Reklama

Uroczystości dożynkowe

Diecezjalne Duszpasterstwo Rolników Diecezji Rzeszowskiej serdecznie zaprasza na uroczystości dożynkowe Niedziela, 26 sierpnia, katedra rzeszowska - godz. 11

Niedziela rzeszowska 34/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dożynki to nabożeństwo dziękczynne za dar chleba i pracy rolników. Za dar chleba trzeba Bogu dziękować i czynić to powinien nie tylko rolnik, ale każdy człowiek, wszak wszyscy potrzebują chleba! Dlatego też, ze wszystkich serc spontanicznie powinna płynąć ku niebu radosna pieśń dziękczynienia dla Pana, który dał ziarnu siłę kiełkowania, roślince wzrost, kłosy zbożowe napełnił życiodajnym ziarnem i strzegł zagony naszych pól od klęsk niepogody, gradu i powodzi.
Kochani Rolnicy, Ogrodnicy, Sadownicy, Pszczelarze - zapraszamy Was z wieńcami dożynkowymi, by dziękować Bogu za tegoroczne zbiory oraz modlić się o rozwój wspólnot rolniczych, a także aby ofiarować Bogu radość i nadzieje narodu polskiego. Niewątpliwie, także i dzisiaj trzeba wołać w naszej Ojczyźnie o podstawową sprawiedliwość społeczną. O tym problemie mówił przed laty bł. Jan Paweł II w Zamościu: „potrzeba solidarności grup społecznych z mieszkańcami wsi...” i Jego słowa nic nie straciły ze swego ciężaru zadaniowego. Stańmy więc razem w duchu solidarności i pokażmy siłę rolnika - chłopa, a także hart ducha i niezłomność. Podczas tegorocznych dożynek złączmy nasze serca w komunii z Bogiem i zaczerpnijmy nowych sił w zdroju wody żywej do dalszej niestrudzonej pracy, której błogosławi sam Stwórca.
Niech polski rolnik, a szczególnie rolnik podkarpacki, da świadectwo swej niezwykłej wytrwałości, gdyż jest on jak trawa, którą można zdeptać, ale się podniesie i można skosić, a ona wyrośnie na nowo. Do tej pory nie złamano kręgosłupa polskiej wsi, ale trzeba wielkiej modlitwy, by oddalać niebezpieczeństwa.
Drodzy Rolnicy - żniwiarze, bohaterowie, jesteście mocną podwaliną narodu, bo lud wiejski zakorzeniony jest w ziemi. Stawcie się w katedrze rzeszowskiej, by nabrać sił i mocy Bożej do trwania w tych niełatwych czasach przy Chrystusowym Krzyżu.
Serdecznie zapraszamy wszystkich diecezjan i mieszkańców województwa podkarpackiego na uroczyste „Te Deum” za dar chleba naszego powszedniego, którego dzięki Bogu nam nie brakuje. Podziękujmy wspólnie za chleb, który pachnie najpiękniej i zawołajmy wspólnie 26 sierpnia br. w czasie liturgii: „Błogosławiony jesteś Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb - owoc ziemi i pracy rąk ludzkich. Tobie go przynosimy”.
W niedzielę pragniemy uczcić wszystkich rzetelnych rolników. Ich ręce Polski nie okradły, ale ją broniły i żywiły. Te ręce zasługują na szczególny szacunek.
Niech Bóg błogosławi rzetelne ręce rolników!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komisja ds. aborcji: wysłuchanie publiczne projektów 16 maja

2024-04-23 12:33

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Wtorkowe posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży trwało krótcej niż kwadrans. Zdecydowano, że wysłuchanie publiczne odbędzie się 16 maja o godz.10.

To drugie posiedzenie komisji, ale pierwsze merytoryczne. Na poprzednim wybrano przewodnicząca komisji i jej zastępczynie.

CZYTAJ DALEJ

Droga nawrócenia św. Augustyna

Benedykt XVI w jednym ze swoich rozważań przytoczył wiernym niezwykłą historię nawrócenia św. Augustyna, którego wspomnienie w Kościele obchodzimy 28 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję