Reklama

Proces beatyfikacyjny Jana Tyranowskiego

Nauczyciel i wychowawca Papieża Wojtyły

Niedziela Ogólnopolska 14/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy zgłębiamy tajemnicę charyzmatu Jana Pawła II, za każdym razem odkrywamy coś nowego, nieraz bardzo zaskakującego. Tym razem mam na uwadze przyjaźń młodego Karola Wojtyły z Janem Tyranowskim. Może to wydać się dziwne, że świecki człowiek, z wykształcenia księgowy, z zawodu krawiec, miał wielki, a może decydujący wpływ na młodego Karola, przyszłego papieża. W 1949 r. ks. Karol Wojtyła napisał:

"Było to jakoś w lipcu i dzień powoli wygasał. Słowa Jana stawały się coraz bardziej samotne w opadającym mroku, coraz głębiej zapadały, wyzwalając w nas ukryte głębiny ewangelicznych możliwości, które dotąd omijało się z drżeniem".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Tyranowski swoją działalność rozpoczął w okresie okupacji. Włączył się w duszpasterstwo młodzieży w momencie bardzo pożądanym - po aresztowaniu salezjanów przez gestapo. 23 maja 1941 r. za działalność wśród młodzieży zostali aresztowani salezjanie z Seminarium na Tynieckiej, z Salezjańskiego Inspektoratu i z parafii na Dębnikach. Na miejsce aresztowanych księży przyszło z parafii kilku nowych duszpasterzy, ale nie było im wolno prowadzić żadnej działalności na rzecz młodzieży. Zostały zawieszone wszelkie organizacje. "Trzeba było unikać - pisze ks. A. Drozd - wszystkiego, co by miało pozór jakiegoś masowego oddziaływania na młodzież". Właśnie dzięki sugestii ks. A. Drozda, Jan Tyranowski włączył się w duszpasterstwo, wchodząc w kontakt indywidualny z młodzieżą, m.in. organizował Żywy Różaniec. W swoim czasie skłonił też Karola Wojtyłę do uczestnictwa w Kółku Różańcowym. Autorka artykułu Student i krakowski krawiec - Maria Nowakowska-Majcher (Niedziela 22/99, str. 19) napisała: "Najważniejsza i najtrudniejsza była pierwsza Róża. Ta, w której był Karol Wojtyła. To on, jako pierwszy z uczniów Tyranowskiego, zrozumiał i właściwie ocenił swego nauczyciela. Między krawcem Tyranowskim a młodym studentem polonistyki, poetą, aktorem Teatru Rapsodycznego - Karolem Wojtyłą zrodziła się więź tak silna, że trudno ją nazwać zwykłą przyjaźnią". Owocem tej pierwszej Róży było 5 powołań do stanu duchownego, a w ogóle z Żywego Różańca Tyranowskiego wyszło aż 11 kapłanów.
Prawdą jest, że powołanie to dar Boży, który pochodzi bezpośrednio od Boga, ale prawdą jest i to, że Bóg działa przez inne osoby, okoliczności i wydarzenia. W tym miejscu warto zacytować słowa salezjanina - ks. W. Zaleskiego, który obok ks. A. Drozda był drugim spowiednikiem i kierownikiem duchowym Jana Tyranowskiego:

Reklama

"Wydaje mi się, że Pan Bóg postawił Jana Tyranowskiego na drodze życia Karola Wojtyły, by go przygotować do przyszłej misji. Mam odwagę twierdzić, że nie byłby Karol Wojtyła tym, kim jest, mężem Bożym, gdyby podstaw pracy wewnętrznej nie otrzymał w szkole Tyranowskiego".

Zresztą, sam Jan Paweł II w swojej książce Dar i Tajemnica wyznaje:

"Jest (...) mianowicie środowisko mojej parafii pod wezwaniem św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie. Parafia ta była prowadzona przez księży salezjanów, których pewnego dnia hitlerowcy zabrali do obozu koncentracyjnego. (...) Myślę, że w procesie kształtowania się mojego powołania środowisko salezjańskie odegrało doniosłą rolę.
W parafii była osoba wyjątkowa: chodzi tu o Jana Tyranowskiego. Był on z zawodu urzędnikiem, chociaż wybrał pracę w zakładzie krawieckim swojego ojca. Twierdził, że bardziej mu to ułatwia życie wewnętrzne. Był człowiekiem niezwykle głębokiej duchowości. Księża salezjanie, którzy w tym trudnym okresie odważyli się na prowadzenie duszpasterstwa młodzieży, powierzyli mu zadanie polegające na nawiązywaniu kontaktów z młodymi ludźmi w ramach tzw. Żywego Różańca. Jan Tyranowski wywiązał się z tego zadania nie tylko w sensie organizacyjnym, ale także poprzez prawdziwą duchową formację, którą dawał związanym z nim młodym ludziom. Od niego nauczyłem się m.in. elementarnych metod pracy nad sobą, które wyprzedziły to, co potem znalazłem w seminarium. Tyranowski, który sam kształtował się na dziełach św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa, wprowadził mnie po raz pierwszy w te niezwykłe, jak na mój ówczesny wiek, lektury".

Reklama

Wracając do słów ks. W. Zaleskiego, trzeba zauważyć, że wypowiedź ta kojarzy się z wypowiedzią Ojca Świętego Jana Pawła II, kiedy to w dniu inauguracji swojego pontyfikatu wobec rodaków i kard. Stefana Wyszyńskiego powiedział: "Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża-Polaka, gdyby nie było Twojej wiary...".
Na drodze życiowej Karola Wojtyły Opatrzność Boża postawiła wiele osób, ale chyba największy wpływ na przyszłego Papieża mieli Jan Tyranowski oraz - dziś już sługa Boży - Stefan Kardynał Wyszyński; byli też inni. Jako salezjanin, z dumą mogę podkreślić, opierając się na wypowiedzi Karola Wojtyły, że salezjanie w jakimś stopniu dorzucili przysłowiowe "ziarnko piasku", gdy chodzi o formację Papieża-Polaka.
Jan Tyranowski - krakowski krawiec, osoba świecka, a tak wielką rolę odegrał w formacji duchowej Karola Wojtyły. W swoim życiu realizował on to, co wiele lat później zalecił Sobór Watykański II w Dekrecie o apostolstwie świeckich, a Papież Jan Paweł II - w Adhortacji o powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie.
Jeszcze jeden znamienny szczegół:

"Dziwna rzecz - podkreśla cytowany już ks. W. Zaleski - że zabrał go Pan Bóg z tej ziemi, kiedy spełnił zadanie życiowe. Karol został kapłanem".

Jan Tyranowski zmarł 15 marca 1947 r., w niespełna 5 miesięcy po święceniach kapłańskich Karola Wojtyły. Nie dane mu było być obecnym na Mszy św. prymicyjnej swojego wychowanka, ponieważ leżał przykuty do łoża boleści. Być może w ten sposób, przez swoje cierpienie, łączył się z nim duchowo, dopełniał bowiem ofiary Mszy św., która jest powtórzeniem śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

***
15 marca metropolita krakowski - kard. Franciszek Macharski zakończył diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego Jana Tyranowskiego. Kandydat na ołtarze znany jest m.in. jako twórca Róż Różańcowych. Zelatorem jednej z nich był młody Karol Wojtyła. Uroczyste zamknięcie procesu odbyło się w kościele św. Stanisława Kostki na krakowskich Dębnikach, w macierzystej parafii Jana Tyranowskiego. Dokumentacja zebrana w procesie została przekazana do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacjnych.
"Jesteśmy świadkami miłości Boga w naszym pokoleniu - mówił podczas Mszy św. na zakończenie uroczystości Metropolita krakowski. - Co zrobić, by nasza pobożność nie szła innym torem niż nasza zwyczajność?" - pytał. Zdaniem kard. Macharskiego, prawdziwe nawrócenie polega na tym, by "stać się świadkiem, który sam jest przekonany i dzięki temu potrafi przekonać innych". Ksiądz Kardynał podkreślił, iż Jan Tyranowski daje nam przykład tego, kim może być świadek przekonany. "To jakbyś zobaczył Boga niewidzialnego i spośród miłości swego życia wybrał miłość Boga jako największą" - powiedział.

2000-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Katecheci pielgrzymowali do grobu św. Jadwigi

2024-04-18 16:30

Archiwum prywatne

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Organizatorem pielgrzymki był Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej. To nowa inicjatywa w diecezji.

Do Trzebnicy dotarło ok. 30 osób. Pielgrzymowanie rozpoczęło się Eucharystią, której przy Grobie św. Jadwigi w Bazylice w Trzebnicy przewodniczył ks. Paweł Misiołek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Jelczu-Laskowicach, nauczyciel religii w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Jelczu-Laskowicach, koncelebrował ks. Mariusz Szypa – dyrektor Wydziału Katechetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję