypominają Jego obecność i nauczanie. Wpłynęły one na dziedzictwo, które zachowuje Amerykańska Częstochowa, a także na misję, jaką dzisiaj ojcowie paulini w Doylestown pragną wypełniać w duchu świętego Papieża-Polaka.

Szereg wizerunków przedstawiających Jana Pawła II oraz Jego herb z hasłem „Totus Tuus” zdobią wiele miejsc wewnątrz i na zewnątrz Sanktuarium. Wszystkich przybywających pielgrzymów wita pomnik Papieża z podniesionymi rękami oraz kluczowe słowa Jego pontyfikatu: „Otwórzcie szeroko drzwi Chrystusowi”. Na posadzce, w środkowej nawie górnego kościoła, znajduje się herb papieski z wmurowaną odrobiną ziemi z rodzinnego miasta św. Jana Pawła II, Wadowic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W prezbiterium Kaplicy Matki Bożej znajduje się kopia Ikony Matki Bożej Częstochowskiej, pobłogosławiona i podpisana (w prawym dolnym rogu) przez św. Jana Pawła II w 1980 roku. Od zeszłego roku Matka Boża wraz ze swoim Synem noszą na swych skroniach korony - wotum wdzięczności pielgrzymów i Polonii.

W Amerykańskiej Częstochowie znajduje się również Sala Wystawowa poświęcona pamięci św. Jana Pawła II. Można w niej znaleźć wiele wizerunków, obrazów, medalionów i innych przedmiotów związanych ze świętym papieżem. Pamiątki te zostały ofiarowane przez pielgrzymów odwiedzających nasze Sanktuarium. Najcenniejszymi przedmiotami, które posiadamy w naszych zbiorach są: sutanna Jana Pawła II, piuska, buty, a także ornat (z jego krwią), w którym odprawił Eucharystię kilka dni przed śmiercią w 2005 roku. Ornat ten został podarowany przez kardynała Stanisława Dziwisza, byłego sekretarza papieskiego. Obok Sali Wystawowej znajduje się Sala Spotkań św. Jana Pawła II. Odbywają się tam spotkania różnych grup duszpasterskich oraz poradnictwo rodzinne, specjalizujące się w szkoleniach oraz konsultacjach dotyczących naprotechnologii oraz innych metod naturalnego planowania rodziny (NFP). W Sali Spotkań św. Jana Pawła II, mieści się Biuro Medialne Sanktuarium, które koordynuje wiele inicjatyw ewangelizacyjnych i komunikacyjnych przy Amerykańskiej Częstochowie.

Reklama

Z okazji jubileuszu setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II, warto również przypomnieć jego dwie wizyty w Amerykańskiej Częstochowie, które odbył jeszcze jako Kardynał. Karol Wojtyła odwiedził Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w 1969 oraz 1976 roku. Po swojej pierwszej, mniej oficjalnej wizycie w 1969 r., Kardynał Wojtyła pozostawił w księdze gości taki oto wpis: “Będąc głęboko poruszonym w dniu, w którym wspólnie z Kardynałem Królem, arcybiskupem Filadelfii, celebrowaliśmy Najświętszą Ofiarę w Amerykańskiej Częstochowie”.

Natomiast w swoim kazaniu wygłoszonym we wrześniu 1969 roku, wyraził swoją radość z przybycia do Amerykańskiej Częstochowy i spotkania z Matką Bożą. Zaznaczył również potrzebę Polaków bycia blisko Maryi, gdziekolwiek żyją w świecie:

'Moi Drodzy Rodacy, jakże wielkim wzruszeniem jest dla mnie znaleźć się dzisiaj tu na Ziemi Amerykańskiej. I tu na Ziemi Amerykańskiej również trafić do Częstochowy. Wprawdzie nazywa się ona tutaj w języku angielskim Doylestown, ale my wiemy, że to jest Amerykańska Częstochowa. (…) Również tutaj zaprosiliście Matkę Bożą do swojej Amerykańskiej Częstochowy, żeby Ona była wśród Was, żeby tak samo rozumiała, jak rozumie na Jasnej Górze; żeby tak samo odpowiadała, jak odpowiada na Jasnej Górze; żebyśmy w tym przedkładaniu Jej naszych spraw stanowili jedno, i żeby Ona od nas i tam i tu, jedno stale słyszała i jednako mogła nam odpowiadać tak, jak w Kanie Galilejskiej.” (…) I chcielibyśmy te dwie Częstochowy stale utrzymać w ścisłej łączności. Stale utrzymać jak gdyby jedno, jedno Sanktuarium dziejów zbawienia wśród ludu Bożego na Ziemi Polskiej i wśród Polaków poza Polską. (…) Widocznie Polacy nigdzie na świecie się bez Częstochowy nie obejdą. To już jest taki nasz los i błogosławiony los. Polacy nigdzie bez Częstochowy się nie obejdą. I bez obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, który im mówi, mówi im o nich samych. To jest taki obraz szczególny, który przedstawia Matkę Bożą, a nam Polakom mówi o nas!'

Reklama

Drugi pobyt w naszym Sanktuarium miał miejsce w dniach 1-8 sierpnia 1976. Ksiądz Kardynał Wojtyła uczestniczył wówczas w Kongresie Eucharystycznym w Filadelfii jako przewodniczący osiemnastoosobowej delegacji Episkopatu Polski.

Chociaż obchody Jubileuszu 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II w Amerykańskiej Częstochowie dobiegają już powoli końca, to jednak nasze nabożeństwo do Niego ciągle się umacnia. Dzięki takim rocznicom mamy szansę na nowo odkrywać tego wielkiego świętego oraz przybliżać Jego nauczanie nieustannie przybywającym do Domu Matki rzeszom pielgrzymów.

2020-11-05 16:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Amerykańska Częstochowa

Doylestown

BP Jasnej Góry

Sanktuarium w Doylestown

Sanktuarium w Doylestown

Madonno, Czarna Madonno, jak dobrze twym dzieckiem być....

W uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej, obchodzonej w Amerykańskiej Częstochowie w niedzielę, 23 sierpnia, podczas Mszy św. o godz. 12.30, zgromadzeni w Sanktuarium pielgrzymi słowami tej pieśni powitali Matkę Jezusa i ich szczególną Opiekunkę, do której pielgrzymują rokrocznie, niosąc w swych sercach miłość wyrażoną w konkretnych intencjach Jej powierzanych. Pomimo trwającej od dłuższego czasu pandemii koronawirusa i związanym z nią reżimem sanitarnym, pielgrzymi z Pensylwanii, New Jersey i Nowego Yorku postanowili przybyć i podziękować Maryi za Jej opiekę i matczyną dobroć dla nich oraz ich bliskich i przyjaciół. Towarzyszyli im kapłani, ojcowie paulini przybyli z naszych domów zakonnych i parafii, między innymi z Chicago, Rockville, Manhattanu, Kittaning.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję