Reklama

Polska

Prof. Andrzej Nowak: „Między nieładem a niewolą”. Musimy mieć coś, co określa naszą wspólnotę, nie może to być tylko interes

Właśnie światło dzienne ujrzała najnowsza książka prof. Andrzeja Nowaka "Między nieładem a niewolą", która ukazała się nakładem wydawnictwa Biały Kruk.

[ TEMATY ]

historia

książka

Wydawnictwo Biały Kruk /materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W mojej książce ‘Między nieładem a niewolą’ zastanawiam się również nad polską myślą polityczną, w której dwiema najważniejszymi kwestiami są wolność i niepodległość. Chodzi tu o wolność jednostki, a więc obywatela Rzeczypospolitej, oraz o niepodległość polskiej wspólnoty od zewnętrznego nacisku. Warto w tym miejscu podkreślić, że to Polak – mistrz Wincenty, ułożył zupełnie wyjątkową w myśli europejskiej sentencję, że ‘tożsamość jest matką wspólnoty’. Musimy mieć coś, co określa naszą wspólnotę i tym czymś nie może być tylko interes. Może nim być za to kultura czy wspólne doświadczenie dziedziczone z pokolenia na pokolenie”, mówi prof. Andrzej Nowak.

Jak każde dzieło prof. Andrzeja Nowaka tak również i ta jego książka jest zarówno literacką ucztą, jak i ucztą dla ducha. W pozycji tej uderza ponadto jej aktualność. Książka nosi podtytuł „Krótka historia myśli politycznej” i przedstawia dzieje ludzkiego dorobku od starożytnych myślicieli chińskich oraz filozofów greckich, przez świętych Augustyna i Tomasza, przez renesansowych humanistów, zachodnich filozofów baroku i oświecenia, po myślicieli polskich (np. Mistrz Wincenty, Paweł Włodkowic, Józef Piłsudski).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta wędrówka prowadzi nas aż do czasów współczesnych, jednak refleksje nad współczesnością odnajdujemy na każdym kroku, niemal od pierwszej stronicy. Zauważamy przy tym rzecz zupełnie niezwykłą – otóż pojęcia, o które spieramy się dziś, pytania, na które poszukujemy odpowiedzi, towarzyszyły myśli ludzkiej od tysiącleci. Choćby tylko te: Jak daleko może sięgać prawo i czym jest praworządność? Gdzie kończy się wolność, a zaczyna swawola? Czy demokracja jest dobrym ustrojem politycznym? Czy ważniejsze są prawa jednostki czy interes wspólnoty? Czy warto w ogóle angażować się w życie publiczne?

Najwięksi myśliciele starają się odpowiedzieć na te pytania od początku istnienia ludzkiej kultury. Do ich grona dołącza teraz prof. Andrzej Nowak, jeden z największych uczonych współczesnej cywilizacji zachodniej. Wielkim walorem książki jest fakt, że Andrzej Nowak nie zatrzymuje się na płaszczyźnie historycznej, nie opowiada tylko o tym, co było. Wręcz przeciwnie, daje wskazówki na dziś i pomaga lepiej zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość. Autor dowodzi, że człowiek pogubił się w rozumieniu świata, polityki, prawa, wojny, pokoju, a także siebie samego. To efekt koncepcji uznających Boga za przeszkodę w realizacji ziemskich celów, a rzekomo tylko te mają sens. „Jeżeli przyjmiemy, że ludzie są tak różni, to jak zatem człowiek może być miarą wszystkiego? – pyta prof. Andrzej Nowak. –Oznaczałoby to tyle miar, ile ludzi, a więc zanikłaby jakakolwiek możliwość zbudowania w stosunkach między ludźmi obiektywnego ładu”.

Reklama

„Między nieładem a niewolą” to napisana barwnym, literackim językiem, znakomicie ilustrowana książka jednego z najwybitniejszych intelektualistów europejskich. Dzięki swej przystępności jest lekturą tyleż pouczającą, co pasjonującą. A także bardzo potrzebną.

Prof. Andrzej Nowak: „Między nieładem a niewolą. Krótka historia myśli politycznej”, wyd. Biały Kruk, 384 str., 165 x 235 mm. Partnerem publikacji jest Enea.

Książka wkrótce dostępna w księgarni "Niedziela".

Zapraszamy również do obejrzenia krótkiej wypowiedzi prof. Andrzeja Nowaka, w której udziela odpowiedzi na pytanie, czy istnieje wolność bez tożsamości:

2020-11-25 15:30

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Starszy brat. O towarzyszeniu młodym w przygodzie życia

[ TEMATY ]

książka

młodzi

młodzież

braterstwo

Materiał prasowy

Towarzyszenie... Jedno, niepozorne słowo, które skrywa w sobie wiele tajemnic i krętych dróg do odkrycia. O tym właśnie jest nowość Wydawnictwa POMOC "Starszy Brat", autorstwa ks. Sebastiana Koseckiego.

W książce przeczytasz, jak niesamowita przygoda ukryta jest w sercu każdego młodego człowieka i jak można mu w niej towarzyszyć. Przeczytasz o tym, jak ofiarować swoje serce drugiemu, otrzymując przy tym jeszcze więcej.

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję