Reklama

Rocznica wiedeńskiej wiktorii

Niedziela Ogólnopolska 37/1999

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z udziałem arcybiskupa metropolity wrocławskiego - kard. Henryka Gulbinowicza 12 września br. odbędą się na Kahlenbergu obchody 316. rocznicy zwycięstwa króla polskiego Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Wezmą w nich udział wierni także z Polski, którzy przybywają tam - najczęściej w drodze do Rzymu - by zadumać się nad chwałą polskiego oręża. Kahlenberg jest bowiem dla nich szczególnym symbolem zwycięstwa, wiary, nadziei i umiłowania wolności. Tym polskim sanktuarium narodowym na ziemi austriackiej od 1906 r. opiekują się Księża Zmartwychwstańcy. Podczas uroczystej Eucharystii zostanie wyśpiewany dziękczynny hymn " Te Deum".
To właśnie u podnóża Kahlenbergu w 1683 r. rozegrała się słynna bitwa zakończona przygniatającym zwycięstwem zjednoczonych armii pod naczelnym dowództwem polskiego monarchy, która w dużej mierze zadecydowała o losach Europy. Tu dopełniła się wiara i nadzieja Ojca Świętego Innocentego XI, króla Jana III Sobieskiego i modlącej się chrześcijańskiej Europy, przekazana światu wyznaniem naszego króla: "Venimus, vidimus et Deus vicit!" (Przybyliśmy, zobaczyliśmy, a Bóg zwyciężył).
Jaka była wtedy rola króla Jana III Sobieskiego i papieża Innocentego XI? Pisze o tym obecny rektor polskiego kościoła na Kahlenbergu, ks. Jerzy Smoliński: "W obliczu tak wielkiego zagrożenia (tureckiego) cesarz Leopold I czynił usilne starania celem uzyskania pomocy militarnej. Oprócz istniejącego już porozumienia z niektórymi książętami niemieckimi zawarł przymierze z polskim królem Janem III Sobieskim, który w mniemaniu ówczesnych uchodził za największego pogromcę Turków. Duchowym przywódcą ligi antytureckiej był ówczesny papież Innocenty XI, człowiek wielkiego serca i umysłu. To dzięki jego naleganiom Polska znalazła się w tej lidze. Innocenty XI apelował do polskiego monarchy: "Synu, ratuj chrześcijaństwo, ratuj Europę!". Papież wspierał materialnie wyprawę wiedeńską i wezwał całą Europę do publicznych modlitw o jej ocalenie, a sam modlił się: "Panie, raczej mnie zabierz, niż miałbym widzieć klęskę!". Oblężenie Wiednia trwało 61 dni. Kara Mustafa liczył już godziny naszej klęski, a swego zwycięstwa. Nad Wiedniem i Europą zawisło widmo nieuniknionej przegranej. Chrześcijaństwo wyczekiwało ratunku. Kwestia austriacko-turecka stała się problemem europejskim. Pomoc dla Wiednia dyktował realizm polityczny i polska racja stanu. Tymczasem cesarz Leopold I ze swoim dworem opuścił stolicę. Odważny dowódca Wiednia, Ernst Rudiger Stahremberg, dzielnie przeciwstawiał się przemocy. Niestety, siły obrońców malały. Jak zbawienia oczekiwano pomocy z Polski. Na szczęście pomoc nadeszła" (Kahlenberg. Kościół św. Józefa, Wiedeń 1998).
Naczelne dowództwo zjednoczonych armii: austriackiej, niemieckiej i polskiej powierzono znanemu już w Europie monarsze polskiemu Janowi III Sobieskiemu. 12 września, zgodnie z decyzją polskiego króla, miał być dniem rozstrzygającej bitwy. Monarcha zdawał sobie sprawę z niezwykle skomplikowanej sytuacji. Całą więc ufność złożył w Bogu. Głęboko wierzył, że tylko Pan Wszechświata może przyjść z pomocą i tego dnia o godz. 4.00 rano uczestniczył we Mszy św. Była to Niedziela Opatrzności Bożej. Eucharystię celebrował legat papieski Marco d´Aviano, człowiek wielkiej świątobliwości, mądrości i roztropności. Po Mszy św. i ostatniej naradzie wojennej Jan III Sobieski wydał rozkaz rozpoczęcia decydującej bitwy w imię Boga i Maryi. Wszystko rzucił na jedną kartę - śmierć albo zwycięstwo. Po ludzku sądząc, sytuacja była dramatyczna, a nawet beznadziejna. Jednak dowódcy poszczególnych armii dobrze spełniali powierzone im zadania, a taktyczne i strategiczne posunięcia Sobieskiego - szybkość podejmowania decyzji, mądre rozpracowanie planu bitwy, dysponowanie najlepszą w ówczesnej Europie jazdą, zaprawioną od szeregu lat w walkach z Turkami - przygotowały pole do końcowego rozegrania bitwy z udziałem prawie 20-tysięcznej husarii.
Mimo zaciekłego oporu, front turecki w decydującym momencie załamał się. Kara Mustafa, który w stu procentach był pewny zwycięstwa, poniósł najbardziej tragiczną klęskę w dziejach państwa osmańskiego, a armie sprzymierzone, będące blisko tragicznej przegranej, odniosły wielkie zwycięstwo, które uratowało Wiedeń, chrześcijańską Europę i jej kulturę.
12 września 1863 r. wszedł na stałe do historii Europy nie tylko jako dzień największego zwycięstwa, ale jako data decydującego odwrotu imperium tureckiego od granic środkowej Europy. Wysiłkowi militarnemu zjednoczonych armii pobłogosławił miłosierny Bóg. Król Jan III Sobieski widział w tym zwycięstwie szczególną Bożą interwencję. Po bitwie wypowiedział znamienne słowa: "Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nie słyszały", a list powiadamiający Namiestnika Chrystusowego Innocentego XI o wiktorii wiedeńskiej rozpoczął od dobrze nam znanych słów: "Venimus, vidimus et Deus vicit" i jako znak triumfu przekazał Ojcu Świętemu chorągiew sułtańską, by w Stolicy Apostolskiej świadczyła o chwale polskich żołnierzy.
Nazajutrz w centrum miasta, w kościele Ojców Augustianów, dziękowano Panu Bogu za odniesione zwycięstwo. Zasługi Sobieskiego jako naczelnego wodza zjednoczonych armii docenił również cesarz Leopold I. Naoczny świadek historycznego spotkania, które miało miejsce 15 września w Schwechat, Johann Peter von Vaeckeren, zanotował, że cesarz przemówił pierwszy, "obszerną królowi w słowach wymownych czyniąc podziękę za to, że z takim swoim utrudnieniem tak wielki pochód wykonawszy, tak własną pomoc przeciw spolnemu chrześcijaństwa wrogowi raczył dać Jego Miłościwość, którego zasłudze, po Bogu jedynym, zawdzięcza się szczęśliwe Wiednia jego oswobodzenie, za które nie tylko sam cesarz, lecz i chrześcijaństwo całe najmocniej Jego Miłościwości obowiązanym jest; a zaś Jego Miłościwość u tego, co przyjdzie, świata i późnego jego potomstwa, i wszystkich potomnych, nieśmiertelną sobie cześć zgotował".
13 września 1983 r., w 300. rocznicę bitwy, na Kahlenberg przybył Ojciec Święty Jan Paweł II, by oddać hołd temu miejscu, skąd, dla broniącej się wówczas przed zalewem islamu chrześciajńskiej Europy, przyszła moc Boża, objawiająca się w głośnym, nigdy niezapomnianym zwycięstwie, zwanym odsieczą lub wiktorią wiedeńską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1999-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Projekt zmian kodeksu karnego: zakazana dyskryminacja m.in. ze względu na tożsamość płciową i orientację seksualną

2024-03-27 20:19

[ TEMATY ]

prawo

Adobe Stock

Na stronach RCL opublikowano projekt ministerstwa sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada rozszerzenia katalogu przesłanek zakazanej dyskryminacji o kwestie płci, tożsamości płciowej, wieku, niepełnosprawności oraz orientacji seksualnej.

Na stronach rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, który - jak zapowiada ministerstwo sprawiedliwości - ma wzmocnić ochronę przed przestępczymi zachowaniami motywowanymi przesłankami dyskryminacyjnymi ze względu na niepełnosprawność, wiek, płeć, orientację seksualną i tożsamość płciową.

CZYTAJ DALEJ

Sąd: areszt dla trojga zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości

2024-03-28 17:20

[ TEMATY ]

sąd

zatrzymanie

Fundacja Profeto

Adobe Stock

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt dla trojga zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o dwie urzędniczki i beneficjenta środków z Funduszu Sprawiedliwości księdza z Fundacji Profeto.

Jak poinformował wiceprezes sądu ds. karnych Grzegorz Krysztofiuk, sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące ks. Michała O., Karoliny K. oraz Urszuli D.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję