Jan Paweł II jest ciągle żywy – w nas, w naszym myśleniu o nim – powiedział w Bratysławie abp Mieczysław Mokrzycki, komentując zbliżającą się kanonizację Papieża Polaka. Łaciński metropolita lwowski uczestniczy w kończącym się jutro w stolicy Słowacji zgromadzeniu plenarnym przewodniczących konferencji episkopatów Europy. - Chcemy być odważniejsi i stawać się lepszymi, jak Ojciec Święty dawał tego przykład swoim życiem. Był naszym mistrzem, uczył nas kim jest człowiek prawdziwej wiary – stwierdził były sekretarz bł. Jana Pawła II. Wskazał, że „Ojciec Święty całe swe życie oddawał Panu”. Dlatego zawsze był bardzo spokojny. Powierzał się łasce Boga i Bóg działał przez jego słowa i czyny. Abp Mokrzycki wspominał, że gdy biskupi z różnych stron świata pytali, czy można papieżowi stawiać pomniki, odpowiadał: obawiam się tego, nie róbcie tego. Nie chciał zewnętrznego manifestowania swojej osoby, był bardzo prosty i pokorny. – Myślę, że nie sam aspirował do beatyfikacji i kanonizacji – dodał metropolita lwowski. Zaznaczył, że Jan Paweł II będzie „świętym współczesnym, a nie z minionych wieków”. Jego kanonizacja będzie potwierdzeniem jego życia apostolskiego, nauczania, pontyfikatu, jego miłości do Boga i bliźniego. Pytany, co kanonizacja może oznaczać dla Polaków i dla mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej, metropolita lwowski wskazał, że Ojciec Święty chce powiedzieć, byśmy nigdy nie tracili nadziei, wystarczy bowiem powierzyć się Bogu, by się nie zniechęcać i iść naprzód pośród trudności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu